Globalna stagnacja w rozwoju technologii 5G otwiera Polsce drzwi, by nadrobić zaległości i aspirować do roli lidera w regionie. Raport firmy doradczej Kearney wskazuje na możliwości, ale także na konieczność aktywnego działania i inwestowania w infrastrukturę sieciową.
Globalny impas w rozwoju technologii 5G wydaje się przynosić Polsce nieoczekiwane korzyści, stwarzając możliwość dogonienia liderów. Według najnowszego raportu 5G Readiness Index firmy doradczej Kearney wiele krajów odnotowuje bowiem stagnację lub wręcz regres w przygotowaniach do implementacji sieci piątej generacji. Polska natomiast wykazuje się postępem w tej kwestii, co może być kluczem do przekształcenia globalnego zastania w przyspieszenie wdrożeń 5G na krajowym rynku. Jakie są perspektywy Polski w kontekście stania się liderem we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań 5G w regionie?
Rozwój w cieniu stagnacji
Historycznie relatywnie gorsza pozycja Polski w kontekście rozwoju technologii 5G wynikała z 3,5‑letniego opóźnienia w rozstrzygnięciu aukcji Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) na rezerwację częstotliwości z zakresu 3,4‑3,8 GHz (tzw. C‑Band). Procedura prowadzona przez UKE rozpoczęła się w 2020 roku, jednak została szybko przerwana w związku z wybuchem pandemii COVID‑19. Ponowna aukcja miała miejsce w czerwcu 2023 roku, a ostateczne decyzje zostały ogłoszone sześć miesięcy później. Wówczas każdy z głównych operatorów telekomunikacyjnych w kraju (Plus, Play, Orange i T‑Mobile) uzyskał dostęp do części bloku C o szerokości 100 MHz.
Wspólnie z Belgią i Rumunią nasz kraj wykorzystuje obecną globalną stagnację, by nadrobić zaległości i zbliżyć się do światowej czołówki. Niemniej stagnacja w innych częściach świata nie jest jedynym czynnikiem determinującym sukces Polski w dziedzinie 5G. Konieczne są konkretne działania i inwestycje, aby utrzymać trend wzrostowy i zwiększyć konkurencyjność na rynku. Według danych przedstawionych w raporcie Kearney obecnie Polska znajduje się w gronie niewielu krajów, które kontynuują swoje wysiłki w rozwoju sieci 5G. Jak wynika z badania, aż 15 spośród 35 badanych krajów nie zwiększyło swojej gotowości na wprowadzenie 5G lub wręcz ją obniżyło.
Wykorzystanie doświadczeń światowych liderów
Warto podkreślić, że choć spowolnienie rozwoju 5G można zaobserwować na całym świecie, wiele ważnych aspektów tej technologii nadal się rozwija. Globalnie zwiększa się liczba rdzeni 5G w technologii standalone (SA) umożliwiającej pełną funkcjonalność i wykorzystanie wszystkich możliwości 5G, niezależnie od infrastruktury – co ma kluczowe znaczenie dla wprowadzenia zaawansowanych usług. Jak czytamy w raporcie od Kaerney: w porównaniu z ubiegłym rokiem o 30% zwiększyła się liczba rdzeni 5G standalone, które działają niezależnie od infrastruktury LTE. Na całym świecie już 38 operatorów uruchomiło komercyjnie sieć SA.
Polska musi aktywnie inwestować w rozwój infrastruktury 5G, szczególnie w rdzenie standalone, aby odblokować pełny potencjał technologii. W praktyce przejście na tę technologię oznacza budowę nowych elementów infrastruktury sieciowej, takich jak nowe stacje bazowe (nadajniki) oraz rdzenie sieci, które są w pełni zgodne z architekturą 5G. Dzięki temu operatorzy mogą zaoferować klientom bardziej zaawansowane i innowacyjne usługi, co stanowi kluczowy krok w rozwoju sieci 5G. Inicjatywy podejmowane przez operatorów telekomunikacyjnych, takie jak uruchomienie nadajników w paśmie C czy testowanie nowych rozwiązań w laboratoriach, świadczą o rosnącym zaangażowaniu w rozwój sieci 5G.
Aby Polska mogła aspirować do miana lidera we wdrażaniu rozwiązań 5G, konieczne jest jednak wykorzystanie doświadczeń i najlepszych praktyk innych krajów. Przykłady Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy Portugalii pokazują, że skuteczna komercjalizacja i innowacyjne podejście do wykorzystania potencjału sieci 5G mogą przynieść znaczące sukcesy. Polskie firmy telekomunikacyjne powinny wzorować się na tych przykładach, dążąc do stworzenia atrakcyjnej oferty usługowej dla klientów i umożliwiając deweloperom publiczny dostęp do API 5G.
„Polska powinna wykorzystać globalną stagnację w rozwoju technologii piątej generacji […]. Zwłaszcza, że wiele wskazuje na to, że zastój jest tylko chwilowy – już widać oznaki tego, że branża dostrzegła potencjał innowacyjności. W ciągu ostatniego roku w Hiszpanii podwoiła się penetracja rynku 5G, a Orange i Telefonica uruchomiły rdzenie standalone” – komentuje Bartłomiej Majewski, menedżer z warszawskiego biura Kearney.
Branżowa współpraca i standaryzacja
Należy także pamiętać o konieczności standaryzacji i współpracy branżowej. Takie inicjatywy jak CAMARA, powołana przez GSMA i Linux Foundation, mają na celu standaryzację interfejsów API dla sieci 5G. W Polsce w styczniu 2024 roku, jak opowiada Jędrzej Brożyna, konsultant z warszawskiego biura Kearney, T‑Mobile, Orange i Play uruchomiły pierwsze nadajniki w paśmie C, które umożliwiają prędkość pobierania powyżej 1 Gb/s. Klienci Plusa mogli cieszyć się zbliżonymi osiągami już wcześniej, dzięki rozwiązaniu 5G Ultra, a sama firma zapowiada teraz budowę sieci C‑band.
„W kolejnym kroku operatorzy muszą zainwestować w rdzenie 5G standalone, aby odblokować pełny potencjał komercjalizacji. Dotychczasowe działania napawają optymizmem, Plus już w 2021 roku testował to rozwiązanie, a w zeszłym roku T‑Mobile otworzył w Krakowie 5G Testing Lab umożliwiające startupom korzystanie ze specjalistycznych API na sieci 5G SA. Wszystko to sprawia, że w najbliższych latach możemy się spodziewać w Polsce przyspieszenia rozwoju sieci 5G z prawdziwego zdarzenia” – komentuje z entuzjazmem ekspert.
Polska ma zatem potencjał, aby stać się liderem we wdrażaniu rozwiązań 5G w regionie. Jednak aby to osiągnąć, konieczne jest kontynuowanie inwestycji w infrastrukturę sieciową, promowanie innowacyjności i współpracy branżowej oraz wykorzystanie najlepszych praktyk z innych krajów. Dzięki temu mamy okazję wykorzystać obecną globalną stagnację jako okazję do przyspieszenia rozwoju sieci 5G i zwiększenia swojej konkurencyjności na międzynarodowym rynku technologicznym.