W czasach gdy różnorodność i wyrównywanie szans stają się kluczowymi tematami w biznesie, ogromną wartość zyskuje model kobiecego przywództwa, w którym liderka inspiruje i zachęca innych do podążania tą drogą.
SUKCES W KOBIECYM przywództwie opiera się na jasno określonych zasadach, które pomagają budować autentyczność, pewność siebie i zdolność do podejmowania decyzji. Oto kluczowe filary:
Autentyczność. Mów o tym, co robisz i rób to, co mówisz. Bądź sobą. Ludzie nie kupią fałszu, doceniają za to szczerość i transparentność.
Odpowiedzialność: Każda liderka mierzy się z wyzwaniami i odpowiedzialnością. Nie obrażaj się na krytykę i nie bierz wszystkiego osobiście. Wykorzystaj to do stania się lepszą wersją samej siebie.
Decyduj. Zbieraj opinie i konsultuj, ale ostateczna decyzja należy do ciebie. Odważ się i nie obawiaj, gdy twoje zdanie różni się od reszty.
Ucz się na błędach. Odrzucenie twojego pomysłu to także doświadczenie liderskie. Nie bój się błędów, to często przełomowe momenty w życiu zawodowym – uczą, jak iść dalej.
Od początku nie bałam się podejmować trudnych wyzwań. Mój sukces to wynik ciężkiej pracy, jasno określonych celów i nieustannego rozwoju. Na początku bardzo pomogła mi znajomość języków obcych, zwłaszcza francuskiego – języka moich pierwszych klientów. Później przyszły wytrwałość, ambitna praca i energia, którą wciąż staram się dzielić z otoczeniem. Nie ukrywam, że sukces miał swoją cenę. Pamiętam liczne wyjazdy służbowe i zmęczenie, które często budziło zdziwienie. Przecież byłam wulkanem energii – więc skąd to zmęczenie? Dziś patrzę z podziwem na kolejne pokolenia kobiet, dla których work‑life balance wydaje się czymś naturalnym. Uważam, że kobiety wciąż wymagają od siebie bardzo wiele, bo czują potrzebę udowadniania, że ich pozycja wynika z kompetencji, a nie przypadku.
Niełatwa komunikacja sukcesu
Mówienie o swoich osiągnięciach nie stanowi dla mnie problemu. Prawdziwy sukces to dla mnie zawsze powód do dumy, choć przyznaję, że czasami mierzyłam się z trudnościami w opowiadaniu o swojej drodze do jego osiągnięcia. Ważne, żeby podkreślać swoje realne osiągnięcia i mówić o tym, co rzeczywiście udało się zrobić. Często jednak zauważam, że to same kobiety bywają dla siebie największą blokadą – najpierw dbają o innych, a dopiero na końcu o siebie. Dużą rolę odgrywają tutaj wzorce pokoleniowe i system wartości, które wciąż są obecne w naszym społeczeństwie. Niemniej jednak widzę, że świat coraz bardziej docenia nie tylko wkład kobiet w rozwój społeczny i gospodarczy, ale także ich wyjątkowy styl przywództwa.
W ostatnich latach obserwuję znaczący postęp w przedstawianiu kobiet w mediach, reklamach i filmach. Dawny archetyp „businesswoman” ustępuje miejsca różnorodności, chociażby w kwestii wizerunku, który stał się bardziej swobodny i naturalny. Stopniowo zanika również presja perfekcjonizmu, który w czasach pełnych zmian i niepewności częściej przeszkadza, niż pomaga. Dziś o sukcesie decyduje szybkość podejmowania decyzji, nawet przy ograniczonym dostępie do danych, oraz gotowość do podejmowania ryzyka bez gwarancji powodzenia. Promocja pozytywnego wizerunku kobiet sukcesu to wyzwanie, które wymaga wspólnego zaangażowania. Media, organizacje i firmy mają znaczącą rolę do odegrania w tworzeniu bardziej równego, wspierającego środowiska, które sprzyja kobietom w biznesie.