Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Automatyzacja i robotyzacja
Polska flaga

Efektywność, głupcze!

3 marca 2016 7 min czytania
Jakub Kompa
Efektywność, głupcze!

Streszczenie: Prowadzenie firmy we współczesnym świecie wymaga posiadania różnorodnych umiejętności, takich jak zarządzanie produktami, kształtowanie polityki cenowej czy planowanie działań marketingowych. Ciągłe dążenie do zwiększenia efektywności i marży może jednak prowadzić do obniżenia jakości produktów, gdyż producenci często wybierają tańsze, mniej sprawdzone komponenty. W branży elektronicznej skutkuje to krótkim cyklem życia produktów, które szybko stają się przestarzałe lub ulegają awariom tuż po zakończeniu gwarancji. Dalsza automatyzacja produkcji, choć zwiększa wydajność, rodzi obawy o zastępowanie pracy ludzkiej przez roboty. Współczesne maszyny są bardziej zaawansowane, potrafią się uczyć i współpracować z ludźmi, co może prowadzić do znaczących zmian na rynku pracy.

Pokaż więcej

Prowadzenie firmy we współczesnym świecie przypomina grę na kilku fortepianach jednocześnie. Popularne określenie „wielozadaniowość” nie oznacza dziś koordynowania kilku procesów na raz, a przesuwa się w kierunku posiadania wielu rodzajów umiejętności. Tego wymaga na przykład zarządzanie produktami w przedsiębiorstwie.

Z jednej strony trzeba dbać o ciągłe ulepszanie oferty produktowej, z drugiej – umiejętnie kształtować politykę cenową, ponadto należy szacować, ile środków przeznaczyć na marketing, by nasz produkt pozycjonował się w założonym segmencie. No i oczywiście ciągła praca nad efektywnością. Bo przecież zawsze można zrobić więcej i wydajniej. Ale czy zawsze opłaca się to w dłuższej perspektywie?

Kult wydajności

Od lat wpaja nam się przekonanie, że jednym z kluczowych wskaźników gospodarczych jest wydajność pracy. Oczywiście z pewnego punktu widzenia jest to głęboko słuszne. Wszak firma, która w dzień wyprodukuje 100 samochodów, ma większą szansę na sukces rynkowy niż rywal z tego samego segmentu, który wyprodukuje ich 75.

Ciągła pogoń za efektywnością i wyższą marżą może mieć jednak skutki zgoła przeciwne niż zakładane. Po pierwsze cierpi jakość. W nieustającym pędzie do optymalizacji producenci często sięgają po mniej sprawdzone produkty, kierując się głównie ceną. Z tym trendem współgra kultura nastawiona na konsumpcjonizm i podążanie za nowościami. Najbardziej jaskrawe jest to w branży elektronicznej. Pamiętacie jeszcze czasy, gdy radio czy telewizor kupowało się na lata? O komputerach czy telefonach nie ma co wspominać. Miesiąc po premierze nasz nowy nabytek jest już passe, bo konkurencja wydała właśnie swój, wydajniejszy i nowocześniejszy. A jeśli tego nie zauważymy, nasz produkt zepsuje się dwa dni po utracie gwarancji. I oczywiście nie damy go do naprawy, bo jej koszt jest porównywalny z ceną nowego egzemplarza. Ale to cena, na którą się godzimy. Pozytywny efekt jest taki, że niemal każdy może pozwolić sobie na większość sprzętów, które kiedyś zdobiły tylko domy najbogatszych. No dobrze, ale co dalej?

Robot zrobi to lepiej

Kolejnym etapem jest dalsza automatyzacja produkcji. W początkach ery przemysłowej, która na zawsze miała przedefiniować sposób produkcji, na angielskie ulice wyszli luddyści. Ich przedstawiciele składali się głównie z chałupników, rzemieślników i tkaczy. Ostrze sprzeciwu skierowane było przeciw innowacjom, które mogłyby – ich zdaniem – prowadzić do zastąpienia pracy ludzkiej maszynową. Historia nie okazała się dla nich łaskawa. Kilkunastu ścięto, zwolenników deportowano do Australii, a także wprowadzono prawa zakazujące niszczenie maszyn. Zresztą obawy luddystów też okazały się wyolbrzymione.

