Rewolucja technologiczna, która eliminuje z rynku pracy miliony ludzi na świecie i likwiduje setki zawodów, może być szansą dla pracowników. Mają okazję oddać maszynom nudne i powtarzalne zadania i zająć się kreacją przyjaznego im świata. Powinni jednak cały czas się uczyć i elastycznie reagować na zmiany.
Automatyzacji procesów oraz związanego z nią zmniejszonego zapotrzebowania na pracę człowieka nie da się zatrzymać. Można to zaobserwować szczególnie w przemyśle motoryzacyjnym lub branży FMCG, gdzie większość czynności wykonywanych przez człowieka przejęły już maszyny. Pracują szybciej, dokładniej i co najważniejsze – w sposób bezbłędnie powtarzalny. Nowoczesne centra R&D opracowują pełną automatyzację całych grup procesów, żeby zredukować koszty i obniżyć zatrudnienie do minimum. Człowiek jest potrzebny tylko do stworzenia koncepcji funkcjonowania takiego rozwiązania.
Znikającym miejscom pracy był poświęcony między innymi tegoroczny szczyt w Davos...