Specjalne rozporządzenia prawne, komisje, parytety, raporty – kwestię zwiększenia zatrudnienia kobiet próbuje się rozwiązać od lat, na różne, nieraz skomplikowane i mało efektywne sposoby. Badania pokazują natomiast, że najprostsze rozwiązania mogą się okazać najskuteczniejsze.
Podczas procesu rekrutacyjnego osoby zawodowo zajmujące się poszukiwaniem nowych pracowników tworzą często dwie listy: w wersji long oraz short. Nie różnią się one jednak tylko długością – na tej pierwszej lądują wszyscy potencjalni kandydaci zajmujący podobne stanowiska w innych firmach, natomiast wersja krótka obejmuje już tylko te osoby, których profil zawodowy okazał się maksymalnie zbliżony do poszukiwanego pracownika.
Nieformalne short listy
W praktyce często zdarza się, że selekcja kandydatów na nowe stanowisko pracy odbywa się jednak w ramach nieformalnych praktyk rekrutacyjnych, podczas których menedżerowie samodzielnie tworzą własne short listy, ograniczone nieraz do obecnych pracowników (potencjalny awans) lub znanych im osób spoza firmy. Badania naukowców z London Business School, Cornell University i New York University pokazują, że wpływa to negatywnie na różnorodność płci kandydatów, szczególnie w miejscach pracy zdominowanych przez mężczyzn.
Autorzy badania podkreślają przy tym, że w przeciwieństwie do formalnie prowadzonego procesu rekrutacji, nieformalne short listy są zazwyczaj zamknięte, ostateczne.
Prosty eksperyment
Naukowcy poprosili ankietowanych menedżerów o utworzenie takich nieformalnych short list kandydatów na stanowisko zwyczajowo zajmowane przez mężczyzn. Ten etap badania potwierdził, że jest to mechanizm utrwalający tego typu praktykę. Następnie jednak zwrócili się do nich z prośbą o wydłużenie przygotowanych już list – okazało się, że na rozszerzonych short listach w sposób powtarzalny konsekwentnie pojawiało się więcej żeńskich kandydatek.
Wyniki potwierdziły inną, szerszą tezę tego zespołu naukowego – jeśli zachęcimy osobę lub zespół do większej kreatywności i generowania większej liczy pomysłów, coraz bardziej będą one odbiegać od narzuconych przez rzeczywistość szablonów, dążących zachowujących tzw. status quo. Umożliwia to ucieczkę od tradycyjnych schematów i w konsekwencji – w badanym przypadku – zwiększa szansę na równe traktowanie wszystkich osób zatrudnionych w firmie, niezależnie od płci.
Proponowana przez naukowców metoda jest nie tylko prosta, ale również łatwa do wdrożenia. Warto ją wypróbować, jeśli zależy nam na równym traktowaniu pracowników.
Indeks górny Źródło: Badania opublikowane w styczniu 2021 roku na łamach „Nature Human Behaviour”. Indeks górny koniecŹródło: Badania opublikowane w styczniu 2021 roku na łamach „Nature Human Behaviour”.