Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Indeks Cyfryzacji Gospodarki, czyli o transformacji cyfrowej w praktyce

Raport „Indeks Cyfryzacji Gospodarki” jest oceną rozwoju cyfrowych gospodarek 90 państw, a prezentowane w nim wyniki dotyczą  90% światowej populacji internautów. Jak wypada Polska i jak przekłada się to na rodzimy biznes?

The Fletcher School na Uniwersytecie Tufts, w strategicznym partnerstwie z Mastercard, opublikowała raport „Indeks Cyfryzacji Gospodarki” (ang. Digital Intelligence Index). Opracowanie przedstawia globalny obraz rozwoju cyfrowych gospodarek oraz rzuca światło na kluczowe czynniki napędzające zmiany. Wynika z niego, że polska gospodarka ma duży potencjał wzrostu, na co mają wpływ rosnące zainteresowanie cyfrowymi usługami ze strony użytkowników, coraz lepsza infrastruktura (m.in. dostęp do szerokopasmowego Internetu), jak również obiecująca dynamika wzrostu innowacji.

Jednym z najważniejszych trendów, który pojawił się w czasie pandemii koronawirusa, jest gwałtowne przyspieszenie cyfryzacji. To dzięki niej na całym świecie ludzie mogą bezpiecznie pracować z domu, uczyć się, robić zakupy czy utrzymywać relacje z bliskimi, a wszystko to online. Raport „Indeks Cyfryzacji Gospodarki” jest oceną rozwoju cyfrowych gospodarek 90 państw i obejmuje swoim zasięgiem 90% światowej populacji mającej dostęp do Internetu. W opracowaniu brano pod uwagę 358 różnych wskaźników. Ich wyniki, podawane w 100‑stopniowej skali, zostały uwzględnione w dwóch strategicznych częściach raportu. Pierwsza z nich, Cyfrowe Ewolucje, pokazuje aktualny stan ucyfrowienia gospodarek oraz tego, tempo cyfryzacji na poszczególnych rynkach. Natomiast część „Cyfrowe Zaufanie” w bardziej wnikliwy przedstawia cały cyfrowy ekosystem – z jednej strony jego poziom zaawansowania, a z drugiej nastawienie konsumentów i organizacji wobec cyfryzacji.

Cyfrowe przyspieszenie w Polsce

Z raportu The Fletcher School i Mastercard wynika, że najbardziej cyfrowe gospodarki świata to Singapur (98,8 pkt.), Stany Zjednoczone (89,8) i Hong Kong (88,1). Razem z Koreą Południową, Tajwanem, Niemcami, Estonią, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Izraelem czy Czechami są to gospodarki należące do grupy wyróżniających się (stand out), tzn. takich, które osiągnęły już wysoki poziom cyfrowego zaawansowania, a jednocześnie ciągle się rozwijają.

Polsce wskaźnik na poziomie 63,6 pkt. dał 34. miejsce na świecie (21. w Europie), na poziomie Łotwy czy Słowacji (w raporcie „Digital Evolution Index” z 2017 r. Polska uplasowała się na 35. miejscu). Jeśli jednak chodzi o tempo cyfryzacji globalnych gospodarek na przestrzeni ostatnich dwunastu lat (2007‑2019), to z wynikiem 57,3 plasujemy się na 13. miejscu na świecie, na poziomie Arabii Saudyjskiej czy Malezji. W Europie szybsze tempo cyfryzacji gospodarki zaobserwowano tylko w Rosji (58,9 pkt.). Tym samym Polska, tak jak Chiny, Indie, Indonezja czy Rosja, znalazła się w gronie gospodarek wybijających się (break out) – szybko rozwijających się, które dzięki dużej dynamice i potencjale wzrostu są bardzo atrakcyjne dla inwestorów. Globalnie zdecydowanie najszybsze tempo cyfryzacji notują Chiny (85,5 pkt.), przed Azerbejdżanem (65,3) i Indonezją (64,0).

