Nowe dane pokazują, że stres w miejscu pracy jest obecnie na wysokim, wcześniej nienotowanym poziomie. Menedżerowie, którym zależy na tym, by wspierać swoich pracowników, mogą podjąć pewne działania, by ów poziom stresu obniżyć.
W ostatnich latach liderzy biznesu stają się coraz bardziej świadomi tego, jak wielki wpływ na pracowników ma stres. W jednym z ostatnich badań prawie trzy czwarte (73%) dyrektorów generalnych stwierdziło, że ich organizacje oferują pomoc w zarządzaniu stresem.
Jednak nawet najlepsze intencje nie zawsze prowadzą do pozytywnych rezultatów. Nowa globalna analiza przeprowadzona przez Gallupa wykazała, że poziom stresu wśród pracowników osiągnął „rekordowy poziom” – przebijając wyniki z poprzedniego badania. Aż 44% badanych potwierdziło, że w ciągu poprzedniego dnia pracy doświadczyło silnego stresu. Większość (60%) stwierdziła, że czuła się w pracy „emocjonalnie oderwana”, a 19% było wręcz nieszczęśliwych. „Zaangażowanie pracowników i ich dobre samopoczucie pozostają na bardzo niskim poziomie, a to uniemożliwia rozwój ludzi i organizacji” – wynika z badania. W Stanach Zjednoczonych pracownicy należą do najbardziej zestresowanych na całym świecie.
Podobnie jak wielu menedżerów, musiałem przeprowadzić własny personel przez szczególnie stresujące czasy, zwłaszcza podczas pandemii. Wynika to z charakteru mojej pracy w Gympass – nieustannie współpracuję z różnego rodzaju firmami, aby pomóc im poprawić samopoczucie osób, którymi zarządzają. Zgromadzone przy tej okazji doświadczenia pokazały mi, jakie działania mają sens, a jakie nie. W tym artykule przedstawiam trzy proste sposoby, pomocne menedżerom, chcącym zadbać o obniżenie stresu i dobre samopoczucie pracowników.
PRZECZYTAJ TAKŻE
Technologie w walce z wypaleniem
Innowacyjne rozwiązania stosowane w pracy coraz częściej są postrzegane jako główny czynnik naruszający tzw. work-life balance. Umiejętnie wykorzystane mogą jednak stać się naszym sprzymierzeńcem w walce z wypaleniem zawodowym.
Spójrz na to holistycznie
Umożliwienie medytacji w miejscu pracy to miły krok, ale nie pomoże w złagodzeniu poziomu stresu, jeśli nie zostaną usunięte jego przyczyny. Podobnie jak upewnienie się, że ubezpieczenie obejmuje zdrowie psychiczne. To również ważny element, ale sam w sobie nie wystarczy.
Aby zwalczyć stres, pomóż pracownikom poprawić ich ogólne samopoczucie. Badania pokazują, że ćwiczenia fizyczne zmniejszają stres i poprawiają zdrowie psychiczne. Kluczowe znaczenie ma więc zapewnienie pracownikom czasu i możliwości angażowania się w różnorodne aktywności fizyczne. Jednak tylko wtedy, gdy znajdą coś, co kochają robić, będą to kontynuować. Dla niektórych mogą to być zajęcia z jogi, dla innych dołączenie do firmowego klubu biegowego, drużyny kajakowej lub ligi softballu. Inni pracownicy mogą uznać, że wystarczy im codzienny spacer na świeżym powietrzu. (Osobiście takim czasem resetu jest dla mnie codzienny trening o 6 rano). Pomóż zatem pracownikom znaleźć satysfakcjonujące ich aktywności fizyczne, bez wywierania presji i bez krytykowania ich wyborów.
Kolejny element układanki to zadowolenie z wynagrodzenia. To oczywiste, że w dzisiejszych czasach pieniądze, a raczej ich niedostatek, są często głównym źródłem zmartwień. Ludzie chcą czuć się bezpiecznie i wiedzieć, że w razie czego poradzą sobie z niespodziewanymi wydatkami. Wprowadzenie planowania finansowego i pomocy finansowej do oferty firmy może w znacznym stopniu przyczynić się do zmniejszenia poziomu stresu wśród pracowników.
Wprowadź przerwy w tym samym czasie
Na początku pandemii razem z zespołem musieliśmy dokonać poważnych, wręcz fundamentalnych zmian w sposobie pracy, jeśli chcieliśmy sobie poradzić w nowej rzeczywistości. Dużo wymagałem od pracowników, ale zdałem sobie też sprawę, że aby pomóc im w walce ze stresem, muszę poczynić szczególne wysiłki.
