W dobie sztucznej inteligencji tradycyjne firmy są atakowane przez rywali, którzy zręcznie wykorzystują dane, mają duży potencjał zwiększania skali działalności i stosują modele operacyjne zapewniające wartość dzięki efektom sieciowym.
Internetowa platforma Airbnb zaczyna stanowić poważne zagrożenie dla tradycyjnych firm hotelarskich, takich jak Marriott International i Hilton. W nieco ponad dekadę internetowy rynek organizacji świadczących usługi zakwaterowania zgromadził ponad 7 milionów lokali – sześć razy więcej miejsc noclegowych niż sieci Marriott udało się udostępnić klientom przez ponad 60 lat. Pod względem wydatków konsumenckich w Stanach Zjednoczonych w 2018 roku platforma Airbnb wyprzedziła sieć hoteli Hilton i jest na dobrej drodze, aby zdystansować również Marriotta.
Chociaż Airbnb zaspokaja podobne potrzeby konsumentów, charakter tej organizacji jest całkowicie odmienny. Marriott i Hilton są właścicielami nieruchomości, którymi zarządzają, a za doświadczenia klientów odpowiadają dziesiątki tysięcy pracowników poszczególnych placówek. Obie tradycyjne firmy hotelarskie składają się z wielu klastrów różnych grup i marek, wąsko zorientowanych jednostek biznesowych i pionów, mających własne technologie informatyczne, dane i struktury organizacyjne. Tymczasem podejście Airbnb jest całkowicie odmienne: podstawowym zadaniem firmy jest kojarzenie użytkowników i gospodarzy oferujących za pośrednictwem platformy domy lub pokoje do wynajęcia. W trakcie tego procesu Airbnb gromadzi dane klientów i analizuje je, aby zdobyć wiedzę i tworzyć modele predykcyjne pozwalające podjąć optymalne decyzje biznesowe. Nierzadko firma jest w stanie zapewnić klientom lepsze doświadczenia, mimo że zatrudnia znacznie mniej pracowników niż konkurenci z branży hotelarskiej.
Airbnb reprezentuje nową generację organizacji zbudowanych na zintegrowanym cyfrowym fundamencie. Analogiczne zjawisko występuje za każdym razem, gdy przeszukujemy Google’a, robimy zakupy w serwisie Alibaba lub Amazon czy zamawiamy przejazd za pośrednictwem platformy Lyft. Firmy te, zamiast polegać na tradycyjnych procesach biznesowych realizowanych przez pracowników, menedżerów, inżynierów, kierowników i przedstawicieli obsługi klienta, tworzą wartość dzięki oprogramowaniu i algorytmom. Chociaż systemy projektują ludzie, to jednak pracę wykonują komputery: generują wyniki wyszukiwania, ustalają ceny, wynajdują i polecają produkty lub wybierają kierowców. Ta rzeczywistość definiuje nowy rodzaj cyfrowego przedsiębiorstwa, w którego centrum znajdują się dane i sztuczna inteligencja, a praca ludzka schodzi na drugi plan...