INNOWACJE
Dlaczego konkursy na innowacje bywają stratą czasu (i jak to zmienić)
Nie wszystkie konkursy organizowane przez firmy powinny się odbywać w myśl zasady „zwycięzca bierze wszystko” czy być oceniane wyłącznie przez kadrę zarządzającą. Nowe badania pokazują, jak podejść do organizacji takich inicjatyw, aby osiągać określone cele.
BIZNES I TECHNOLOGIE
Władza, jaką daje technologia, rzadko trafia do rąk ludzi. Dlaczego?
Tysiąc lat postępu technologicznego pokazuje, że jego beneficjentami są grupy mocno zakorzenionych interesów. Z Daronem Acemoglu i Simonem Johnsonem, tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych, rozmawia Kaushik Viswanath.
INNOWACJE
Dlaczego menedżerowie tłumią innowacyjność – i co z tym zrobić
Niepewni siebie menedżerowie często tłumią kreatywność swoich zespołów, bo boją się nowych pomysłów. Odpowiednie wsparcie i poczucie przynależności do organizacji mogą odblokować ich potencjał i zmienić to podejście.
Etyka w biznesie
Wprowadzaj innowacje, ale nie wyrządzaj nimi szkód
Aby w pełni wykorzystać potencjał nowych technologii, jednocześnie minimalizując ryzyko nieprzewidzianych konsekwencji, menedżerowie ds. innowacji powinni opracować i wdrożyć systematyczny proces ewaluacyjny.
Postępy w rozwoju nauki i technologii obiecują rozwiązanie wielu z najbardziej palących problemów współczesnego świata, otwierają nowe rynki i napędzają wzrost gospodarczy. Jednocześnie często wywołują dylematy etyczne, a wdrażanie nowoczesnych rozwiązań bywa obarczone nieprzewidzianymi skutkami, na które wiele firm nie jest przygotowanych.
Przykładem może być technologia umożliwiająca edycję ludzkiego DNA, która stwarza ogromne możliwości w medycynie, ale jednocześnie niesie ze sobą spore ryzyko. W 2018 roku chiński naukowiec, ignorując zarówno normy etyczne, jak i obowiązujące prawo, zmodyfikował materiał genetyczny ludzkich embrionów, by nadać im odporność na HIV. Wprowadzone zmiany genetyczne mogą być dziedziczone przez kolejne pokolenia, a ich długofalowy wpływ na rozwój człowieka pozostaje nieznany.
Podejmowanie nieprzemyślanych decyzji o opracowywaniu i wdrażaniu nowych technologii może prowadzić do poważnych negatywnych konsekwencji dla firm, klientów i innych interesariuszy. Przykładem takiego działania jest przypadek linii lotniczych Air Canada, które w 2024 roku zbyt pochopnie zaufały generatywnej sztucznej inteligencji wykorzystywanej do obsługi klientów, nie uwzględniając jej ograniczeń związanych dokładnością udzielanych odpowiedzi. Chatbot wdrożony przez firmę przedstawił niewłaściwe zasady przyznawania zniżek klientom podróżującym z powodów związanych ze śmiercią bliskiej osoby. Gdy klient, którego AI wprowadziła w błąd, nie zastosował się do odpowiednich zasad, firma odmówiła mu zwrotu kosztów, mimo że to chatbot dostarczył mu błędnych informacji. Klient skierował sprawę do sądu i wygrał, co wywołało medialny szum, który poważnie zaszkodził wizerunkowi Air Canada.
W przypadku nowych technologii znajdujących się na granicy nauki i techniki innowatorzy często wyprzedzają regulacje, które mogłyby stanowić ramy dla odpowiedzialnego podejmowania decyzji o komercjalizacji. Na jakiej podstawie więc decydują, kiedy kontynuować rozwój, a kiedy powstrzymać się przed wprowadzeniem nowej technologii na rynek?
Zapytaliśmy kierowników i menedżerów odpowiedzialnych za poszukiwanie, wdrażanie i komercjalizację nowych technologii, czy uwzględniają potencjalne negatywne skutki dla zdrowia i dobrostanu ludzi, środowiska oraz społeczeństwa, które mogą zostać wywołane przez innowacje wprowadzane w ich firmach (zobacz ramkę Badania). Nasze ustalenia wskazują, że systematyczne analizowanie tych kwestii wciąż należy do rzadkości.
Od gry w Go do Nagrody Nobla: Jak AlphaFold zmienia biznes farmaceutyczny
Kiedy Google DeepMind zaczynało prace nad strukturami białek, wielu wątpiło, czy AI znana z gier planszowych poradzi sobie z „wielkim wyzwaniem biologii”. Dziś, z Nagrodą Nobla na koncie, twórcy AlphaFold udowadniają, że to dopiero początek rewolucji. Jak narzędzie, które skróciło czas badań z miesięcy do godzin, wpływa na branżę farmaceutyczną i dlaczego naukowcy porównują je do „ChatGPT dla biologii”? Poznaj kulisy technologii, która rewolucjonizuje proces odkrywania leków.
Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.
Wybieram MIT
Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.
Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.
Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.
Największe przełomy rzadko rodzą się w centrum. Outsiderzy, łącząc niezależne myślenie z odwagą kwestionowania status quo, inspirują organizacje do tworzenia innowacji, które zmieniają reguły gry.
Od kosztu do przewagi: cyfrowe akta osobowe jako element strategii HR
Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.
Peryferie innowacji
Przez lata biolożka molekularna Katalin Karikó musiała znosić marginalizowanie swoich badań nad mRNA. Dziś jest laureatką Nagrody Nobla, a jej odkrycia umożliwiły opracowanie skutecznych szczepionek przeciwko COVID-19. Jej historia to cenna lekcja o naturze innowacji: przełomowe pomysły rzadko rodzą się w centrum uwagi, a organizacje notorycznie przeoczają lub odrzucają idee, które później zmieniają świat.
Więcej za mniej. Strategia wejścia na rynek Alior Banku
W chwili wybuchu kryzysu finansowego w Polsce ruszył nowy bank, który nie miał ani historii, ani rozpoznawalnej marki. Alior Bank wkraczał na rynek, na którym o klientów konkurowało ponad 50 banków komercyjnych oraz niemal 600 banków spółdzielczych. W tak konkurencyjnym i silnie strzeżonym otoczeniu w ciągu trzech lat odebrał rywalom milion klientów i zbudował od zera silną markę. Tak udane wejście na rynek było możliwe dzięki stworzeniu oferty opartej na koncepcji „więcej za mniej”, czyli zaoferowaniu klientom atrakcyjniejszych usług od średniej rynkowej za cenę niższą od konkurencji, a nawet za darmo. Wypracowanie odpowiednio atrakcyjnej oferty wymagało zrozumienia zmieniających się potrzeb klientów, którzy oczekiwali rzeczywiście wysokiej (a nie tylko deklarowanej) jakości obsługi, taniego dostępu do produktów zarezerwowanych dotychczas dla najzamożniejszych, dostosowania banku do lokalnych wymagań oraz marki, z którą klienci mogli się utożsamiać. W artykule przedstawiamy założenia leżące u podstaw stworzenia nowego banku oraz szczegóły strategii, która pozwoliła w ciągu zaledwie trzech lat wkroczyć do pierwszej ligi instytucji finansowych w Polsce.
5 lekcji zarządzania od Marka Aureliusza
Czy ChatGPT i Microsoft Copilot to dwie strony tej samej monety?
Co robi Microsoft Copilot, czego nie robią ChatGPT oraz alternatywne rozwiązania sztucznej inteligencji? Czy warto go poznać? Oto odpowiedzi na te pytania.
W dzisiejszym usieciowionym świecie nasze podejście do rywali musi się zmienić. Coraz częściej relacje między firmami są bardziej złożone i wymagają nowego spojrzenia oraz nowych narzędzi.
Zmieniające się i burzliwe otoczenie wymaga od osób zarządzających przedsiębiorstwami ciągłej i szybkiej adaptacji nowych systemów zarządzania oraz odmiennych rozwiązań. Przedsiębiorstwa, chcąc przetrwać i się rozwijać, poszukują nowych możliwości działania. Opracowują i wdrażają nowe modele biznesowe, których celem są poprawa konkurencyjności i ciągły rozwój.

Rozwiązaniem dla przedsiębiorstw poszukujących nowych możliwości jest przyjęcie przez osoby zarządzające strategii koopetycji, która łączy w sobie dwie perspektywy strategiczne – konkurencyjną i kooperacyjną. Adam Brandenburger i Garry Nalebuff w książce Co‑opetition wydanej w 1996 roku zdefiniowali koopetycję jako strumień wartości lub inaczej sieć wartości. Jak to rozumieć? Firma, która decyduje się na współpracę z konkurentami, wspólnie z nimi tworzy wartość dla użytkowników, dla swoich klientów, dla swoich dostawców. W wielu obszarach ma też z firmami partnerami wspólne cele, na innych polach z nimi rywalizując. Łączą ją z otoczeniem elastyczne powiązania, pozwalające na wymienianie się różnego typu danymi lub wspólne realizowanie projektów, ale i efekty koopetycji.

Jednym słowem koopetycja to jednoczesne występowanie współzawodnictwa i kooperacji między konkurentami. Jej istotą jest współpraca z rywalami w celu powiększania tzw. tortu, a konkurowanie odnosi się do jego podziału.
