Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Modele biznesowe

Nowoczesność na każdym kroku

1 kwietnia 2014 10 min czytania
Stanisław Krauze
Nowoczesność na każdym kroku

Streszczenie: Polski rynek nieruchomości biurowych odnotowuje znaczące ożywienie, szczególnie w miastach regionalnych. Warszawa nadal dominuje pod względem wartości inwestycji i cen najmu, jednak to dynamiczny rozwój takich ośrodków jak Kraków czy Wrocław przyczynia się do przełomowych zmian na rynku. Wzrost popytu na nowoczesne powierzchnie biurowe w tych miastach świadczy o ich rosnącej atrakcyjności dla inwestorów i najemców. Jednocześnie, na globalnym rynku, Londyn utrzymuje pozycję lidera pod względem najwyższych kosztów wynajmu biur, z rocznymi stawkami sięgającymi 2122 euro za metr kwadratowy w prestiżowej dzielnicy West End. Silny popyt przy ograniczonej podaży wysokiej jakości powierzchni biurowych prowadzi do dalszych wzrostów czynszów w kluczowych lokalizacjach europejskich.

Pokaż więcej

Polski rynek nieruchomości biurowych już dawno ma za sobą kryzys. I choć Warszawa ciągle dominuje pod względem wartości inwestycji i cen najmu, to właśnie za sprawą innych niż stolica ośrodków ubiegły rok można uznać za przełomowy. Ożywienie na niespotykaną skalę objęło bowiem miasta regionalne.

Jeśli komuś przyszłoby na myśl wynajęcie najdroższego biura na świecie, musiałby skierować uwagę na stolicę Wielkiej Brytanii. Londyn niezmiennie pozostaje najwyżej wycenianą lokalizacją powierzchni biurowych. W ubiegłym roku silny popyt przy jednocześnie malejącej liczbie dostępnych biur o najwyższych standardach spowodował wzrost czynszów o 5%. Podwyżki te dotknęły West End, prestiżową dzielnicę Londynu. Średni roczny koszt wynajmu metra kwadratowego w tej okolicy sięgał w 2013 roku 2122 euroIndeks górny 1. A ten rok ponownie będzie wzrostowy. „Londyn nadal przyciąga wiele międzynarodowych firm i zyskuje na atrakcyjności w skali globalnej. Czynsze w 2014 r. mogą znacząco wzrosnąć wskutek bardzo ograniczonej dostępności powierzchni biurowej w dzielnicy West End i niesłabnącego popytu ze strony wszystkich sektorów” – zauważa Digby Flower, dyrektor generalny Cushman & Wakefield w Wielkiej Brytanii i dyrektor działu ds. rynków londyńskich.

W rankingu najdroższych powierzchni biurowych tuż za Londynem notowane są: Hongkong, Moskwa, która odnotowała olbrzymi skok w górę, a także Pekin, Tokio, Nowy Jork i Rio de Janeiro. Każde z tych miast jednak ma ceny znacznie tańsze niż stawka za londyński luksus West Endu (szczegóły w ramce Najdroższe biura na świecie).

Cała Europa odnotowała w ubiegłym roku najwyższy wzrost (o ok. 3%) od czasu spowolnienia gospodarczego z 2008 roku. Wpływ na rosnące ceny czynszów miał przede wszystkim niedobór powierzchni o wysokim standardzie w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, jak wspomniany już Londyn czy Frankfurt. Trzeba jednak zaznaczyć, że na poszczególnych rynkach trendy cenowe znacznie się między sobą różniły, a o ogólnym wzroście w Europie zdecydowały najdroższe lokalizacje. Zmiana ta z perspektywy ostatnich kilku lat jest dla rynku europejskiego istotna, lecz nie wytrzymuje konfrontacji z innymi rynkami regionu EMEA. W 2013 roku bowiem w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Cushman & Wakefield odnotował wzrost o 14%. Na wynik ten również złożyły się zróżnicowane zmiany cen – od 5% w górę w Dubaju, przez 10% w Katarze, aż po wzrost cen najmu o 30% w RPA.