Współcześnie sytuacja wyjściowa przedstawia się bardzo podobnie. Ale tym razem wynik może być inny. Roboty w dużo większym stopniu są w stanie zastępować ludzką pracę. Mijają czasy, kiedy wielkie ramiona przesuwały się nad taśmą produkcyjną i musiały być solidnie przymocowane do podłoża, bo każde odchylenie od zaprogramowanej trajektorii powodowało nieodwracalne straty w produkcji. Współczesne roboty nie tylko „uczą się” na bieżąco swojej pracy, są lżejsze i bardziej dokładne, ale i potrafią wyczuć, gdy w pobliżu znajdzie się człowiek czy kiedy skończy się im zapas części do montażu. To oczywiście oznacza wymierne korzyści. W porównaniu ze zwykłym robotem wydajność robota adaptacyjnego jest wyższa o ok. 25%. Mało? W przypadku fabryki samochodów pracującej na dwie zmiany 3 minuty zyskane na godzinę, w skali całego dnia, oznaczają dodatkowy milion dolarów dziennie!

I nie tylko to

Liczba zadań, które możemy delegować na naszych mechanicznych braci, jest coraz większa i tylko wyobraźnia ogranicza nas w tym względzie. Automaty z jedzeniem? To banał. Teraz kupuje się w automatach żywe kraby (Chiny), świeże mleko i gorącą pizzę (Włochy), a nawet sztabki złota (Dubaj). Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Mamy pralniomaty, paczkomaty, wreszcie zniczomaty, które ułatwiają nam życie codzienne i obniżają koszty zatrudnienia pracownika. W najbliższych miesiącach czeka nas wysyp kolejnych o‑matów. Wśród nich lodówkomaty, z których odbierzemy zamówione online jedzenie, to oczywistość. Rafał Brzoska z pewnością nie spocznie na laurach i jeszcze nie raz nas zaskoczy….

A przyszłość? Już dostępne są automaty, które drukują wybraną przez nas gazetę, niwelując tym samym koszt dostaw czy odbioru niewykupionych egzemplarzy. Idziemy dalej? Czemu nie? Są już algorytmy, które wyszukują w sieci cieszące się największą popularnością komunikaty i na tej podstawie kompilują „wiadomości”. Zawód dziennikarza będzie poddany ciężkiej próbie. A do tego dochodzi cała sfera działań w sieci. Kampanie online, automatyzacja sprzedaży, tworzenie kampanii marketingowych, personalizowany wideomarketing… Nie wydaje mi się możliwe, żeby można było uniknąć automatyzacji bardzo wielu obszarów życia, skoro jest taniej, szybciej i dokładniej niż dotychczas.

Czy można bez końca działać wydajniej, pracować więcej?

Cena wyśrubowanej efektywności

Wspomniana wcześniej Japonia, która należy do peletonu krajów o największym wskaźniku efektywności, daje pewne wskazówki. Po pierwsze śmierć z przepracowania – karoshi. W pogoni za produktywnością mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni zarywają noce, wyrabiają nadgodziny i często śpią w hotelikach na godziny, bo przecież droga do domu i z powrotem jest bezproduktywna. To oczywiście uproszczenie, ale tylko w celu uwypuklenia pewnego zjawiska.

Inna sprawa to unifikacja. Gdy Henry Ford zakładał pierwszą na świecie linię montażową z prawdziwego zdarzenia, chciał, by jego model T był dostępny dla każdego, w przeciwieństwie do ręcznie tworzonych automobili. Dziś dostajemy produkty identyczne, bo nie opłaca się przestawiać linii na krótsze serie. Może to budzić tęsknotę za czasami, w których garnitury szyło się z założenia na miarę, a nie kupowało w markecie.

Nowy wspaniały świat?

