Znalezienie się na pierwszej stronie wyników wyszukiwania Google’a jest celem wielu organizacji. Nie jest to zadanie łatwe, ale nie niemożliwe. Receptą na sukces jest połączenie marketingu treści i SEO. Dzięki przemyślanej strategii content marketingowej możliwe jest prezentowanie treści w taki sposób, aby była atrakcyjna zarówno dla klientów, jak i algorytmów wyszukiwarki.
Algorytmy Google’a, podobnie jak sami internauci, mają coraz większe wymagania względem prezentowanych w sieci treści. Dlatego tworząc treści w imienu marki, trzeba uwzględniać zarówno zasady SEO, jak i upodobania potencjalnych czytelników. Dziś nie wystarczy już umieszczenie w tekście „kluczowych fraz”, dzięki którym pozycja danego wpisu w rankingu będzie pięła się w górę. Google stale się rozwija i podnosi poprzeczkę. To samo powinni robić content marketerzy.
Słowa kluczowe już nie takie ważne?
Z wyszukiwarki Google korzysta obecnie prawie 97% (wg serwisu StatCounter, dane za październik 2020) internautów w Polsce. Nic więc dziwnego, że sformułowanie „wygooglować coś” stało się synonimem wyszukania potrzebnych informacji, a content marketerzy tworzą takie treści, które są promowane właśnie przez algorytmy Google’a, a nie innych wyszukiwarek, np. Bing czy DuckDuck. Mimo tej popularności, nie jest to łatwe zadanie, gdyż „oczekiwania” algorytmów wyszukiwarki ciągle się zmieniają, ponieważ są one nieustannie modyfikowane. W związku z tym w ostatnim czasie pojawiło się wiele nowych zasad, których przestrzeganie pozwala osiągnąć firmie wysoką pozycję w wyszukiwarce. Co to za zasady?
Google stawia w centrum zainteresowania swoich użytkowników, algorytmy dążą więc do tego, by dobierać treści trafiające w czytelnicze gusta. Dlatego stosowana niegdyś przez marketerów metoda – naszpikowanie tekstów jak największą ilością tzw. słów kluczowych – już na algorytmy Google’a nie działa. Obecnie są one wrażliwe na jakość treści, a jest ona mierzona na dwa sposoby.