Nowoczesność na każdym kroku

Nowoczesność na każdym kroku

Widoki nad Wisłą

Jak na tle najważniejszych rynków pozycjonowana jest Polska? Według tej samej klasyfikacji, Warszawa znajduje się w czwartej dziesiątce najdroższych lokalizacji biurowych (w ciągu roku spadła z 33. na 37. lokatę). Tu najwyższa cena najmu sięga 395 euro (euro/mkw./rok). „Wysokość cen tradycyjnie zależy od popytu i podaży. W Warszawie, gdzie nowe powierzchnie wynajmowane są właściwie na bieżąco, ceny wahają się między 22 euro w centrum a 17 w takich dzielnicach jak Wola i 15 na Mokotowie. W przypadku regionalnych miast, jak Poznań czy Szczecin, ceny najmu są zbliżone i wahają się między 12 a 15 euro. Nieco taniej niż w innych porównywalnych miastach jest w Łodzi” – ocenia Anna Szmilewska, Leasing Manager w SwedeCenter. Dojrzałość rynku potwierdzają badania prowadzone przez PwC. Jako sektor nieruchomości, który najlepiej odpowiada na potrzeby najemców, są powierzchnie biurowe (54%Indeks górny 2), a dużo gorzej wypada handel (retail; 20%), budynki przemysłowe i mieszkalne (po 10%).

To właśnie za sprawą innych niż stolica ośrodków ubiegły rok można uznać za przełomowy, ożywienie na niespotykaną bowiem skalę objęło miasta regionalne. Choć w porównaniu z Warszawą wartość tych transakcji była niewielka (około 190 mln euro przy 1 mld euro w stolicy), wynik ten oznacza wzrost rok do roku o 683%! Dla porównania, w Warszawie wartość spadła o 5,7%; głównie za sprawą malejącej podaży w centrum stolicy, bo w pozostałych dzielnicach wartość transakcji w 2013 roku nieco wzrosła. Również eksperci firmy doradczej PwC, analizując rynki nieruchomości w Europie, wskazują na rosnącą rolę innych miast niż Warszawa, jak Kraków i WrocławIndeks górny 3.

Nowoczesność na każdym kroku

Nowoczesność na każdym kroku

Do interesujących transakcji na tym rynku warto zaliczyć Green Corner w Warszawie (siedziba banku Nordea), zakupiona przez fundusz DAWM za ponad 94 mln euro, a także biurowiec Feniks (nowa siedziba BOŚ, nabyta przez fundusz IVG za 39 mln euro) oraz siedziba NSN we Wrocławiu, kupiona przez PSU TFI za 64 mln euroIndeks górny 4. Dodajmy, że również w tym roku zapowiada się kilka dużych transakcji. Przykładem umowy przedwstępne dotyczące siedzib kilku banków, jak Pekao SA czy BZ WBK (o wartości ok. 270 mln euro).

Pozostając jeszcze przy Warszawie, warto dodać, że w minionym roku najwięcej powierzchni powstało na terenie górnego Mokotowa (około 50% całej podaży), a także Ochoty i Włoch. Do najistotniejszych realizacji należy budynek Konstruktorska Business Center (48 300 mkw., HB Reavis), Miasteczko Orange (43 700 mkw., Bouygues), Plac Unii (41 300 mkw., Liebrecht & Wood i BBI Development). W tym samym czasie w centrum oddano zaledwie jedną nieruchomość biurową (Plac Bankowy I, pow. 4000 mkw.).

W Europie najbardziej wzrosną czynsze tam, gdzie najmocniej odczuwa się dziś niedobór powierzchni.

W tym roku zaś nastąpić ma oddanie do użytku dwóch dużych powierzchni na Woli (Warsaw Spire o pow. 19 500 mkw., Ghelamco) i Powiślu (Powiśle Park, 15 000 mkw.). Mimo że do końca roku planuje się w Warszawie otwarcie ponad dwudziestu nowych nieruchomości biurowych, ich łączna powierzchnia nie przekroczy tej, którą odnotowano w 2013 roku. To zaś może – poprzez stale utrzymujący się wysoki popyt – przełożyć się na wzrosty cen czynszów, przynajmniej w niektórych ze stołecznych lokalizacji.

Zielona perspektywa rozwoju

„Przyszłość jest naprawdę zielona” – piszą autorzy w najnowszej edycji raportu badawczego Emerging trends in real estateIndeks górny 5, przygotowanego przez firmę doradczą PwC. Powołują się oczywiście na opinie respondentów, głównie inwestorów i deweloperów. Połowa badanych przekonuje, że inwestycje – niekiedy kosztowne – realizowane w branży nieruchomościowej według reguł zrównoważonego rozwoju przyniosą w dłuższej perspektywie zysk. Pytani o korzyści z tego typu nakładów wskazywali większe szanse na przyciągnięcie najemców (30% wskazań jako czynnik najważniejszy, 29% jako 2. z najważniejszych), podtrzymywanie atrakcyjności (wolniejsze „starzenie się” nieruchomości; odpowiednio: 18 i 19% wskazań), wyższą stopę zwrotu (17 i 18%), a także wzmocnienie własnej marki (kompetencje CSR‑owe; 15 i 8%) oraz wyższe czynsze (12 i 7% wskazań).