Aldous Huxley w swej słynnej utopii przedstawia świat „idealny”, gdzie wspólność i identyczność zapewniają stabilność. To na szczęście tylko fikcja literacka. Jak pokazuje doświadczenie, duża część ludzi nie zgadza się z unifikacją produkcji i jest gotowa zapłacić więcej za produkt spersonalizowany, wykonany ręcznie czy dopasowany idealnie do ich wymagań. I nie chodzi tylko o wybór rodzaju drewna do deski rozdzielczej w samochodzie czy jednego z trzech kolorów obudowy telefonów. Z zainteresowaniem śledzę postępy firm, które szyją pluszaki według rysunku wykonanego przez dziecko, z drewna robią zegarki z możliwością wygrawerowania swojego logo (sam mam taki) czy są w stanie uszyć sukienkę według wskazówek przyszłej użytkowniczki.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że im bardziej wszystko będzie unifikowane zgodnie z nakazami efektywności, tym bardziej będziemy poszukiwać kontaktu z żywym człowiekiem, zamiast automatem, oraz docenimy jakość rękodzieła. To powiedziawszy, udam się do paczkomatu po odbiór zamówionego w sieci prezentu dla syna. O tempora, o mores…!

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Światło, które naprawdę pracuje razem z Tobą. Jak oświetlenie wpływa na komfort i efektywność w biurze

Nowoczesne biura coraz częściej wykorzystują światło jako narzędzie wspierające koncentrację, kreatywność i dobrostan zespołów. Eksperci Bene i Waldmann pokazują, że właściwie zaprojektowane oświetlenie staje się integralnym elementem środowiska pracy – wpływa na procesy poznawcze, emocje oraz rytm biologiczny, a jednocześnie podnosi efektywność organizacji.

Multimedia
Neverending Start-up. Jak zarządzać firmą na przekór kryzysom? Lekcje Krzysztofa Folty

Jak przetrwać transformację ustrojową, pęknięcie bańki internetowej, kryzys budowlany, krach finansowy 2008 roku i pandemię, budując przy tym firmę wartą ponad miliard złotych? Gościem Pawła Kubisiaka jest Krzysztof Folta – założyciel i wieloletni prezes TIM S.A., autor strategii „Neverending Startup”. W szczerej rozmowie dzieli się lekcjami z ponad 40 lat prowadzenia biznesu – od biura na 16 metrach kwadratowych w PRL-u, po stworzenie giganta e-commerce w branży elektrotechnicznej.

Od gry w Go do Nagrody Nobla: Jak AlphaFold zmienia biznes farmaceutyczny

Kiedy Google DeepMind zaczynało prace nad strukturami białek, wielu wątpiło, czy AI znana z gier planszowych poradzi sobie z „wielkim wyzwaniem biologii”. Dziś, z Nagrodą Nobla na koncie, twórcy AlphaFold udowadniają, że to dopiero początek rewolucji. Jak narzędzie, które skróciło czas badań z miesięcy do godzin, wpływa na branżę farmaceutyczną i dlaczego naukowcy porównują je do „ChatGPT dla biologii”? Poznaj kulisy technologii, która rewolucjonizuje proces odkrywania leków.

Umiejętności negocjacyjne. Jak pokonać lęk i osiągać lepsze wyniki

Kiedy niepewni negocjatorzy angażują się w zachowania takie jak nieśmiałe prośby, zbyt szybkie ustępowanie lub przegapianie korzystnych kompromisów, ograniczają własny sukces – i swój potencjał do poprawy. Liderzy mogą pomóc członkom zespołu rozwijać zaawansowane umiejętności przy stole negocjacyjnym i w tym procesie zwiększać ich pewność siebie. Postępuj zgodnie z trzema podejściami do poprawy umiejętności negocjacyjnych i poznaj pięć pytań, na które każdy powinien umieć odpowiedzieć przed rozpoczęciem negocjacji.

Era przedsiębiorstwa agentowego: Jak nawigować w dobie AI

Czy jesteśmy świadkami końca ery „gadającej i piszącej” sztucznej inteligencji? Najnowszy raport MIT Sloan Management Review i Boston Consulting Group sugeruje, że tak. Wchodzimy w fazę, w której AI przestaje być tylko inteligentnym asystentem, a staje się autonomicznym współpracownikiem. To zmiana paradygmatu, która wymusza na liderach zmianę struktur, procesów i – co najważniejsze – nowe podejście do zaufania.

jak przekazywać złe wiadomości jako lider Test przywództwa, którego nikt nie chce. Jak skutecznie przekazywać złe wiadomości

