Szybkie tempo pracy, rosnąca liczba obowiązków oraz wynagrodzenia nienadążające za wzrostem kosztów utrzymania powodują, że ponad połowa polskich pracowników odczuwa chroniczny stres i przemęczenie. Aby zapobiegać masowemu wypaleniu zawodowemu, organizacje powinny nadać priorytet wdrażaniu strategii wspierających zdrowie psychiczne swoich pracowników.
WSPÓŁCZESNE ŚRODOWISKO PRACY coraz bardziej przypomina rynek giełdowy w permanentnym kryzysie, gdzie pracownicy, zamiast inwestować w swój rozwój, zmagają się z presją i narastającym stresem, starając się jedynie utrzymać na powierzchni. Najnowszy raport Presja zmian a emocje i zdrowie psychiczne w środowisku pracy, przygotowany przez Grupę Artemis, organizatora ogólnopolskiej kampanii edukacyjno‑informacyjnej „Bliżej Siebie”, ujawnia, że ponad połowa czynnych zawodowo Polaków (52%) odczuwa silne przeciążenie emocjonalne związane z pracą. Zjawisko to dotyczy zarówno liderów, jak i szeregowych pracowników (odpowiednio 51% i 52%). Z kolei globalne dane z raportu Gallupa State of the Global Workplace 2024 pokazują, że aż 41% pracowników na świecie zmaga się z przewlekłym i intensywnym stresem zawodowym, co negatywnie wpływa na ich kondycję psychiczną. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) prognozuje, że do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Polscy pracownicy już teraz plasują się w czołówce pod względem wypalenia zawodowego, które może prowadzić do depresji.
Respondenci badania „Bliżej Siebie” wskazują na główne problemy psychologiczne, z którymi – ich zdaniem – najczęściej zmagają się współpracownicy: wypalenie zawodowe (48%), wyczerpanie psychiczne (47%) oraz zaburzenia nastroju, czyli np. depresję (25%). Potwierdzają to również wyniki analizy danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotyczące absencji chorobowej związanej z zaburzeniami psychicznymi w 2023 roku – liczba zwolnień lekarskich wzrosła o 8,7% w porównaniu z rokiem 2022, a ich łączna liczba przekroczyła 1,4 mln, co przełożyło się na 26 mln dni absencji chorobowej. Szczególnie niepokojący jest wzrost liczby zwolnień z powodu reakcji na ciężki stres – blisko 477,6 tys. zaświadczeń, co dało łącznie ponad 8,8 mln dni absencji. Znaczne wzrosty odnotowano również w przypadku epizodów depresyjnych (251,6 tys. zwolnień) oraz innych zaburzeń lękowych (246 tys.).