Start‑upy często funkcjonują na nie do końca zdefiniowanych rynkach, w związku z czym trudno jest im precyzyjnie wskazać grupę docelową, kanał dotarcia do niej i model zarabiania. Dlatego młode firmy powinny wziąć pod uwagę kilka strategii działania, uwzględniających różne scenariusze przyszłych zdarzeń na rynku.
Trudno byłoby mi zainwestować w spółkę, która nie ma opracowanej żadnej strategii. Oznaczałoby to, że jej zarządzający nie są przygotowani na walkę konkurencyjną, a jak powiedział Benjamin Franklin: „by failing to prepare, you are preparing to fail” (zaniedbując przygotowanie, przygotowujesz się na porażkę). Twórcy nowego produktu powinni mieć wstępną wizję tego, jak podejść do klienta i jak na nim zarobić. Strategia nie musi być 300‑stronicowym dokumentem przygotowanym przez renomowaną firmę, na to mogą sobie pozwolić przede wszystkim duże organizacje. W przypadku start‑upu strategia może oznaczać prosty, kilkustronicowy dokument zawierający mapę strategiczną wraz z najważniejszymi hipotezami o propozycji wartości, grupach docelowych i ich liczebności, sposobie dotarcia do nich, modelu monetyzacji, kluczowych parametrach produktu etc.