Szybkim rozwiązaniem byłoby stonowanie emocji tych niezadowolonych, na których firmie szczególnie zależy, jeszcze przed spotkaniem z całym personelem Techsolutions: natychmiastowe przejęcie kontroli nad sytuacją poprzez ustalenie z dyrektorami działów, które z rozbieżności w wynagrodzeniach nie mają faktycznego uzasadnienia.
Problemem Techsolutions jest brak klarownych i zrozumiałych dla większości standardów, mechanizmów i ram funkcjonowania w poszczególnych obszarach zarządzania. W przypadku polityki personalnej najwyższy czas, by do sprawy podejść profesjonalnie. Podczas tworzenia się i dynamicznego rozwoju firmowych struktur, przedsiębiorstwa najczęściej koncentrują się na zdobywaniu rynku, klientów i stabilizowaniu lub powiększaniu przychodów (aktywność ukierunkowana na zewnątrz, czyli rynek). Sprawy dotyczące formułowania procedur oraz ustalania wewnątrzfirmowych standardów postępowania pojawiają się nieco później lub wynikają z faktycznej potrzeby chwili – tak jak w Techsolutions. Wyjątek stanowią filie koncernów zagranicznych, gdzie korporacyjne standardy wprowadza się już w trakcie tworzenia nowych oddziałów.
Kryzysy są trudne, lecz potrzebne. Zmuszają do świeższego spojrzenia, zauważenia nowych faktów, ale też możliwości. Często dają zastrzyk energii niezbędnej do wprowadzenia zmian, które wcześniej wydawały się słuszne, jednak jeszcze niekonieczne.