Zdecydowana większość firm produkujących dobra szybko zbywalne (FMCG – Fast Moving Consumer Goods) zmaga się z podobnymi dylematami jak Tom Rose. Wejście w tzw. prywatną markę (private label) daje z reguły zwiększoną, regularną sprzedaż.
Z drugiej jednak strony stawia znak zapytania nad „sprawiedliwym” podziałem marży między właścicielem marki a producentem oraz perspektywami ich dalszej współpracy. Jednak dyrektor Rose Partyware ma teraz wyjątkową okazję, by wykreować własną markę. Musi szybko przystąpić do działania i wykorzystać te atuty, które jego firmę wyróżniają na tle konkurencji i sprawiają, że ma nad nimi przewagę.