Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Nowy rodzaj zabezpieczeń – pierścień biometryczny

CZY WIESZ, ŻE: zabezpieczenia biometryczne, takie jak linie papilarne, mają wiele zalet i co najmniej jedną wadę – nie można ich zmienić. Ale jest na to sposób.

Przedstawialiśmy już w MIT Sloan Management Review Polska różne rodzaje zabezpieczeń biometrycznych, ale choć ich lista prezentowała się dość imponująco, nie było na niej co najmniej jednej pozycji. Chodzi o pierścień biometryczny. To nowy rodzaj zabezpieczenia, nad którym pracuje firma Kaspersky we współpracy ze szwedzkim projektantem biżuterii Benjaminem Waye'm. To innowacyjne rozwiązanie ma bowiem pełnić podwójną rolę: zarówno zabezpieczenia biometrycznego, jak i ozdoby.

Dlaczego pierścień biometryczny? Chodzi o możliwość zmiany zabezpieczenia biometrycznego na wypadek sytuacji, w której zostanie ono skompromitowane, czyli np. przejęte przez kogoś innego. Zwłaszcza w przypadku linii papilarnych, czyli najchętniej wykorzystywanej obecnie biometrycznej metody uwierzytelniania, nie jest to wcale zagrożenie wydumane. Eksperci do spraw zabezpieczeń udowodniali już, że aby przejąć ten rodzaj zabezpieczenia, wystarczy zdjęcie dłoni wykonane dobrej jakości aparatem, a następnie wydruk 3D (więcej na ten temat piszemy w tym artykule). Innym problemem są wycieki danych, takie jak ten z 2015 roku, kiedy hakerzy przejęli 5,6 miliona odcisków palców z bazy Federalnego Urzędu Zarządzania Kadrami USA.

Jak to działa? Struktura powierzchni pierścienia została zaprojektowana w taki sposób, by skanery odcisków palców interpretowały ją jako prawdziwe linie papilarne. Wystarczy zatem przyłożyć pierścień w odpowiednim miejscu np. na smartfonie czy notebooku, by odblokować urządzenie.

Oczywiście taki pierścień łatwiej jest ukraść albo nawet zwyczajnie zapomnieć i nie mieć przy sobie (zwykle właśnie wtedy, gdy będzie najbardziej potrzebny…). To rozwiązanie ma jednak podstawową zaletę – w razie potrzeby możemy zacząć używać innego pierścienia lub wymienić jego fragment z „liniami papilarnymi”.

Kiedy pierścień wejdzie do sprzedaży? Kaspersky nie podaje tego typu informacji – projekt na razie znajduje się w fazie rozwojowej.

Tomasz Kulas

Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska", redaktor prowadzący "ICAN Management Review"

Polecane artykuły


Najpopularniejsze tematy