Informatyczny biznes Cloudware tworzą pasjonaci branży IT, którzy w ciągu dekady przekształcili małą firmę w dużą organizację. O pandemii, która zmieniła model pracy i portfolio produktowo‑usługowe, o trendach rynkowych oraz potrzebach klientów zewnętrznych, ale też wewnętrznych, „ICAN Management Review” rozmawia z wiceprezesem Cloudware, Cezarym Wieczorkiem.
Firma istnieje 11 lat. Zmiany w tradycyjnym biznesie zachodzą nieco wolniej niż w branży IT, dla nich czas płynie jakby spokojniej. W IT pędzi, dlatego kolejne etapy funkcjonowania firmy takiej jak Cloudware można zapewne odmierzać latami świetlnymi. Jak na przestrzeni tych „lat świetlnych” zmieniał się biznes, którym pan zarządza?
To prawda, że w branży IT czas mierzymy szybciej. Coś, co jeszcze 2–3 lata temu mogło być modnym trendem, dzisiaj może być już przestarzałą technologią, o której większość z nas zapomniała. Przez 11 lat z małego biznesu staliśmy się całkiem sporą organizacją. Udało się nam wejść do czołówki polskich firm IT. Dowodem na to może być fakt, że od przeszło czterech lat jesteśmy największym partnerem firmy IBM w Polsce. Czy jest to sukces? Z pewnością, choć czujemy, że właśnie złapaliśmy mocny wiatr w żagle i najlepsze dopiero przed nami.
Czy rośnie świadomość zarządów dotycząca potrzeb firmowych działów IT?
Regularnie edukujemy naszych klientów w zakresie dynamicznie zmieniającego się środowiska IT, wskazując, na co powinni zwrócić uwagę w swoich organizacjach. Tym samym mogę powiedzieć, że świadomość polskich zarządów odnośnie potrzeb ich działów IT z każdym rokiem rośnie, co oczywiście jest bardzo pozytywnym trendem. Co pandemia zmieniła w pana organizacji, a co w usługach, które Cloudware oferuje rynkowi? Czy firma musiała zmieniać strategię, model biznesowy? Pandemia koronawirusa bez dwóch zdań wpłynęła na większość biznesów prowadzonych w Polsce. Z racji tego, że spora część firm w tym czasie zaczęła intensywniej przenosić się do świata cyfrowego, dla branży IT była to bardzo dobra okazja, żeby odpowiednio przygotować do tego klientów i pomóc im przejść przez ten proces w możliwie szybki, ale przy tym bezpieczny sposób. Nie inaczej było u nas. Zakres usług oraz produktów, które Cloudware ma w swoim portfolio, nie uległ większej zmianie. Niemniej jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, że dominującym problemem w tamtym czasie była tematyka bezpieczeństwa IT. To nas nie dziwiło, ponieważ zadbanie o bezpieczeństwo organizacji powinno być absolutnie pierwszym krokiem towarzyszącym chęci przejścia do świata cyfrowego.
Czy pandemia zmieniła naszą strategię lub model biznesowy? Cóż, nauczyliśmy się pracować zdalnie, a efektem dobrych doświadczeń jest fakt, że przyjęliśmy w Cloudware model pracy w trybie hybrydowym, oferując pracownikom możliwość wykonywania obowiązków zawodowych przez dwa dni poza siedzibą firmy. To po pierwsze. Po drugie, widząc efekty takiego sposobu pracy w postaci chociażby większej wydajności, wprowadziliśmy od początku tego roku sześciogodzinny czas pracy, co jest najprawdopodobniej ewenementem w branży. Niemniej jednak dalej stosujemy się do zasady „zawsze jesteśmy tam, gdzie są nasi klienci”. Ta maksyma jest u nas nader aktualna i to dzięki niej już od ponad dekady mamy wypracowane tak dobre relacje z klientami.
