Kierownicy są optymistycznie nastawieni do AI, ale ostrożni w kwestii przywództwa w zakresie danych.
Od wielu lat, na przełomie grudnia i stycznia, [NewVantage Partners](http://NewVantage Partners) (NVP) przeprowadza ankietę wśród kadry zarządzającej danymi i technologiami w dużych firmach (głównie z USA). Za każdym razem współpracujemy z NVP przy analizie i interpretacji uzyskanych wyników. I co roku zastanawiamy się, jak to się dzieje, że zgodnie z wynikami ankiety, pewne aspekty środowiska danych nie tylko nie wypadają w badaniach coraz lepiej, a wręcz coraz gorzej.
Jak wynika z badania NVP kadra zarządzająca jest zazwyczaj optymistycznie nastawiona do technologii, a jednocześnie nie jest zadowolona z faktu, że ich organizacje stają się coraz bardziej zależne od danych. Wyraża również obawy dotyczące ról kierowniczych - najczęściej roli głównego dyrektora ds. danych (CDO) - których zadaniem jest poprawa środowiska danych funkcjonujących w ich firmie.
Pisanie przez nas - a przez Was czytanie - o tych obawach mogłoby być nieco przygnębiające. Jednak same wyniki badania z 2021 roku napawają nadzieją z kilku powodów: wyższy niż kiedykolwiek jest wskaźnik uczestnictwa (aż 85% dużych firm), brak poważnych problemów związanych z COVID‑19 w badanych firmach, bardziej niż zwykle pozytywne nastawienie respondentów do technologii i pewna niewielka poprawa w spojrzeniu na rolę kierownika ds. danych. Oczywiście, wyzwania związane ze zmianą zachowań ludzkich i kultury organizacyjnej są nadal znaczące. Aby przytoczyć tylko jeden wynik badania, który ilustruje ten problem, 92% respondentów uznało, że „główne wyzwanie związane z przejściem na zarządzanie oparte na danych” wiąże się z „ludźmi, procesami biznesowymi i kulturą organizacyjną”, a tylko 8% wskazało technologię jako przyczynę ewentualnych trudności. Odpowiedź ta pozostaje niezmienna od kilku lat.