Coraz więcej polskich firm rozszerza swoją działalność na nowe, nieraz bardzo egzotyczne, rynki. Często instynktownie i na własną rękę szukają biznesowych kontaktów i możliwości współpracy. Na miejscu muszą zmierzyć się z lokalnymi zasadami i zwyczajami nie tylko biznesowymi, ale także kulturowymi i religijnymi. Mimowolnie wchodzą na grunt, na którym nie zawsze czują się pewnie i bezpiecznie. Ryzykują niepowodzeniem swoich przedsięwzięć, jeśli nie uda im się nawiązać właściwych relacji z lokalnymi przedsiębiorcami i firmami.
Przedsiębiorstwa budujące na nowych rynkach relacje z klientami i partnerami biznesowymi pokonują przeszkody i bariery, przez które inni już przeszli. Coraz większa liczba polskich menedżerów ma już za sobą unikalne doświadczenie z takich krajów, jak Indie, Chiny, Wenezuela, Jordania, Tajlandia czy Kenia. Przywieźli stamtąd znajomość nie tylko specyfiki
lokalnych rynków, ale poznali także miejscowe reguły i zasady prowadzenia biznesu. Wiedzą, jaki wpływ na prowadzoną działalność mają zwyczaje, kultura i religia w tych krajach. W jaki sposób budowane są trwałe relacje, które bezpośrednio przekładają się na efektywność przedsięwzięć i inwestycji.
Pamiętając, że nie zawsze warto uczyć się na własnych błędach, zapytaliśmy przedsiębiorców i menedżerów o ich doświadczenia w budowaniu relacji z klientami – partnerami biznesowymi – na egzotycznych rynkach. Pytaliśmy o czynniki kulturowe, które mają największy wpływ na skuteczność kontaktów oraz o osobiste wrażenia i inspiracje.