Wielu respondentów przywoływanego już badania prowadzonego przez PwC wskazuje, że w poszanowaniu środowiska należy widzieć szereg głębszych wartości. Również w odniesieniu do rynku nieruchomości. Inwestycje tego typu – przekonują za swoimi rozmówcami eksperci firmy doradczej – warto oceniać kompleksowo, w takich kontekstach, jak mobilność młodych pokoleń pracowników i ich zwyczaje oraz dominujące przekonania a wiążącą się z nimi jakość życia (generacja Y ceni sobie zupełnie inne wartości niż jej poprzednicy i stawia przed sobą oraz pracodawcą odmienne cele czy wymagania – również w kontekście warunków panujących w miejscu pracy). Oznacza to również, że inwestor, planując nieruchomość o biurowym przeznaczeniu, musi w znacznie większym stopniu uwzględniać skomunikowanie tej lokalizacji z osiedlami mieszkaniowymi, szkołami, miejscami wypoczynku czy inwestycje w infrastrukturę transportu miejskiego.

Nowoczesność na każdym kroku

Nowoczesność na każdym kroku

Przykładem smart city jest Nowy Jork i jego „Plan NYC”, uwzględniający myślenie o „zielonym” mieście w kontekście przyjęcia kolejnego miliona mieszkańców oraz postępujących globalnych zmian klimatycznych. Europejskim punktem odniesienia – jak wskazują autorzy raportu „Emerging trends in real estate. Europe 2014” – jest „Smart City Vienna”. Stolica Austrii z powodzeniem skupia się na redukcji emisji dwutlenku węgla, usprawnianiu komunikacji miejskiej i lepszym wykorzystywaniu zasobów (środków transportu, energii etc.). Paryż z kolei może się pochwalić społecznościowym programem wzajemnego użyczania sobie rowerów; podobny program obejmujący samochody (ideą jest ograniczenie ruchu w mieście i emisji spalin) ma ponad 100 tysięcy zarejestrowanych osób. W Barcelonie zaś natkniemy się na stacje dokujące dla samochodów elektrycznych oraz baterie słoneczne, które podgrzewają wodę dostarczaną do największych budynków w stolicy Katalonii. Autorskie projekty smart cities wdrożyły również inne europejskie miasta: Sztokholm, Amsterdam, Monachium, Londyn, Berlin i Frankfurt.

Wszystkie te trendy coraz częściej stawać się będą oczkiem w głowach deweloperów stawiających na nowoczesne powierzchnie biurowe. To nie moda, lecz coś znacznie więcej. Potwierdzają to zresztą przytoczone wskazania respondentów PwC.

Najbliższe miesiące w Europie

Nowoczesność na każdym kroku

Nowoczesność na każdym kroku

Według ekspertów z Cushman & Wakefield, w tym oraz 2015 roku do gry o najwyższe pozycje pod względem prestiżu i cen włączą się nowe miejsca na mapie Europy. Do tej pory za potencjał i zmiany na rynkach Starego Kontynentu odpowiadały najbardziej liczące się na świecie lokalizacje; do tego wąskiego grona tradycyjnie zaliczano Londyn, Sztokholm i Frankfurt. W perspektywie kilku czy kilkunastu miesięcy wzrośnie rola tych ośrodków miejskich, które dotąd postrzegano jako peryferyjne i które najmocniej odczuły wstrząs na rynkach po 2008 roku. Za przykład podaje się Dublin, gdzie przy braku nowych inwestycji deweloperskich i rosnącym popycie na wysokiej jakości biura przewiduje się dwucyfrowy wzrost cen czynszów. Oznacza to, iż najbardziej wzrosną czynsze na tych rynkach, które najmocniej odczuwają dziś niedobór powierzchni. Trendy jednak rozłożą się różnie. David Hutchings, partner i dyrektor europejskiego działu badań Cushman & Wakefield, potwierdza, że największym zainteresowaniem najemców cieszy się powierzchnia wysokiej jakości, przy czym jej podaż w coraz większej liczbie miast jest niewystarczająca. Jeśli zasoby pożądanych przez rynek dóbr są niewystarczające, ich wartość gwałtownie rośnie. W przypadku nieruchomości biurowych jednak do głosu dochodzą inne czynniki, jak standardy oferowanych powierzchni i lokalizacja. Ciekawe, że czynniki, które jeszcze niedawno wskazywano jako przyszłościowe, dziś stają się normą. Na równi ze standardami obejmującymi oszczędność energii czy międzynarodową certyfikację liczy się komfort pracy pracowników oraz szereg elementów odnoszących się do jakże modnego zjawiska work‑life balance.

