Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Najpierw wdrażaj, potem pytaj (albo nie pytaj w ogóle)

Kiedyś firmy poświęcały długie lata na zgłębianie wymogów biznesu, zanim w ogóle pomyślały o wprowadzeniu na rynek nowego oprogramowania. Dziś tańsze aplikacje chmurowe (Cloud Computing) sprawiają, że wszelkie decyzje wdrożeniowe podejmowane są „w locie” – i nie ma od tego odwrotu.

Założyciel firmy Facebook Inc., Mark Zuckerberg, zgrabnie podsumował współczesną filozofię innowacji technologicznych, mówiąc o konieczności „szybkiego poruszania się i psucia różnych rzeczy”. W coraz większym stopniu tego rodzaju sposób myślenia – jak się wydaje – kieruje również procesem wdrażania nowych technologii. I zjawisko to wykracza poza Dolinę Krzemową.

Przez dziesięciolecia firmy wymagały, by ich zespoły informatyczne poznawały, modelowały i weryfikowały wymogi biznesu przed napisaniem choćby linijki kodu, a także przed wyborem nowej platformy technologicznej, nowego produktu lub nowej usługi. Współcześnie podejście to wydaje się czymś niemal ekscentrycznym.

Zostało 88% artykułu.

Personalizuj swoją ścieżkę rozwoju

Materiał dostępny dla zalogowanych użytkowników

Masz już konto?

Stephen J. Andriole

Profesor technologii biznesowych w Villanova School of Business w Villanova (Pensylwania).

Polecane artykuły


Najpopularniejsze tematy