Branża IT narzeka na permanentny brak wykwalifikowanej kadry. Zarobki obrosły już mitami. Co jest tu prawdą, a co fałszem? Czy faktycznie cały czas trwa walka o talenty? Jakich kompetencji szuka firma na rynku? Czy kandydaci rzeczywiście mają niebotyczne oczekiwania dotyczące płac, bonusów, ścieżek kariery? Co jest najtrudniejsze w zarządzaniu zespołem ludzi, na których praca czeka?
Faktycznie na temat pracy w branży IT krąży już tyle mitów, plotek, które mieszają się z faktami, więc codziennie możemy dowiedzieć się czegoś nowego, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Prawdą jest jednak, iż rzeczywiście o wykwalifikowaną kadrę jest coraz trudniej. Wiele osób jest obecnie na etapie „przyuczania się”, by zostać np. programistą, co jest pokłosiem pandemii i tego, jak wpłynęła ona na rynek pracy. Bądźmy jednak szczerzy, przed tymi ludźmi jeszcze bardzo, bardzo długa droga. Natomiast doświadczeni pracownicy doskonale wiedzą, że na rynku jest niedobór specjalistów IT, co pozwala im ubiegać się o coraz wyższe wynagrodzenia. Nie możemy także pomijać dynamicznie zmieniającego się rynku, nowych technologii etc. Warto także zwrócić uwagę na to, że do tej pory dla osób z branży IT głównym motywatorem do zmiany firmy była możliwość uczestniczenia w coraz ciekawszych projektach lub wyższe wynagrodzenie. Sporo tych osób od wielu lat pracuje zdalnie, więc taki model pracy nie jest dla nich żadnym wabikiem. A wręcz przeciwnie. Właśnie teraz, gdy wszyscy nauczyliśmy się pracować zdalnie bądź hybrydowo, pracownicy coraz częściej zwracają uwagę na pozapłacowe benefity bądź… możliwość przyjścia do biura, aby móc w realu przebywać z kolegami, dzielić się doświadczeniami czy wymieniać informacjami. Ten trend zauważamy także w naszej organizacji, dlatego nieustannie pytamy pracowników o ich potrzeby w obszarze benefitów i tego, co możemy zrobić, aby czuli się w naszej firmie dobrze. Pamiętajmy, że pracownik, o którego dbamy, to pracownik wydajniejszy i finalnie przynoszący więcej korzyści organizacji.
Jaka sytuacja panuje w subbranży, którą reprezentuje pana firma? Czy Cloudware musi ostro walczyć z konkurencją? Jaką pozycję rynkową zajmuje?
Nie chciałbym zapeszać, ale mogę powiedzieć, że sytuacja Cloudware na rynku jest naprawdę dobra. Od ponad dekady działamy w dynamicznie zmieniającej się branży. Odpowiadamy na stale zmieniające się oczekiwania naszych klientów i partnerów biznesowych. Tak jak wspomniałem na początku, od czterech lat jesteśmy największym partnerem IBM w Polsce. Chcemy utrzymać tę pozycję i pokazać wszystkim, że IT to coś więcej niż sprzęt czy oprogramowanie. To świadome wspieranie klientów w transformacji cyfrowej ich biznesów oraz bycie rzetelnym partnerem, na którego mogą liczyć w każdej sytuacji.
Jakie trendy dominują w państwa branży na rynku? Czego klienci mogą się spodziewać?
Trendy w branży IT zmieniają się niezwykle dynamicznie. Mimo to można śmiało wskazać obszar, którego atrakcyjność nie słabnie od czasów pandemii. Co więcej – mówi się o nim coraz głośniej. Jest to obszar dotyczący cyberbezpieczeństwa oraz zabezpieczenia organizacji przed wszelkiego rodzaju atakami hakerskimi. Zauważamy znaczny wzrost zainteresowania tą tematyką u naszych klientów, dlatego oferujemy im rozwiązania, które mogą uchronić bądź zminimalizować ryzyko wystąpienia tego typu zdarzeń w ich organizacjach. Poza tematyką chmurową, przenoszeniem biznesu do chmury, właśnie obszar security jest drugim w kolejności, gdzie widzimy największe zainteresowanie naszych klientów.