  1. Wg raportu Office Space Across the World, Cushman & Wakefield, 2014.

  2. Cykliczny raport badawczy obejmujący rynki europejskie, Emerging trends in real estate. Europe 2014, PwC.

  3. Por.: Emerging trends in real estate. Europe 2014, PwC.

  4. Źródło: Marketbeat. Raport o rynku nieruchomości w Polsce, Cushman & Wakefield, wiosna 2014.

  5. Badaniem objęto 500 osób, więcej: www.pwc.

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Alegoryczna ilustracja przedstawiająca trzy stopnie wypalenia zawodowego – od lekkiego stresu, przez chroniczne zmęczenie, po całkowite wypalenie emocjonalne – ukazane symbolicznie za pomocą postaci na tle ognia, chmur i pustki. Era wypalenia zawodowego: prawdziwy problem wymaga prawdziwych rozwiązań

Wypalenie zawodowe dotyka ponad połowę pracowników. Odpoczynek nie rozwiązuje problemu – potrzebne są inne warunki pracy i nowe podejście do rozwoju osobistego. Odkryj trzy klucze dla jednostek i organizacji, które pomogą zbudować zrównoważoną wydajność.

Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego: dobra kondycja psychiczna jest podstawą zdrowej organizacji i efektywnego przywództwa

10 października wypada Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Warto jednak pamiętać, że o psychikę należy dbać nie tylko od święta. Inwestycja w dobrostan liderów i pracowników to także inwestycja w rozwój organizacji.

 

Tegoroczna edycja wydarzenia odbywa pod wyznaczonym przez Światową Federacją Zdrowia Psychicznego hasłem: „Zdrowie psychiczne w sytuacjach kryzysowych wymagających pomocy humanitarnej”.  To doskonała okazja do refleksji na temat tego, w jaki sposób organizacje mogą pomóc najbardziej potrzebującym, czyli ofiarom konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych, poprzez budowę odporności, troskę o lokalne społeczności i udział w inicjatywach dobroczynnych. Występowanie wyjątkowych sytuacji nie oznacza jednak, że przedsiębiorstwa nie powinny skupiać się również nad aspektami zdrowia psychicznego również w swoich strukturach na co dzień.

Multimedia
Halucynacje w AI: Dlaczego LLM-y zmyślają i będą zmyślać?

Czy duże modele językowe (LLM) mogą przestać kłamać? Większość firm wdrażających AI ma taką nadzieję. Tymczasem prof. Michał Karpowicz, szef Samsung AI Center Warsaw, przedstawia matematyczny dowód, że tzw. halucynacje to nie błąd, ale nieunikniona cecha każdego LLM-a. Dowiedz się, dlaczego nigdy nie będziesz mieć gwarancji, że odpowiedź AI jest w 100% prawdziwa i co to oznacza dla Twojego biznesu.

Toksyczny szef, wypalony zespół: obraz zarządzania w polskich firmach

W Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego najnowszy raport „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2025” obnaża gorzką prawdę o polskim środowisku pracy. Aż 67% pracowników doświadcza nieodpowiedniego traktowania ze strony przełożonych, co prowadzi do masowego spadku motywacji, problemów ze zdrowiem psychicznym i wypalenia zawodowego. Dane są alarmujące i pokazują, że biznes stoi przed pilnym wyzwaniem: uzdrowieniem kultury organizacyjnej, zanim będzie za późno.

Co się stanie, jeśli nauka przez obserwację zniknie?