Brandenburger i Nalebuff nie wymyślili nowych strategii. Oni jedynie opisali i nazwali to, co od wielu lat robiły takie firmy, jak Intel, Nintendo, American Express czy American Airlines. Ta idea spotkała się z zainteresowaniem w środowiskach eksperckich, ale nie stała się przełomową koncepcją, która zmieniła sposoby działania większości firm. Można powiedzieć, że była to idea, której istotność dopiero dzisiaj jest w pełni zauważalna.
Koopetycja jest działaniem paradoksalnym: łączy dwa wzajemnie wykluczające się typy relacji ekonomicznych (współpraca i rywalizacja) w formę hybrydową. Może dotyczyć różnych aktywności, np.: wspólnych prac badawczo‑rozwojowych, produkcji czy sprzedaży. Aktywności te mogą występować w różnych konfiguracjach. Mogą powstać między firmami konkurencyjnymi (portfele produktów lub usług pokrywają się częściowo lub w całości) lub kooperującymi (dostawca – odbiorca; dostawca części – finalny producent). Ten pierwszy przypadek miał miejsce między Sony i Samsungiem. W 2004 roku obie firmy utworzyły joint venture o nazwie S‑LCD, aby rozwijać technologię paneli LCD dla płaskich ekranów telewizorów. Samsung miał w S‑LCD 50% udziałów plus jedną akcję, pozostała część należała do Sony. Równolegle firmy konkurowały na tych samych rynkach geograficznych i produktowych. Poza tym Samsung dostarczał Sony półprzewodniki do układów pamięci. W tamtym czasie Sony przeżywało pewien zastój technologiczny, więc szefowie Samsunga postanowili wykorzystać sytuację i zaproponowali wspólną produkcję ekranów LCD. Chcieli lepiej poznać technologię Sony, ówczesnego lidera na tym rynku.
PRZECZYTAJ TAKŻE » » »
Efektywna współpraca opiera się na wspólnym tworzeniu wartości przez zaangażowane firmy. To wartość, którą firmy mogą stworzyć razem, a czego nie osiągną osobno.
Koniec pierwszej dekady XXI w. przyniósł kryzys finansowy, co spowodowało spowolnienie wzrostu gospodarczego w skali globalnej i przełożyło się na zmniejszenie sprzedaży oraz spadek cen telewizorów. Sony miało straty, w 2006 roku Samsung wyprzedził Japończyków i stał się liderem wśród producentów telewizorów LCD. W 2011 roku firmy zawarły porozumienie, na mocy którego Samsung za prawie 1 mld dolarów wykupił udziały Sony w firmie S‑LCD. W ten sposób spółka stała się całkowicie zależna od Samsunga. Jednocześnie obie firmy podpisały umowę, zgodnie z którą Sony miało po cenach rynkowych kupować od Koreańczyków panele LCD. Firmy zobowiązały się także kontynuować wspólne prace nad rozwojem technologii wyświetlaczy LCD.
Przed podjęciem współpracy między Samsungiem i Sony nie było żadnych związków. Koopetycja pojawiła się pod wpływem opisanego kontekstu, który w skrócie brzmi tak:
Sony miało problemy i tylko współpraca z silnym konkurentem mogła umożliwić szybkie wprowadzenie na rynek modelu Bravia i utrzymać pozycję lidera.
Zwiększenie efektywności w zakładzie produkcyjnym zależy niewątpliwie od przepływu informacji, wiedzy oraz usprawnienia procesów. Aby jednak osiagnąć sukces, trzeba wcześniej starannie przygotować personel, który musi utożsamiać się z wprowadzanymi zmianami, a w idealnym układzie – sam je inicjować. Dlatego przed rozpoczęciem procesu świadomego i stałego zwiększania efektywności, konieczne jest zbudowanie zespołu pracowników, który będzie miał silną motywację, by poszukiwać lepszych […]
Najlepsze pomysły w firmach wykraczają poza schematy działania, a często wręcz – poza schematy poznawcze, stosowane przez większość ludzi. Kreatywność nie musi być równoznaczna z innowacyjnością – vide Japonia po II wojnie światowej, twórczo adaptująca cudze wynalazki. W tym kontekście, rady Suttona nie są aż tak zaskakujące, a zasady – dziwaczne. To atak na nasze schematy poznawcze, na nasze przekonania, […]
Bez przejścia na zarządzanie projektowe spółka Transsystem nie odniosłaby sukcesu na rynku. Branża samochodowa to rynek na którym klienci wymagają innowacyjnych, dostosowanych do indywidualnych potrzeb rozwiązań. Wymagają też realizowania wielu kontraktów w krótkim terminie. Firma Transsystem dostarcza konstrukcje stalowe i elementy systemów transportu technologicznego do fabryk samochodów prawie wszystkich marek na całym świecie. Jest również liderem w produkcji […]
Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!