Trzecia kategoria gospodarek została określona jako hamujące (stall out). Są to te państwa, które pod względem cyfrowości są już dojrzałe, natomiast obserwuje się u nich spowolnienie tempa rozwoju technologii cyfrowych. W większym stopniu stawiają bowiem na zrównoważony rozwój i zazwyczaj inwestują w zwiększenie włączenia cyfrowego. Przykłady takich gospodarek to: Szwecja, Wielka Brytania, Holandia, Japonia czy Kanada.

Czwartą kategorią są gospodarki przykuwające uwagę (watch out), w których wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia w kontekście infrastruktury, jednak nadzieją są dla nich młodzi ludzie, entuzjastycznie nastawieni do mediów społecznościowych czy płatności mobilnych. Przykłady takich gospodarek to: Nigeria, Uganda, Kolumbia, Peru, Pakistan czy Sri Lanka.

Optymizm i bariery regulacyjne

O ile jeszcze dwa lata temu gros organizacji stanowiły w Polsce firmy digitalizujące się stopniowo i dopiero planujące ten proces, to dziś największy odsetek stanowią biznesy z dojrzałym planem cyfryzacji popartym niezbędnymi inwestycjami w innowacje technologiczne.

Raport „Dell Digital Transformation Index” z października ubiegłego roku wskazuje, że w Polsce wskaźnik postępów w digitalizacji przedsiębiorstw jest nieznacznie wyższy niż średnia globalna – wynosi 81%.

Wspomniane badanie oparte było na ankiecie przeprowadzanej wśród kadry zarządzającej. Z odpowiedzi 180 rodzimych menedżerów wynika, że na tak dobry wynik złożyło się kilka czynników, począwszy od zrozumienia potrzeby transformacji na poziomie zarządczym, poprzez szybkie zmiany w priorytetach inwestycyjnych i wyposażenie personelu w odpowiednie technologie i narzędzia, na dojrzałej kulturze cyfrowej kończąc. Warto dodać, że obszarem, gdzie polskie firmy kładą największy nacisk inwestycyjny, jest technologia 5G – infrastruktura i sprzęt „gotowy na 5G”.

Polscy menadżerowie są optymistami jeżeli chodzi o przyszłość biznesu i transformację cyfrową. Tylko 14% obawia się, że ich organizacja może nie przetrwać kilku najbliższych lat, podczas gdy odsetek takich odpowiedzi wśród menedżerów z Niemiec wynosi 32%, a Hiszpanii – 43%. Zarazem jednak kosztem przetrwania będą cięcia zatrudnienia i długi okres hibernacji, gdy biznesy mozolnie będą wracać do stabilnej sytuacji.

Największa przeszkoda transformacyjna dla polskich przedsiębiorstw to, w odróżnieniu od wyników globalnych, zmiany legislacyjne i regulacyjne – wskazało je 32% uczestników badania. Nieco mniej, bo 31%, wymieniło też nieumiejętność uzyskania wartości z gromadzonych przez firmę danych.

Globalny Indeks Cyfryzacji a MŚP

O ile Globalny Indeks Cyfryzacji jest miarą trendu, to polskie przedsiębiorstwa – szczególnie małe i średnie – muszą dokończyć transformację cyfrową, która w wielu przypadkach realizowana była intuicyjnie i spontanicznie. Dla MŚP kluczowe będą obszary takie jak: dalszy rozwój umiejętności marketingu internetowego, wygenerowanie nowych usług, produktów i modeli biznesowych oraz wykorzystanie rozwiązań chmurowych.

Indeks nie uwzględnia podziału na cyfrowe umiejętności twarde i miękkie. A to właśnie rozwój kompetencji miękkich – nowe style zarządzania rozproszonymi zespołami, modelowanie pracy hybrydowej i wirtualne szkolenia pracowników – będą osią cyfrowej zmiany. Brak wiedzy, odpowiednich umiejętności i narzędzi – to wszystko może hamować rozwój firmy, która z poziomu infrastruktury jest w pełni cyfrowa.


Najpopularniejsze tematy