Firmy wciąż narażają pracowników na wypalenie, a promowanie równowagi między życiem zawodowym i osobistym wcale nie pomaga. Lepszym rozwiązaniem jest przeprojektowywanie pracy.
Pomimo rosnącej świadomości, że przeciążenie stanowi powszechny i chroniczny problem o fatalnych konsekwencjach, przedsiębiorstwa często wymagają od specjalistów i menedżerów dostępności poza tradycyjnymi godzinami pracy, na przykład uczestniczenia w wieczornych lub nocnych spotkaniach, odpowiadania na pytania w czasie weekendów i urlopów oraz ciągłego sprawdzania telefonów, SMS‑ów i poczty elektronicznej, kiedy tylko nie śpią. Próby spełnienia tych oczekiwań u wielu osób powoduje wyczerpanie i wypalenie. Efektem jest przytłaczające, demoralizujące poczucie, że praca stawia nierealistyczne wymagania, którym nie da się sprostać.