Menedżerowie biura podróży zastanawiają się, czy skorzystanie z usług portalu oferującego zakupy grupowe pozwoli na pozyskanie większej liczby dochodowych klientów. Jednak oferowanie drastycznych rabatów w sprzedaży kuponowej jest niebezpieczne dla firmy zorientowanej na stałych i lojalnych klientów.
Mamy jedną z najatrakcyjniejszych na polskim rynku ofert wczasów zimowych i narciarskich w Alpach, jednak wyniki sprzedaży są dalekie od satysfakcjonujących – powiedział Robert Jackowski, prezes biura podróży Arkatour. – Zbliża się koniec listopada, a sprzedaliśmy dopiero 65% rezerwacji na pierwszy kwartał przyszłego roku. Działamy na rynku już 19 lat i zawsze w tym okresie mieliśmy sprzedaż na poziomie 75–80% – podkreślił.
Uczestnicy cotygodniowego spotkania kierownictwa firmy doskonale zdawali sobie sprawę z niepokojących wyników. Biuro podróży Arkatour rozpoczęło działalność od budowania oferty wczasów narciarskich we włoskich Alpach i konsekwentnie umacniało pozycję w Dolomitach. Przez 19 lat firma kierowana przez Roberta Jackowskiego nawiązała doskonałe relacje z miejscowymi hotelarzami i właścicielami pensjonatów i zbudowała atrakcyjną ofertę usług dodanych. Do tej pory zadowoleni klienci chętnie wracali do ulubionego biura i polecali operatora swoim znajomym, ale w tym roku tempo sprzedaży sztandarowej oferty wyraźnie spadło.
– Kryzys mocno daje się nam we znaki, a nasi stali klienci coraz bardziej oszczędzają – powiedziała Dorota Całka, dyrektor działu sprzedaży touroperatora. – Doskonale sprzedaje się nasza oferta pobytowa w Polsce i na Słowacji. Mamy tam na okres przerwy świątecznej oraz ferii zimowych sprzedane ponad 95% rezerwacji. Natomiast fatalnie sprzedaje się znacznie droższa, ale zdecydowanie ciekawsza, oferta we włoskich Alpach.
...