Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Frontem i backendem do przyszłości, czyli trendy w IT dla e-commerce

Świat technologii – także tej dedykowanej e‑commerce – pędzi w olbrzymim tempie. Jak zatem wśród setek rozwiązań i dziesiątek trendów dokonać właściwych wyborów? Poznaj te kluczowe, w które warto inwestować, by przez następne lata liczyć się w e‑wyścigu.

Partnerem publikacji jest e•com.house

JUŻ OD LAT RYNEK E‑COMMERCE na świecie notuje stały, dynamiczny wzrost, w Polsce przekraczając wartość 100 mld złotych (za: PwC). Jednocześnie z roku na rok rośnie rola m‑commerce, czyli zakupów dokonywanych za pośrednictwem urządzeń mobilnych. W 2020 roku wskaźnik udziału m‑commerce w całym globalnym handlu online wyniósł aż 70,4% (za: eMarketer). Z kolei swoistym katalizatorem popularności zakupów online stała się pandemia COVID‑19, a właściwie wprowadzone w związku z nią obostrzenia – eksperci zgodnie twierdzą, że w ciągu kilku miesięcy przeskoczyliśmy kilka lat w rozwoju. Udział e‑commerce w globalnym retailu skokowo wzrósł z 13,6% do 18% (za: Statista.com).

Problemy i wyzwania e‑biznesów

Czy oznacza to jednak, że dla polskiej i zagranicznej branży e‑commerce nadeszły wymarzone czasy? Okazuje się, że to przyspieszone ucyfrowienie w realiach pandemii ukazało sporo słabych cech rodzimego i światowego e‑handlu. Z naszych analiz oraz z opinii zewnętrznych ekspertów wynika, że duża część branży retail w Polsce była kompletnie nieprzygotowana do rozpoczęcia i skalowania handlu w internecie, szczególnie w aspekcie technologicznym.

W rezultacie przenosiny do świata online odbywały się w pośpiechu, natomiast biznesy, które już wcześniej korzystały z internetowego kanału sprzedaży, zmagały się przede wszystkim z problemami związanymi ze zwiększeniem skali, np. w zakresie utrzymania platformy czy logistyki. W rezultacie wiele zastosowanych przez nie rozwiązań jest nietrafionych i wymaga wprowadzenia poważnych korekt lub wręcz budowy architektury czy procesów na nowo.

Jak wygrać e‑wyścig?

Na rynku funkcjonują setki platform oraz pojedynczych usług i narzędzi umożliwiających prowadzenie i zarządzanie sprzedażą przez internet. Oferowane są w różnych modelach – od abonamentowych typu SaaS, przez platformy open source i licencyjne, po rozwiązania dedykowane. Wreszcie samych technologicznych trendów moglibyśmy wymienić przynajmniej kilkanaście. Dlatego postanowiliśmy wybrać te z nich, które zapewnią twojemu e‑commerce nie tylko solidne fundamenty, ale i realnie pomogą w walce o klienta.

Trend #1: Architektura z głową czy bez głowy?

W świecie technologii dla e‑commerce coraz częściej możemy spotkać się z takimi pojęciami jak architektura typu headless, composable lub oparta na API czy mikroserwisach. Na ich temat można by pisać długo i w technologicznych szczegółach, natomiast kluczowa jest prezentacja stojącego za nimi myślenia, które np. w przypadku mikrousług zarządzania firmą. Ideą, która je łączy, jest tworzenie architektury e‑commerce w oparciu o moduły, z których każdy pełni odrębną rolę i jest niejako odrębnym serwisem, komunikującym się z resztą np. poprzez API.

W przypadku e‑sklepu osobnymi bytami mogą być np. warstwa frontowa sklepu (również PWA), checkout, systemy, jak CMS, PIM, SSO czy ERP, a nawet blog. Takie rozwiązanie umożliwia olbrzymią elastyczność w rozbudowie i zwiększaniu skali platformy, a jeśli któryś z komponentów wymaga rozwoju lub wymiany – nie pociąga to za sobą konieczności zmiany całej platformy i zwiększa poziom bezpieczeństwa. Co więcej, przy odpowiednim zaprojektowaniu architektury nie ma przeciwskazań, by jednym z jego elementów był wykorzystywany do tej pory monolityczny, ale popularny i zaufany system, jak np. Magento.

