Czy kobiety w technologiach mają trudniej? Rozmowa z dr Bianką Siwińską z Fundacji „Perspektywy”, twórczynią wielu przełomowych inicjatyw na rzecz kobiet w technologiach, w tym m.in. Dziewczyny na Politechniki!, IT for SHE, konferencji „Perspektywy Women in Tech Summit”.
Joanna Koprowska: Technologie charakteryzuje najniższy udział kobiet w zarządach – w zależności od branży jest ich tam najwyżej około 10%. Nie bez przyczyny ten świat postrzegany jest zdecydowanie jako męski. Z czego to wynika?

Bianka Siwińska: Trudno jest dołączyć do najlepszych, jeśli już na starcie nie wybierzesz technologicznej ścieżki edukacyjnej. Biznes jest bardziej inkluzywny. O ile masz gen przedsiębiorczości – możesz do niego wkroczyć z większej liczby punktów wejścia na różnych etapach kariery. Kobietom w technologiach, mimo wielu przykładów spektakularnych przebranżowień, jest o to dużo trudniej.