Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Uważaj na ryzyko ukryte w kodzie

Niezależnie od tego, czy to twoja organizacja tworzy oprogramowanie, czy tylko jest jego użytkownikiem, jest prawdopodobnie narażona na ryzyko związane z błędami ukrytymi głęboko w kodzie.

Jednym z kluczowych sposobów zwiększania wydajności przy tworzeniu oprogramowania jest korzystanie z bibliotek podczas tworzenia własnych produktów i usług. Pomaga to przyspieszyć innowacje cyfrowe, ale wiąże się z kompromisem: organizacje akceptują, czasami nieświadomie, pewien stopień ryzyka, który może prowadzić do poważnych problemów z cyberbezpieczeństwem. Takie ryzyko ujawniło się w grudniu 2021 roku, kiedy wyszło na jaw, że szeroko stosowany framework oprogramowania open source o nazwie Log4j zawiera krytyczną lukę. Wiadomość ta trafiła na pierwsze strony gazet, ponieważ olbrzymia ilość oprogramowania wdrożonego w organizacjach, agencjach rządowych oraz na komputerach prywatnych używa tego kodu w języku Java do logowania. Eksperci bezpieczeństwa odkryli, że exploity oparte na luce w Log4Shell, jak ją nazwano, mogą mieć katastrofalne skutki dla firm i osób prywatnych. Okazało się, że podatność na tę lukę jest niezwykle rozległa. Kod został wbudowany w wiele systemów, wprowadzając krytyczną lukę w oprogramowaniu na całym świecie. Ujawnienie Log4j powinno być sygnałem ostrzegawczym dla kadry kierowniczej aby lepiej przemyślała ponowne wykorzystanie oprogramowania oraz sposoby ograniczania ryzyka związanego z jego używaniem w swoich organizacjach.

Korzystanie z bibliotek oprogramowania powstało jako środek zwiększający wydajność w dużych firmach programistycznych i było głównie przedsięwzięciem wewnętrznym, obejmującym komponenty tworzone własnymi siłami. Pojawienie się internetu i eksplozja oprogramowania typu open source zmieniły tę praktykę. Obecnie większość oprogramowania jest przynajmniej częściowo zbudowana na funkcjonalności uzyskanej dzięki zewnętrznym komponentom. Komponenty te są często udostępniane dla wszystkich na repozytoriach open source, takich jak PyPI dla Pythona, NPM dla Node.js czy Centralne Repozytorium Mavena dla Javy, by wymienić tylko kilka.

Zostało 84% artykułu.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Dołącz do subskrybentów MIT Sloan Management Review Polska Premium!

Jesteś subskrybentem? Zaloguj się »


Najpopularniejsze tematy