Jak firma Hewlett Packard Enterprise z powodzeniem wdrożyła nowy model pracy hybrydowej Edge‑To‑Office, w ramach strategii „Praca dopasowana do życia”. Katarzyna Turkiewicz
COVID‑19 zrewolucjonizował podejście do przestrzeni pracy, która przestała być miejscem (w dosłownym znaczeniu tego słowa), a bardziej stała się kulturą organizacji, sposobami pracy i kooperacji. Przyzwyczajenie do pracy w biurze, przy swoim biurku, ustąpiło miejsca szeroko pojętemu połączeniu środowiska fizycznego i wirtualnego. Pandemia oraz trwająca transformacja cyfrowa przedsiębiorstw uzmysłowiły nam też, że istnieją inne sposoby wykonywania swoich obowiązków zawodowych, ale przede wszystkim to, że potrafimy pracować samodzielnie. Świadomość tego, że sami mamy możliwość zarządzania swoją pracą, czasem, zadaniami i nie potrzebujemy osoby, która nas kontroluje, przenosi na wyższy poziom odpowiedzialności i zaangażowania pracowniczego. Z drugiej strony wciąż potrzebujemy menedżera czy współpracowników, którzy nas wspierają, są źródłem informacji czy innych niż nasza opinii. Należy przy tym podkreślić, że poprzez doświadczenie pandemii wszyscy naprawdę przekonaliśmy się, jak ważne jest zachowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym.
Mając na uwadze te wszystkie zmiany, które dokonały się w ciągu kilku ostatnich lat, firma Hewlett Packard Enterprise (HPE), będąca liderem nowoczesnych rozwiązań technologicznych, jako jedna z pierwszych na świecie stworzyła ustrukturyzowany hybrydowy model pracy Edge‑To‑Office (E2O), wprowadzając na szeroką skalę pracę hybrydową oraz elastyczność warunków wykonywania obowiązków służbowych. W Polsce od ponad roku nowy hybrydowy model pracy funkcjonuje w oddziałach HPE we Wrocławiu i w Warszawie. Obecnie aż 90% pracowników HPE w Polsce pracuje zdalnie w ramach telepracy, a biura stały się dla nich centrami współpracy oraz integracji. Uważamy, że E2O stanowi uniwersalne rozwiązanie dla aktualnych wyzwań zmieniającego się świata. Coraz więcej firm i pracowników musi efektywnie poruszać się w warunkach wirtualnych, nie zapominając przy tym o znaczeniu interakcji personalnych.