Przekazywanie złych wiadomości to jeden z najtrudniejszych momentów dla każdego lidera. Niewłaściwa komunikacja może podważyć zaufanie i osłabić zespół, ale jeśli zostanie przeprowadzona świadomie, może stać się szansą na odbudowę i nowy start. W artykule przedstawiamy cztery typy komunikatów, które pomagają radzić sobie z kryzysami i zmianami: „naprawimy to”, „odbijemy się od dna”, „zamykamy to” oraz „idziemy dalej”. Dowiedz się, jak rozpoznać, w jakim momencie się znajdujesz i jak przekazać trudne informacje, by zmobilizować zespół i zachować jego energię. Pełna wersja artykułu dostępna dla subskrybentów.

system merytokracji i charakter w centrum Aby naprawić system merytokracji, postaw charakter w centrum

Idea merytokracji, czyli obsadzania stanowisk zasługą i kompetencjami, jest dziś mocno krytykowana – nazywa się ją mitem czy „alibi dla plutokracji”. Jednak mimo licznych problemów warto ją reformować, a nie porzucać. Klucz do sukcesu to szersze rozumienie „zasług” – nie tylko kompetencje zawodowe, ale też cechy charakteru, takie jak uczciwość, pokora czy empatia.

Problem w tym, że ocena tych cech bywa subiektywna i narażona na uprzedzenia, a w wielu organizacjach stosuje się podwójne standardy. Skuteczne wdrożenie merytokracji wymaga jasnych reguł, przejrzystych procesów oraz konsekwentnego egzekwowania wartości.

Szczególnie ważne jest ocenianie charakteru liderów, ponieważ od tego zależy kultura organizacji, zaufanie i wiarygodność w zarządzaniu. Jak to zrobić skutecznie? M.in. przez formalne kodeksy postępowania, szkolenia, niezależne oceny i transparentność.

Aby w pełni wykorzystać potencjał AI, zainwestuj w swoich pracowników

Sztuczna inteligencja to dziś jeden z najpotężniejszych motorów transformacji biznesowej, który może przynieść firmom nieporównywalne dotąd zyski i przewagę konkurencyjną. Jednak mimo szerokiego wdrożenia narzędzi AI, zaledwie około 5% firm generuje realną, skalowalną wartość z tych inwestycji. Co stoi na przeszkodzie, aby w pełni wykorzystać potencjał AI? Odpowiedź jest jednoznaczna: kluczową rolę odgrywają ludzie i ich nowe kompetencje, wspierane przez strategiczne przywództwo i gruntowną zmianę sposobu pracy.

Multimedia
Noblista Daron Acemoglu studzi oczekiwania wobec sztucznej inteligencji

Czy sztuczna inteligencja naprawdę zrewolucjonizuje gospodarkę i rynek pracy w ciągu najbliższych lat? Daron Acemoglu, laureat Nagrody Nobla i wybitny ekonomista, przedstawia zaskakująco umiarkowaną prognozę. W rozmowie z MIT Sloan Management Review obala popularne mity o potędze AI, wyjaśniając, dlaczego technologia ta zautomatyzuje jedynie ułamek zadań i doda skromny, ale wartościowy wkład do światowego PKB. Posłuchaj, jak ekspert pokazuje, że kluczem do sukcesu jest mądra współpraca ludzi z AI oraz inwestycje w innowacje, a nie ślepe podążanie za modą na automatyzację.

Królicze nory i piękny problem AI: Jak Reddit poprawia personalizację reklam

Vishal Gupta, menedżer ds. inżynierii uczenia maszynowego w Reddit , wyjaśnia, jak platforma radzi sobie z miliardem postów i 100 000 społeczności. Kluczem jest sztuczna inteligencja, która nie tylko pomaga użytkownikom odkrywać niszowe treści , ale także rewolucjonizuje trafność reklam. To delikatna sztuka balansu między eksploracją a eksploatacją , celami reklamodawców a doświadczeniem użytkownika oraz między treściami generowanymi przez AI a autentyczną ludzką rozmową, która – zdaniem Gupty – staje się przez to jeszcze cenniejsza.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!