Trend #2: Kolejny rok mobile

Co zaskakujące, pomimo coraz większego udziału m‑commerce w e‑commerce także w Polsce, jedynie co piąty kupujący tą drogą nie napotyka problemów podczas robienia zakupów na urządzeniach mobilnych (za: eIzba.pl). Co więcej, analizując raporty Gemiusa, okazuje się, że polscy e‑kupujący od lat skarżą się na te same błędy, na pierwszych miejscach wymieniając m.in.: niedostosowanie strony do urządzeń mobilnych, zbyt długie ładowanie sklepu czy za małe litery w tekstach. Wydawałoby się, że „rok mobile” czy „mobile‑first” to już wyświechtane slogany, tymczasem branża ma w tej kwestii ogromnie wiele do nadrobienia.

Kluczowa w tym jest oczywiście kwestia odpowiedniego projektowania UX (user experience), ale i technologia przychodzi nam tu z pomocą. W przypadku dużych i dojrzałych e‑commerce świetną inwestycją może okazać się aplikacja mobilna, która pozwala na wykorzystanie funkcji natywnie wbudowanych w smartfony. Program lojalnościowy, skanowanie cen, kodów i produktów, intuicyjne gesty, wizualizacja produktów 3D/AR czy błyskawiczne płatności to tylko kilka z wielu możliwości, jakie daje nam własna aplikacja. Firmy, które z różnych względów nie chcą inwestować we własną aplikację mobilną, powinny postawić na sklep internetowy w formule progresywnej (progressive web application, PWA). Sklep stworzony w tej technologii uruchamiany jest jak zwykła strona WWW, jednak doświadczenie z korzystania jest niemal tak płynne jak w przypadku aplikacji.

Główne zalety PWA to m.in. zdecydowanie lepszy UX, możliwość przeglądania treści nawet przy utracie połączenia z internetem i przede wszystkim znacznie szybsze działanie witryny. Stworzony w ten sposób sklep ładuje się około 8 razy szybciej niż przeciętna strona mobilna, a Google premiuje go, umieszczając wyżej w wynikach wyszukiwania. Co więcej, na telefonach z Androidem sklep można pobrać prosto na swój pulpit (jak aplikację), więc jeśli zmiany w iOS pójdą w podobnym kierunku, być może PWA niemal całkowicie wyeliminuje klasyczne aplikacje mobilne.

Trend #3: Integracje w służbie CX i omnichannelowi

Ostatnim kluczowym trendem jest skomunikowanie naszej platformy m.in. z szybkimi, wygodnymi i zróżnicowanymi płatnościami (również mobilnymi) systemem Single Sign‑On, umożliwiającym userowi posiadanie tego samego konta zarówno w sklepie stacjonarnym, online czy w programie lojalnościowym, a także sprawne połączenie i zarządzanie obecnością firmy w marketplace’ach.A wszystko po to, by budować spójne doświadczenie użytkownika w kontakcie z naszą marką, niezależnie od kanału.

A co z pozostałymi trendami?

Wskazane trendy są związane z obszarami, których nasz konsument często nawet nie zobaczy, tymczasem istotnie wpływają one na jego doświadczenie zakupowe i bezpieczeństwo. Jednocześnie technologia dla e‑commerce przeżywa rozkwit w różnych kierunkach, próbując nadążyć za rosnącymi wymaganiami e‑kupujących. Prędzej czy później każdy większy e‑commerce powinien zainteresować się takimi zagadnieniami jak np. rozszerzona rzeczywistość (AR), wyszukiwanie obrazem i głosem, zaawansowana personalizacja w obrębie serwisu, chatboty oparte na AI czy model subskrypcyjny.

Jednak jako firma pomagająca wdrażać e‑commerce zarówno start‑upom (KUBOTA Store), jak i dużym korporacjom (Benefit Systems SA), jesteśmy pewni jednego – aby osiągnąć i utrzymać dobrą pozycję w tym wyścigu, trzeba zacząć od solidnych, ale jednocześnie bardzo elastycznych fundamentów, a dopiero później dokładać do nich kolejne klocki. Jednocześnie, by w tej misternej układance nie popełnić kosztownych błędów, warto bazować na wiedzy doświadczonych analityków i architektów IT specjalizujących się w e‑commerce.


Najpopularniejsze tematy