Był kreatywny, eksperymentował, łamał wszystkie zasady i dobrze się przy tym bawił. Historia jednego z twórców bliskowschodniej motoryzacji inspiruje do dziś.
Przykładem dużych sukcesów w sektorze motoryzacyjnym jest działalność Izaaka Szubińskiego – urodzonego w 1913 roku w Turku Polaka pochodzenia żydowskiego, który po II wojnie światowej, w wieku 35 lat, wyemigrował razem z rodziną do Izraela. Jako emigrant osiągnął duży sukces. Zbudował jedno z największych imperiów motoryzacyjnych na Bliskim Wschodzie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Szubiński na początku lat pięćdziesiątych założył w Hajfie firmę produkującą samochody. Nazwał ją Autocars. Początkowo wynajął niewielką halę produkcyjną na terenie lokalnego portu i pod marką Autocars rozpoczął produkcję pierwszego izraelskiego trójkołowca marki Reliant (na licencji brytyjskiej).
Motoryzacyjna legenda
Mając świadomość warunków, w jakich przyszło żyć mieszkańcom Izraela, Szubiński postanowił przygotować samochód dla typowego Izraelczyka. Niedrogi, łatwy w naprawie i dostosowany do trudnych pustynnych warunków. Jego pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Samochód odniósł niespodziewany sukces rynkowy. Pod koniec lat pięćdziesiątych Autocars było już znaną i cenioną marką.
Po podbiciu lokalnego rynku Szubiński postanowił zdobyć rynek światowy. Na początku lat sześćdziesiątych najpopularniejszy izraelski samochód pojawił się na Światowych Targach Samochodowych w Nowym Jorku. Zmieniono tylko jego nazwę na Sabra. Udało się zebrać pierwsze zamówienia od amerykańskich dystrybutorów. Okazało się jednak, że młoda firma nie ma dużych możliwości produkcyjnych. Produkcja samochodów na rynek krajowy i zagraniczny okazała się niemożliwa.
Szubiński postanowił nie zniechęcać się. Oprócz produkcji samochodów na rynek krajowy równolegle przygotowywał plany ekspansji na Zachód. Opracowano plan produkcji samochodu sportowego. Była to kopia samochodu legendy lat sześćdziesiątych – Astona Martina. Samochód nazwano Sabra Sport. Przez kilka lat cieszył się dużym zainteresowaniem wśród amerykańskich dystrybutorów. Jego produkcja trwała do 1967 roku. Wyprodukowano kilkaset sztuk tego samochodu, co było bardzo dobrym wynikiem.
Mimo sukcesu, w latach siedemdziesiątych XX w. przedsiębiorstwo Szubińskiego postanowiło skoncentrować się na rynku krajowym. Do obrotu wprowadzono nowe samochody – rodzinnego Carmela oraz dostawczego Gilboa. Produkcję własnych marek samochodów na rynki zagraniczne postanowiono zastąpić współpracą ze znacznie większymi partnerami zagranicznymi. Autocars miało produkować i dystrybuować wybrane marki tych firm. Przykładowymi zagranicznymi samochodami, które montowała firma Szubińskiego, były średniej klasy Hino 1300 oraz należący do klasy premium angielski Triumph 1500. Samochody te nie okazały się popularne ani wśród mieszkańców Izraela, ani za granicą. Przez całą dekadę popularność firmy z roku na rok coraz to bardziej malała. Motoryzacyjne imperium lat sześćdziesiątych powoli odchodziło w zapomnienie. Mimo że ostatecznie nie powiodły się plany ekspansji i firma nie odniosła sukcesu na rynkach zagranicznych, to i tak przedsiębiorstwo Szubińskiego pozostaje niekwestionowaną motoryzacyjną legendą XX wieku.