To skłoniło mnie do podjęcia nietypowego kroku: zachęcenia wszystkich, by każdego dnia w tym samym czasie zrobili sobie przerwę i każdego dnia, na dwa razy po 45 minut wyłączyli wszelkie komunikaty. To zalecenie dotyczyło wszystkich, w tym mnie samego i pozostałych członków kadry kierowniczej.
Wiem, że w firmach typowym podejściem jest albo wyznaczenie przerw i rozłożenie ich równomiernie w czasie lub wręcz przeciwnie, zachęcanie pracowników, by robili sobie chwilę wolnego wtedy, gdy jest to dla nich wygodne. Ale doprowadzenie do tego, by wszyscy mieli wolne w tym samym czasie, przyniosło duże korzyści. Pracownicy rzadziej niepokoili się wzajemnie jakimiś pilnymi sprawami, bo wszyscy odpoczywali w tej samej chwili. Dzięki temu lepiej odpoczywali i byli bardziej zrelaksowani. A jednocześnie nie mieli oporu przed tym, by skontaktować się ze współpracownikami w czasie pracy, bo wiedzieli, że wszyscy pracują w tym samym czasie i nie przeszkadzają nikomu podczas przerwy.
Oczywiście kluczem jest elastyczność. W pełni popieramy pracę zdalną i zdajemy sobie sprawę, że obowiązki domowe ludzi nie zawsze są zgodne ze ścisłym harmonogramem. Ale większość ludzi była w stanie wziąć udział w tych zsynchronizowanych przerwach, a reakcje w przeważającej większości były pozytywne. Choć synchronizacja przerw nie jest w naszej firmie sztywną regułą, niektóre zespoły robią to do dziś. Z kolei inne firmy wprowadziły urlop w tych samych dniach dla całych zespołów, co daje ludziom czas na prawdziwe odłączenie się od sieci.
Myśl jak organizacja pozarządowa
Kiedy rozmawiam z pracownikami o stanie firmy, na przykład podczas ogólnofirmowych spotkań bądź z innej okazji, nie zaczynam od liczb ani nie zagłębiam się od razu w szczegóły dotyczące zysków lub wzrostu firmy. Na początku skupiam się na naszej pracy, ponieważ łączy się ona z celem naszej organizacji. Dzielę się historiami ludzi z różnych firm, którzy zaczęli więcej ćwiczyć lub lepiej spać. Opowiadam o tym, co usłyszałem od innych osób, które zatroszczyły się o własny dobrostan.
Chcę w ten sposób pokazać, jakie jest moje podejście do pracy. Rozwijając biznes, postanowiłem myśleć o nim jako o działalności opartej na misji, podobnej do tych, które charakteryzują organizacje pozarządowe.
Badania pokazują, że położenie większego nacisku na cel pomaga rozładować stres. Im bardziej ludzie łączą swoją pracę z poczuciem celu, tym mniej prawdopodobne jest, że doświadczą wypalenia i negatywnych skutków stresu.
Oczywiście nie oznacza to, że sukcesy i cele finansowe są nieistotne. Przecież ja też kieruję się liczbami. Świętujemy osiągnięcia, wyciągamy wnioski z niepowodzeń i dyskutujemy o tym, jakie są nasze kolejne cele. Ale na pierwszym miejscu jest nasz cel – nasz wpływ na ludzi i planetę. Chociaż podejmowanie tego rodzaju kroków przez menedżerów takich jak ja jest ważne, to ostatecznie to od bezpośrednich przełożonych zależy, czy ich podwładni doświadczą korzyści wynikających z faktu, że firmie zależy na ich dobrostanie.
Każdy menedżer powinien rozmawiać z pracownikami i słuchać tego, co mają do powiedzenia, aby zrozumieć, co ich stresuje, i upewnić się, że każda osoba wie, jak w tej kwestii może pomóc jej firma.
Zachęcaj zatem pracowników do robienia przerw. Rozmawiając z nimi, przypominaj, że ich praca łączy się z misją firmy. Ma konkretny cel. Pamiętaj, że nie wystarczą jak najlepsze nawet intencje. Menedżerowie muszą aktywnie wspierać pracowników, jeśli faktycznie im zależy na tym, by wspierać ich rozwój i pomóc im walczyć z wysokim poziomem stresu.