Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Zespół traci zaangażowanie. Interweniować czy przeczekać?

Mimo ciągłych nadgodzin pracownicy GoldenEye nie wyrabiają się z zdaniami. Na spotkaniach nie żartują jak dawniej. Stali się opryskliwi i sarkastyczni, a część po prostu milczy. Do tego coraz więcej osób bierze zwolnienia lekarskie albo niespodziewanie składa wypowiedzenie. Szef sprzedaży zdaje się negować ów problem, a jednocześnie sam nie czerpie satysfakcji z wykonywanej pracy. Czy zaufani ludzie otworzą mu oczy?

Choć Zbigniew Gołąbek, dyrektor działu sprzedaży w firmie doradztwa i pośrednictwa finansowego GoldenEye, wydawał się oazą spokoju, w rzeczywistości był pod ogromną presją. Jak co dzień o 6.30 rano był gotowy do pracy. Wstawał wcześniej, by nadgonić piętrzące się zadania. Dzięki temu przed serią spotkań ma zawsze ponad godzinę na pracę kreatywną, weryfikację wyników zespołu i spisanie listy zadań do wykonania. Nadchodzące dni zapowiadają się intensywnie, ponieważ zaplanował aktualizację CRM, wdrożenie nowych skryptów rozmów sprzedażowych i spotkania indywidualne z wszystkimi członkami zespołu. Nim zdążył się tym zestresować, wybiła 7.55. Przyszedł czas na spotkanie z zespołem.

Zbigniew miał w zwyczaju rozpoczynać spotkanie na platformie Zoom kilka minut przed 8.00. Lubił witać swoich pracowników z uśmiechem na twarzy, a jeszcze bardziej weryfikować ich punktualność. Do 8.00 dołączyło dziewięciu z dwunastu menedżerów, o 8.10 było jedenastu uczestników. Krystyna Dec, menedżerka ds. klienta korporacyjnego, od jakiegoś czasu pojawiała się wybiórczo na spotkaniach. Dotychczas dawała chociaż znać, ale dzisiaj Zbigniew nie miał od niej wieści. „Bezczelnie zapadła się pod ziemię. Nie mogę tego tolerować” – pomyślał i rozpoczął spotkanie.

Buntownicy atakują

– Dziękuję za waszą punktualność, zależy mi na tym, by nasze spotkania odbywały się sprawnie i byśmy szanowali swój czas. Mam nadzieję, że miło spędziliście weekend i się nie przepracowaliście. Wiem, że mamy trudny okres, ale zmiany, które sfinalizujemy w tym miesiącu, nas odciążą. Obiecuję! A teraz, proszę, opowiedzcie, jakie macie priorytety na najbliższe dni – zaczął Zbigniew.

– Przyznam szczerze, że w weekend nie wypocząłem w ogóle. Zresztą nie pierwszy raz. Nie miałem na to szans, bo musiałem dopracować ofertę dla potencjalnego klienta i przygotować drafty aneksów dla spółki Colorado – jako pierwszy zabrał głos Mariusz Dargacz, menedżer ds. kluczowych klientów. Jego nietęga mina wskazywała na poirytowanie.

– Witaj w klubie. Ja z kolei opracowywałam strategię pozyskania nowych klientów w sektorze elektromobilności. Musiałam się wdrożyć w temat, stworzyć nową prezentację, poszperać w internecie na zagranicznych portalach. W tygodniu kompletnie nie mam na to czasu, jestem zawalona spotkaniami, od rana czasami do 19.00 – wymieniała Małgorzata Falkowska, menedżerka ds. strategii i produktów, dodając: – Czy wiemy już, kiedy uda się zrekrutować nowe osoby do naszego zespołu? Czekamy na to dwa miesiące, nie wspominając o tym, że już rok pracujemy dużo ponad normę i w moim przypadku nie widzę na horyzoncie perspektywy zmian na lepsze.

Zostało 75% artykułu.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Dołącz do subskrybentów MIT Sloan Management Review Polska Premium!

Jesteś subskrybentem? Zaloguj się »

Joanna Koprowska

Redaktorka „ICAN Management Review” oraz „MIT Sloan Management Review Polska”.

Patrycja Woszczyk

Socjolożka, certyfikowana trenerka, ekspertka ds. zarządzania energią i wellbeing w organizacjach, Human Power


Najpopularniejsze tematy