Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Złoty środek – czy można znaleźć najlepszy moment na ekspansję zagraniczną?

Korzystny wpływ ekspansji zagranicznej – zarówno na rozwój przedsiębiorstw, jak i gospodarki kraju inwestora i kraju przyjmującego – został potwierdzony w badaniach oraz praktyce biznesowej. W wyniku internacjonalizacji firmy zyskują dostęp do nowych rynków i strumieni przychodów. Może też być to sposób na optymalizację kosztów i dywersyfikację ryzyka, a także pozyskanie nowych zasobów (materialnych i niematerialnych), takich jak wykwalifikowani pracownicy, technologie, patenty czy alianse strategiczne. Połączenie powyższych korzyści przekłada się w efekcie na wyższą produktywność oraz większe możliwości rozwoju przedsiębiorstw.

Jednocześnie trzeba zawsze pamiętać o tym, że ekspansja zagraniczna rozumiana jako bezpośrednia inwestycja kapitałowa jest przedsięwzięciem bardzo złożonym o podwyższonym stopniu ryzyka wymagającym od przedsiębiorcy zaangażowania większych zasobów. Konieczna może być m.in. implementacja nowej struktury organizacyjnej czy pozyskiwania nowych kompetencji, a o powodzeniu wejścia na rynki zagraniczne decyduje szereg czynników. Jednym z nich jest właściwe przygotowanie. Dlatego z punktu widzenia przedsiębiorstwa, które rozważa możliwości rozpoczęcia inwestycji zagranicznej, kluczowe staje się pytanie, czy w ogóle istnieje odpowiedni moment na ekspansję zagraniczną i, jeśli tak, to jak go wybrać? Korzystać z okazji inwestycyjnej czy czekać, aż firma osiągnie pewien poziom dojrzałości?

W klasycznym modelu decyzja o zagranicznej ekspansji kapitałowej zazwyczaj pojawia się na pewnym etapie rozwoju przedsiębiorstwa jako efekt stopniowego wzrostu i zwiększania skali działalności, także w wymiarze międzynarodowym. Najczęściej obecność na zagranicznych rynkach zaczyna się od eksportu w niewielkim zakresie, a potem ewolucyjnie przechodzi przez kolejne fazy.

Z drugiej strony, zwłaszcza w ostatnich latach, nierzadko możemy obserwować przykłady firm, które wybierają ścieżkę wczesnego umiędzynarodowienia. Są to przedsiębiorstwa określane jako born globals oraz innovative new ventures. Ich cechą charakterystyczną jest to, że wychodzą ze swoją ofertą na rynki zagraniczne w momencie uruchomienia działalności lub chwilę później. Krytycy takiego kroku wskazują, że firmy te zazwyczaj rozpoczynają działalność poza granicami kraju macierzystego bez głębszej analizy rynkuIndeks górny 1. W przypadku wczesnej internacjonalizacji nie ma miejsca na proces uczenia się najpierw krajowego rynku, z którego część wniosków może być bardzo przydatna w rozwoju za granicą. Często też brakuje zasobów, aby dokładnie poznać potrzeby konsumentów za granicą, strukturę poszczególnych rynków, konkurentów, ograniczenia prawne i administracyjne. Może się więc okazać, że organizacji zbraknie wiedzy niezbędnej do rozwoju biznesu w długiej perspektywieIndeks górny 2.

Jak zatem wybrać właściwy moment ekspansji? Biorąc pod uwagę moje dotychczasowe doświadczenia ze współpracy przy różnych inwestycjach zagranicznych oraz obserwacji praktyk rynkowych, mogę powiedzieć, że decyzja o ekspansji międzynarodowej to decyzja strategiczna i powinna wynikać z długofalowych planów przedsiębiorstwa.

Pewnych procesów strategicznych nie należy przyspieszać. Jeśli organizacja nie jest gotowa na ekspansję, nie powinna jej przeprowadzać na siłę – tylko dlatego, że natrafiła się ku temu okazja. Oczywiście trzeba też być czujnym i mieć szerokie spojrzenie na rynek, aby umieć wykorzystać pojawiające się biznesowe szanse, ale kluczowe jest dopasowanie inwestycji do strategii, celów i zasobów przedsiębiorstwa. W tym kontekście bardzo ważne staje się planowanie uwzględniające szeroki kontekst – zarówno uwarunkowania makroekonomiczne, jak i otoczenie geopolityczne, warunki do prowadzenia biznesu, a także specyfikę sektora, w którym prowadzimy naszą działalność. Na te elementy zwracamy uwagę w nowym raporcie, który opracowaliśmy wspólnie z PwC Polska, Polskie inwestycje zagraniczne: nowe trendy i kierunki. Przygotowując to opracowanie, chcieliśmy pokazać polskim przedsiębiorcom, że mimo wielu niepewności na rynkach światowych, jest wiele krajów, które oferują bardzo atrakcyjne warunki dla zagranicznych inwestorów, co przy uwzględnieniu czynników pandemicznych oraz trendów kształtujących rynek bezpośrednich inwestycji zagranicznych stwarza naprawdę wiele interesujących okazji biznesowych. Kluczem do sukcesu jest wybranie spośród nich takiej, która pozwoli wykorzystać maksymalnie potencjał samego inwestora, jak i miejsca, w którym chce on inwestować.

Innymi słowy: najlepiej znaleźć złoty środek – połączyć planowanie strategiczne z umiejętnością dostrzegania i wykorzystywania okazji inwestycyjnych. Okazji zaś jest wiele i można zaryzykować stwierdzenie, że zawsze będą pojawiać się kolejne, bo sytuacja na rynku jest niezwykle dynamiczna. Strategicznym zadaniem jest ich odnalezienie, a następnie wybranie spośród nich takiej, która będzie odpowiednia dla naszej firmy. Nie sztuką jest bowiem samo znalezienie i kupienie firmy za granicą. Kluczowe są jej dopasowanie do modelu biznesowego inwestora, a potem integracja zagranicznego biznesu z polskim przedsiębiorstwem. Szukanie przypadkowych inwestycji to najlepszy sposób na kłopoty. Zwracamy na to szczególną uwagę w Funduszu Ekspansji Zagranicznej. Przystępując do rozmów z polskimi przedsiębiorcami na temat wspólnych inwestycji, zawsze zaczynamy od poznania polskiego partnera, jego modelu biznesowego i pomysłu na zagraniczny projekt. Sprawdzamy, czy wizja, koncepcja i strategia ekspansji są spójne z tym, jak działa polski inwestor. Fundusz współpracuje ze sprawdzonymi partnerami, którzy są gotowi do ekspansji, zarówno pod względem finansowym, jak i organizacyjnym. Takie solidne przygotowanie jest jednym z elementów, które finalnie decydują o powodzeniu zagranicznego projektu.

Indeks górny 1 Paloma Almodóvar, Alan M. Rugman, The M Curve and the Performance of Spanish International New Ventures, „British Journal of Management” 2014, vol. 25.

Indeks górny 2Jean‑Francois Hennart, The Accidental Internationalists: Theory of Born Globals, „Entrepreneurship Theory and Practice”, styczeń 2014.

Piotr Kuba

Członek zarządu ds. inwestycyjnych, PFR TFI


Najpopularniejsze tematy