Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Jak SaaS wykuwa nową kulturę pracy

Pandemia przyśpieszyła proces uelastycznienia rynku pracy. Wynajmujemy pracowników, sprzęt, a także coraz częściej także oprogramowanie. Biznes czasów (post)covidowych to nie tyle nowe ekosystemy pracownicze, co wręcz nowa filozofia korzystania z urządzeń i  programów.

Kultura pracy bywa wypadkową zmian społecznych, kulturowych i technologicznych. Te wszystkie przekształcenia znacznie przyśpieszyły w ostatnim czasie i jest to więcej niż oczywistość. O nowych ekosystemach pracowniczych pisaliśmy niedawno na naszych łamach. Autorzy tekstu podkreślali, że skuteczne zarządzanie zespołem osób, w którego skład wchodzą zarówno wewnętrzni pracownicy, jak zewnętrzni kontrahenci w sposób wspierający realizację strategii organizacji i spójny z jej wartościami jest w dzisiejszym świecie biznesu wręcz koniecznością. W dobie „płynnych” organizacji, w ramach których regularni pracownicy współpracują z freelancerami, etatowi menedżerowie z przypisanymi do projektu specjalistami, nowa filozofia zarządzania zespołami stała się kluczowym elementem strategii.

Freelancer i wolne oprogramowanie

Oczywiście posiłkowanie się zewnętrznymi kontrahentami, freelancerami‑specjalistami nie jest nowością. Od lat takie praktyki outsourcingu stosowane były w branży IT. Dziś jednak takie działania, a wraz z nimi całe ekosystemy, przenikając do działów  marketingu, B&R, HR, obsługi klienta i finansów.

Elastyczność zatrudnienia niesie ze sobą także elastyczność procesów. Standarem stało się wynajmowanie nie tylko przestrzeni pod projekt, ale również najem sprzętu i oprogramowania. Dziś oprogramowanie dostępne w modelu Software as‑a-Service (SaaS) robi oszałamiająca karierę.

Z raportu State of SaaSOps przygotowanego przez BetterCloud wynika, że liczba programów uruchamianych w firmach z chmury SaaS wzrosła w ciągu trzech lat z 16 aż do 80. To rozmaite narzędzia. Od wewnętrznego komunikatora po oprogramowanie do prowadzenia sprzedaży w sieci.

Netflix, Uber, Slack, Spotify, Airbnb... Co łączy te popularne usługi internetowe? Wszystkie dostępne są dla zarejestrowanych użytkowników w kilka sekund. wystarczy wejść na odpowiednią stronę i zalogować się. Rejestracja i korzystanie z nich nie wymaga zakupu żadnego programu i instalowania go na dysku komputera, co było normą jeszcze dekadę temu. Wszystkie działają bowiem w modelu SaaS, gdzie niezbędne oprogramowanie udostępniane jest jako element związanej z nim usługi, a wykorzystane do tego pliki znajdują się w chmurze danych.

Od rozrywki do biznesu, czyli SaaS sprintem

Spośród ponad 15 tys. firm na świecie oferujących oprogramowanie w formie SaaS, zdecydowana większość powstała w minionej dekadzie. Do największych firm SaaS na świecie należą Salesforce (dostawca narzędzi chmurowych), Shopify (platforma e‑commerce), Service Now (platforma do zarządzania procesami w firmie), Zoom (narzędzie do telekonferencji), Atlassian (narzędzia dla programistów) oraz Workday (narzędzia do zarządzania finansami i zasobami ludzkimi). O tym, że to właśnie firmy stają się najlepszymi odbiorcami rozwiązań SaaS przekonują raporty.

Wspomniany wcześniej raport  wskazuje, że już 70 proc. aplikacji dla biznesu opiera się na modelu SaaS i można zauważyć wyraźny trend rosnący. 

- Model usług w chmurze typu SaaS, który świetnie nadaje się do rozwiązań z obszaru rozrywki, jest tak samo użyteczny dla biznesu. Koszt stworzenia specjalistycznego oprogramowania dla wielu firm bywa zaporowy, choć potrzebują fachowych narzędzi, by móc konkurować w swojej branży. SaaS obniża próg wejścia. Pozwala im skorzystać z narzędzi potrzebnych do rozwoju, a dotąd pozostających poza zasięgiem finansowym. W naszym sektorze widzimy, że SaaS ogromnie ułatwia uruchamianie sklepów internetowych przez nowych sprzedawców. Inwestycja w oprogramowanie staje się rozsądnym kosztem prowadzenia działalności - wyjaśnia Oliwia Tomalik, Marketing Manager Shoper, rozwiązania w formacie SaaS.

Droga na skróty

Podstawową zaletą modelu SaaS jest przede wszystkim łatwość ulepszania i rozwijania oprogramowania. Kolejnych usprawnionych wersji narzędzi nie trzeba przesyłać subskrybentom z prośbą, by zainstalowali je u siebie, oprogramowanie aktualizowane jest na bieżąco. To idealne rozwiązanie w czasie pracy zdalnej. Czy ktoś sobie wyobraża instalowanie oprogramowania w domu pracowników, bo przecież wciąż w dominującej części pracujemy zdalnie?

Rozwiązania typu SaaS są oczywiście ważnym elementem transformacji cyfrowej, pewnego rodzaju ratunkiem w dobie pracy zdalnej. Nie powinna więc dziwić galopująca popularność oprogramowania SaaS. Można śmiało założyć, że prawdziwy wzrost rozwiązań tego typu przed nami. Z epoką nowych ekosystemów pracowniczych, freelancerów, „pracy jako usługi”, nadąża technologia.

Technologia, która kształtuje kulturę

Ona właśnie jest tym, co rzeczoną, nową kulturę pracy definiuje. Ostatnie miesiące były czasem zintensyfikowanej współpracy pomiędzy pracownikami i pracodawcami w celu wspólnego zaprojektowania rozwiązań, które umożliwiły ludziom efektywną pracę z domu lub pracę w formie hybrydowej. Bez oprogramowania typu SaaS nie byłoby to możliwe.

Wszyscy – pracownicy, pracodawcy, dostawcy rozwiązania – zmierzamy w kierunku, który można generalnie określić jako as‑a-Service. Zmiany form zatrudnienia, organizacji pracy i realizacji zadań - zdalnie i „na żądanie” - wymuszają ten trend, a pandemia jest społecznym katalizatorem nowej zmiany.

Rafał Pikuła

Redaktor MIT Sloan Management Review Polska. 


Najpopularniejsze tematy