W swoim dorobku ma wiele uznanych i prestiżowych projektów architektonicznych, w tym koncepcję odbudowy World Trade Center w Nowym Jorku oraz projekty Muzeum Żydowskiego w Berlinie i apartamentowca „Żagiel” w Warszawie. O sztuce projektowania z Danielem Libeskindem, amerykańskim architektem polskiego pochodzenia, rozmawia Joanna Socha.
Realizuje pan projekty na całym świecie, tworząc różnorodne obiekty: muzea, szpitale, instytucje naukowe, rezydencje, a nawet plany miast. Co stanowi dla pana największe wyzwanie przy tworzeniu tak różnych projektów?
Żyjemy w XXI wieku. Jako architekt powinienem więc myśleć nie tylko o źródłach odnawialnych i materialnych aspektach architektury, ale także o etyce i o sprawiedliwości społecznej – to kluczowe wyzwania. Aby być dobrym architektem, muszę także być optymistą. W architekturze stawiam fundamenty pod przyszłość, co wymaga wiary w to, że może ona zabrać nas dalej i że będzie lepsza niż przeszłość...