Wydarzenia kryzysowe wymagają sieci decyzyjnych, które są dynamiczne, a nie statyczne, i reagują na częste informacje zwrotne.
Idea inteligencji zbiorowej nie jest nowa. Badania od dawna wskazywały na to, że w szerokiej gamie środowisk grupy ludzi pracujących razem działają z lepszymi rezultatami niż jednostki zmagające się same z zadaniem. Bywają jednak drastyczne zmiany okoliczności. Taka jest epidemia COVID‑19. Z powodu przymusowej izolacji ludzie pracują głównie zdalnie i to siłą rzeczy wpływa na jakość zbiorowego podejmowania decyzji. O ile decyzje dotyczące zdrowia publicznego to często kwestia życia lub śmierci, to decyzje biznesowe w okresach kryzysu mogą pozostawiać trwałe ślady w gospodarce.