Na początkowym etapie funkcjonowania producenci gier komputerowych mają niezwykle twardy orzech do zgryzienia, jeżeli chodzi o opracowanie celów strategicznych i wskaźników efektywności. Niewiele jest firm w tej branży, które tworzą gry w trybie ciągłym i osiągają stabilny wzrost.
Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny: »
Pytają nas o jakieś mierniki. Ratunku!
Sharkbit, polski producent gier komputerowych, stanął przed szansą pozyskania ważnego zagranicznego inwestora. Jednak menedżerowie firmy zdali sobie sprawę, że nie tylko nie mają jasnej strategii rozwoju biznesu, ale na dodatek nie potrafią mierzyć efektywności swojej firmy.
Aby przetrwać, spółki działające w świecie gier i aplikacji muszą koncentrować się na produkcji hitów (blockbusters), które pozwalają im funkcjonować przez wiele lat i eksperymentować z kolejnymi projektami. Przykładami takich hitów są na przykład słynne Angry Birds, FarmVille czy World of Tanks. Firmy nieposiadające przełomowych produkcji zazwyczaj kończą jako spółki „garażowe” – tworzą małe, przeciętnej jakości gry, na których niewiele zarabiają i mają problemy ze znalezieniem inwestora.