Elastyczne systemy, samodzielni i odpowiedzialni pracownicy oraz kultura otwarta na zmiany przyczyniają się do doskonałych wyników biznesowych.
W coraz bardziej niepewnym i nieprzewidywalnym świecie budowanie zdolności organizacji do wprowadzania zmian jest równie ważne, a może nawet ważniejsze, jak posiadanie doskonałej strategii, sprawnie zaplanowanych operacji czy utalentowanego zespołu. Choć umiejętność szybkiego reagowania na pojawiające się trendy, zagrożenia i szanse od zawsze była fundamentem sukcesu firm, tempo zmian w ostatnich dekadach uczyniło ją najważniejszym czynnikiem determinującym powodzenie organizacji.
Kowale w dawnych kuźniach musieli dostosowywać się do nowych technologii i wymagań klientów na przestrzeni wieków. Z kolei firmy motoryzacyjne z połowy XX w. reagowały na zmieniające się przepisy i preferencje konsumentów w perspektywie dekad. Dziś potrzeba adaptacji jest niemal nieustanna i odbywa się w znacznie węższych ramach czasowych – miesięcy, a czasem nawet tygodni. Samo uświadomienie sobie konieczności zmian jednak nie wystarcza. Równie ważna jest umiejętność określenia, jakie zmiany są potrzebne, jak je skutecznie wdrożyć oraz jak szybko należy działać.
Znany nam dziś model organizacji wywodzi się z epoki przemysłowej, w której niezawodność, spójność i stabilność były priorytetami. Wiele współczesnych systemów zarządzania, procesów i sposobów myślenia wciąż odzwierciedla to pragnienie kontroli i tendencję do minimalizowania odchyleń zamiast maksymalizowania zdolności do zmian. Dodatkowo przywiązanie do stabilności jest wzmacniane przez nasze uwarunkowania biologiczne i ewolucyjną skłonność do utrzymywania status quo. Co więcej, pewne błędne przekonania o czynnikach warunkujących sukces organizacji utrudniają tworzenie systemów zdolnych do dynamicznego dostosowywania się do wciąż ewoluujących warunków.