Na przestrzeni lat obserwowałam wiele różnych sposobów wspierania młodych ludzi w poznawaniu zawodu, kultury organizacyjnej i obowiązujących norm, czyli w tym, by „uczyli się przez obserwację”. Jednak wiele w tym obszarze się zmienia.
Na przykład kilka lat temu zaskoczył mnie układ biura mojego znajomego, znanego londyńskiego prawnika. Miał on typowy gabinet partnera — narożne biuro z panoramicznym widokiem na miasto i monumentalnym biurkiem. A jednak wzdłuż jednej ze ścian stały trzy mniejsze biurka, przy których pracowali młodzi stażyści kancelarii. Zapytałem więc: dlaczego nie mają własnych boksów biurowych?

Digitalizacja dokumentów wspiera zespoły transportu medycznego. Jak Seven Med wdrożyło automatyzację drukowania i skanowania

Obsługa dużego wolumenu dokumentów to problem wielu organizacji. Gdy jednak na szali waży się ludzkie zdrowie i życie, sprawność działań administracyjnych jest szczególnie ważna.

Seven Med, łódzka firma specjalizująca się w transporcie medycznym, zdecydowała się wyjść przed szereg i wyznaczyć nowe standardy w branży, wdrażając Kyocera Cloud Print and Scan – system automatycznego zarządzania wydrukiem i skanowaniem firmy Arcus.  O tym, co stanowiło przyczynę tej decyzji, jakie trudności jej towarzyszyły i jakie są końcowe wnioski, opowiedział nam prezes Seven Med, Jarosław Królewiak oraz Łukasz Małkiewicz, prezes Avendi Solutions – firmy odpowiedzialnej za wdrożenie rozwiązania.

Multimedia
Myśl jak ameba, działaj jak SpaceX: strategia biznesowa w erze AI

Czy wiesz, czego Twoja firma może nauczyć się od ameby i SpaceX, by przetrwać w erze AI? Iwo Zmyślony w swoim wystąpieniu na Kongresie MIT Sloan Management Review Polska w fascynujący sposób pokazuje, dlaczego tradycyjne modele zarządzania, skuteczne w XX wieku, dziś już nie wystarczają.

Jak poprzednie pokolenia wpływają na nasze decyzje?

W ostatnich latach przeprowadzono liczne badania na temat tego, w jaki sposób ludzie podejmują decyzje wpływające na przyszłe pokolenia. Zidentyfikowano psychologiczne bariery, które definiują dylematy międzypokoleniowe, np. sytuacje, w których obecne pokolenie musi zrezygnować z pewnych korzyści, aby działać w interesie przyszłych generacji. Odkryto między innymi, że poczucie odpowiedzialności i troska o dziedzictwo mogą wpływać na to, w jaki sposób wynagradzamy wobec naszych następców.

Wciąż jednak zbyt mało wiemy o tym, w jaki sposób nasze obecne decyzje są kształtowane przez poprzednie pokolenia i ich doświadczenia. Jest to bardzo ważne, ponieważ niegdyś opowieści przekazywane przez przodków miały na celu uchronić nas przed powielaniem błędów z przeszłości. Jednak w czasach, gdy mity zostały zastąpione wystąpieniami na TED-ach, musimy się zastanowić, czy organizacjom nie grozi utrata kontaktu z lekcjami, które daje im historia. Odpowiedź na to pytanie może być niezwykle pomocna w epoce gwałtownych zmian technologicznych, gdy szczególnie potrzebujemy refleksji, jasnej kultury organizacyjnej i kreatywności.

Nowoczesne systemy i narzędzia jako motor przewagi biznesowej

Świat biznesu przyspiesza. Firmy, które chcą utrzymać się na rynku, muszą podejmować decyzje w oparciu o rzetelne informacje i działać szybciej niż konkurencja. Dlatego tak dużą rolę odgrywają dziś nowoczesne systemy i narzędzia, które nie tylko porządkują dane i raportowanie, ale przede wszystkim umożliwiają natychmiastową reakcję – budując realną przewagę.

 

Podstawą sukcesu jest połączenie trzech elementów: szybkiego dostępu do danych, raportów dopasowanych do specyfiki firmy oraz zwinnych procesów, które wspierają rozwój zamiast go blokować. To brzmi prosto, ale w praktyce właśnie tu organizacje najczęściej tracą czas i energię.

Kiedy strategia pracy hybrydowej frustruje dwudziestolatków

Dwudziestolatkowie nie chcą ani pełnej pracy zdalnej, ani codziennych powrotów do biura. Oczekują elastycznego modelu, który łączy relacje offline i online, wspiera rozwój i buduje kulturę organizacyjną.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!