Zastosowanie bardziej wyrafinowanego podejścia do zarządzania ryzykiem może pomóc liderom w budowaniu wartości firmy pomimo zawirowań i niepewności.
Budowanie odporności w przypadku złożonych organizacji jest absolutnie kluczowe w dzisiejszym naznaczonym niepewnością świecie, w którym właściwie wszystko wydaje się być ze sobą wzajemnie powiązane. W czasach kiedy to kontenerowiec blokujący Kanał Sueski może wstrzymać 12% światowego handlu, a wirus zaburza globalny przepływ surowców, komponentów i talentów, zdolność przedsiębiorstwa do szybkiej adaptacji w obliczu różnych wydarzeń jest niezbędna do jego powodzenia, a nierzadko nawet przetrwania. Odporność na długofalowe konsekwencje wstrząsów (resilience) to cecha, która nieustannie ewoluuje. W ujęciu retrospektywnym jej wskaźnikiem jest stabilność i trwałość dostarczanej przez firmę wartości pomimo różnych kontekstów, a na bieżąco przejawia się ona zdolnością organizacji do sprawnego dostosowywania się zarówno do nagłych, jak i stopniowych zmian w otoczeniu biznesowym.
Nasze badania i analizy, zakładające traktowanie organizacji jako tzw. złożonego systemu adaptacyjnego (complex adaptive system), dowodzą, że odporność opiera się na trzech podstawowych zdolnościach przystosowawczych.
Są nimi: wykrywanie i monitorowanie zmian w środowisku biznesowym; rozwijanie portfela modeli biznesowych do budowania i testowania możliwości firmy w różnych kontekstach operacyjnych; oraz nieustanna praca nad fundamentalnymi zdolnościami w celu zapewnienia firmie wzrostu i długofalowego sukcesu, a także uniknięcia impasu. Każda z poszczególnych zdolności wymaga od organizacji umiejętnej analizy ryzyka (risk intelligence).