Materialna skorupa budynku niczym skóra oddziela wnętrze od nieprzyjaznej atmosfery. Chroni budynek, ale umożliwia też wymianę niezbędnych dla życia składników.
Ten swoisty proces oddychania, któremu wnętrze zawdzięcza właściwe ciepło i klimat, a znajdujący się w nim ludzie – poczucie bezpieczeństwa i komfortu, można osiągnąć spełniając dwa warunki. Trzeba dostarczyć niezbędną ilość tlenu, a więc Świeżego powietrza oraz zapewnić energię potrzebną do ogrzania lub schłodzenia budynku i zabezpieczyć go przed zmianami temperatury. Problemy z tym związane spowodowane są często niewłaściwą izolacją Ścian i okien oraz niekontrolowaną infiltracją powietrza z zewnątrz.
Jak osiągnąć stan delikatnej równowagi energetycznej: komfortowego klimatu, w którym intensywnie odpoczywamy lub efektywnie pracujemy, zarażając dobrym samopoczuciem innych? Odpowiedzi proponowane przez architektów i przedstawicieli inżynierii klimatyzacyjnej znacznie się od siebie różnią. Zwolennicy technicznego punktu widzenia koncentrują się na perfekcyjnym izolowaniu obiektów oraz doskonaleniu urządzeń wentylujących. Z kolei rzecznicy rozwiązań architektonicznych pracują nad stworzeniem wyrafinowanych barier klimatycznych, w których wykorzystywana jest forma i struktura budowli. W pierwszym wypadku do głosu dochodzą rozwiązania przesycone techniką, w drugim – metody wykorzystujące grawitację, naturalne wymienniki ciepła oraz termiczną bezwładność budowli.