Na całym świecie pracownicy dysponujący zaawansowanymi umiejętnościami analitycznymi ciągną w kierunku metropolii. Jednak nawet jeśli centrala twojej firmy nie znajduje się w Dolinie Krzemowej, Pekinie ani Bangalore, nie trać nadziei.
W erze wielkich zbiorów danych i sztucznej inteligencji budowanie solidnych zaawansowanych zdolności analitycznych stanowi dla firm imperatyw strategiczny. Jednak pracowników z odpowiednimi kwalifikacjami trudno znaleźć nawet w miastach, gdzie jest ich najwięcej. Dla przedsiębiorstw działających poza ośrodkami technologicznej grawitacji – czyli miastami zasilanymi przez uniwersytety, jak San Francisco i Pekin – obsadzanie stanowisk związanych z uczeniem maszynowym lub analityką bywa wyzwaniem. Jednak perspektywicznie myślące organizacje radzą sobie z tym problemem, stosując kombinację kreatywnych metod.