Chrupiące gofry to wizytówka nadmorskich kurortów i symbol wakacyjnego wypoczynku. Mimo że ich tegoroczna cena przyprawiła turystów o zawrót głowy, to obok zapachu świeżo upieczonego gofra nie można było przejść obojętnie. Nie tylko Polacy stracili głowę dla tego pachnącego wypieku. Okazuje się, że gofry i wafle należą do ważniejszych towarów polskiego eksportu wyrobów cukierniczych.
Kiedy firmy borykają się ze wzrostem cen energii i surowców, to branża piekarniczo‑ciastkarska rozwija się pomimo niekorzystnych warunków zewnętrznych. „Tygodnik Ekonomiczny” podaje, że w pierwszych siedmiu miesiącach 2023 roku dostarczono zagranicznym odbiorcom 90 tys. ton gofrów i wafli o wartości 503 mln EUR. Wolumen sprzedanych produktów wzrósł o 6,6 proc., a ich wartość o 16,1 proc.
Według danych GUS w 2022 r. gofry i wafle stanowiły około 33 proc. polskiego eksportu wyrobów piekarniczych i ciastkarskich. Polska wyeksportowała 155 tys. ton gofrów i wafli o wartości 828 mln EUR, co w ujęciu ilościowym dało o 17 proc. więcej niż w roku wcześniejszym, a w ujęciu wartościowym o ponad 32 proc. więcej.
Z tego 15,1 proc. stanowi udział Polski w wartości światowego eksportu gofrów i wafli w 2022 roku.
W ubiegłym roku polskie gofry i wafle trafiły do odbiorców z ponad 106 krajów. Do najważniejszych rynków zbytu należały kraje unijne, a wśród nich dominowały: Niemcy (ok. 17,8 proc. udział w wartości polskiego eksportu tego rodzaju wyrobów), Francja (8,4 proc.), Czechy (5 proc.) i Rumunia (4,5 proc.). Spośród krajów poza Unią Europejską największymi odbiorcami były: Wielka Brytania (13,5 proc.), Stany Zjednoczone (ok. 4 proc.), Rosja (ok. 3 proc.) i Arabia Saudyjska (2,2 proc.).
Powyższe dane pokazują, że gofry i wafle są nie tylko popularnym smakołykiem Polaków, ale także ważnym graczem polskiego eksportu. Polskie gofry i wafle znalazły się na stołach konsumentów ze 106 krajów, co dowodzi, że ich smak i jakość cieszą się uznaniem na całym świecie.