Duże organizacje mogą dorównać szybkości i elastyczności start‑upów, jeśli liderzy zapewnią pracownikom sporą autonomię, jednocześnie wyznaczając jasno zdefiniowane ramy ich działania.
Jak sprawić, by duża, ugruntowana firma była równie responsywna na zmieniające się warunki rynkowe jak dynamiczne start‑upy działające w tej samej branży? To pytanie jest kluczowe dla liderów, którzy chcą działać zwinnie, aby sprostać nowym wymaganiom klientów i zmianom konkurencji.
Odpowiedź często kryje się w jednym słowie: „upełnomocnianie” (empowerment). Start‑upy wyróżniają się tym, że umożliwiają swoim zespołom podejmowanie szybkich decyzji, akceptują ryzyko i pozwalają na eksplorację nowych pomysłów. Te zwinne zespoły działają z dużą autonomią, pozwalającą im wykorzystywać szanse wynikające ze zmian technologii, konkurencji czy potrzeb klientów. Dzięki temu iteracyjnie realizują swoje cele strategiczne.
W dużych organizacjach jednak przyjęcie podobnych praktyk jest znacznie trudniejsze. Wraz ze skalą i złożonością pojawiają się wielowarstwowe procesy decyzyjne, niechęć do ryzyka oraz potrzeba zachowania wydajności operacyjnej i strategicznego dopasowania między różnymi jednostkami biznesowymi. Dlatego, choć zwiększanie autonomii jest kluczowe dla napędzania zwinności organizacyjnej, równie istotne jest wprowadzenie mechanizmów koordynacji, które zapewniają spójne dążenia do celów strategicznych organizacji.