Wszyscy czujemy potrzebę ucieczki od otaczającej nas rzeczywistości, nawet podczas pracy, choćby na kilka chwil. Telewizja, filmy, książki i gry wideo – wszystkie te media zaspokajają zaledwie skrawek naszego pragnienia eskapizmu. Jednak w przyszłości nasza chęć oderwania się od rzeczywistości może przyjąć formę wciągających doświadczeń cyfrowych zwanych metawersum (metaverse).
Rozbudowane wirtualne metaświaty, których wizję Mark Zuckerberg przedstawił jako nową generację internetu, są jeszcze w fazie rozwoju. Być może do tego, by pokazały swój prawdziwy potencjał, brakuje im kilku lat, co jednak nie powstrzymuje towarzyszącej im eksplozji entuzjazmu. Na razie toczy się bitwa pomiędzy głównymi graczami technologicznymi, oczekującymi nadchodzącej rewolucji cyfrowej, stawiającej pragnących decentralizacji przedsiębiorców kryptowalutowych przeciw gigantom technologicznym. Co zatem oznacza to dla szefów firm?
Dystopia czy utopia? Dlaczego metawersum ma istotne znaczenie?
Metawersum jest technologią wzbudzającą skrajne emocje. Niektórzy twierdzą, że upadek ludzkiej cywilizacji nadejdzie wraz z upowszechnieniem się gogli VR oraz wirtualnej dystopii oderwanej od jakiejkolwiek rzeczywistości. Dla innych natomiast metawersum stanowi ogromny postęp w sposobie globalnej interakcji i komunikacji.
Nie powinno być zaskoczeniem, że społeczeństwo ma zwyczaj odrzucania nowych i rewolucyjnych technologii. Spójrzmy na samochody. Od początku XX wieku pojazdy napędzane silnikami spalinowymi stymulowały przemiany i łączyły nas wszystkich. Jednakże gdy świat zaczął dostrzegać nadchodzącą rewolucję motoryzacyjną, nie wszystko było usłane różami i mieniące się kolorami tęczy. W przypływie strachu przed nadchodzącymi zmianami wielu ludzi stanowczo sprzeciwiało się tym niebezpiecznym, zmotoryzowanym powozom. „Znajdź sobie konia!”, krzyczeli do pierwszych kierowców.
Dla programistów, twórców i przedsiębiorców budujących własne wersje metawersum obecna sytuacja może przypominać wczesne lata motoryzacji. Lecz zamiast: „Znajdź sobie konia!”, będą słyszeć: „Rusz się na zewnątrz!”.
Wciąż jesteśmy na bardzo wczesnym etapie rozwoju metawersum, i tych faz będzie z pewnością wiele. Jeden z projektów, Wilder World, właśnie pozyskał finansowanie w wysokości 30 milionów dolarów na budowę własnego wymiaru rzeczywistości. Wilder World próbuje stworzyć prawdziwie egalitarną i otwartą platformę przyszłości, na której będziemy mogli się łączyć bez żadnych barier, choćby takich jak odległości.