Kryzys spowodowany koronawirusem wpłynął na kondycję polskich przedsiębiorstw niezależnie od ich wielkości. Pomoc tym firmom i ostatecznie postawienie na nogi polskiej gospodarki jest obecnie bardzo istotne. We wsparcie rodzimych firm aktywnie zaangażował się nie tylko rząd, ale także i spółki skarbu państwa, w tym PKN ORLEN.
To, jak szybko uda się Polsce wyjść z kryzysu gospodarczego wzmocnionego skutkami pandemii będzie zależeć od kondycji polskich firm. To one napędzają gospodarkę - od ich przetrwania i rozwoju zależą miejsca pracy i płace. Wiele z tych firm już skorzystało z rządowych programów pomocowych. Tarcza Antykryzysowa pozwoliła na utrzymanie produkcji i ochronę wielu miejsc pracy. Wsparcie może jednak przyjść z wielu stron.
Wspieramy Polskę
Gdy Polacy chętniej kupują rodzime produkty ze względu na ich pochodzenie, mamy do czynienia ze zjawiskiem patriotyzmu gospodarczego. Nie ogranicza się ono jednak zaledwie do przysłowiowych już „polskich jabłek”. Patriotyzm gospodarczy może dotyczyć każdej marki, każdego produktu za którym stoi firma z polskim kapitałem. Pozytywne skutki, jakie może on mieć dla polskiej gospodarki, są nieocenione. Wybierając rodzime produkty zwiększamy na nie zapotrzebowanie. To pobudza produkcję, a ona z kolei wymaga zatrudnienia większej liczby pracowników. Firmy, mające większy kapitał mogą zaś inwestować w innowacje i działania optymalizacyjne, co może pomóc w zbudowaniu odporności przedsiębiorstwa na zawirowania rynkowe, których właśnie doświadczamy.
Znając siłę patriotyzmu gospodarczego, PKN ORLEN konsekwentnie rozwija współpracę z polskimi przedsiębiorstwami, oferując na stacjach w kraju i za granicą coraz więcej produktów wytworzonych w Polsce. Kampania #WspieramyPolskę, którą przygotował koncern, ma wzmocnić postawy konsumenckie i zachęcić Polaków do świadomego wybierania produktów rodzimych firm. W ten sposób spółka wspiera polską gospodarkę i promuje ideę nowoczesnego patriotyzmu gospodarczego.
PKN ORLEN od dwóch lat poszerza dostępność produktów wytworzonych w Polsce. Aktualnie koncern współpracuje już z ponad 170 polskimi firmami, a 85% asortymentu pozapaliwowego na stacjach ORLEN w Polsce zostało wytworzonych w kraju. Dzięki zamówieniom z ORLENu firmy utrzymują miejsca pracy i mogą dalej dynamicznie się rozwijać. Z kolei koncern może oferować swoim klientom coraz więcej krajowych produktów, które są gwarancją wysokiej jakości
Jednak patriotyzm gospodarczy w wykonaniu ORLENu sięga nawet poza granice Polski. Obecnie już blisko 30% sprzedaży pozapaliwowej w Czechach i na Słowacji stanowią produkty wytworzone w Polsce, a 20% na Litwie. Z rodzimymi produktami PKN ORLEN wkroczył również na niemiecki rynek. Aż 75% całej sprzedaży płynu do spryskiwaczy stanowi produkt ORLEN Oil. W ofercie pozapaliwowej na niemieckich stacjach znaleźć też można lody i soki od polskich producentów.
Więcej niż przetrwanie
Dla wielu firm, które nawiązały współpracę z PKN ORLEN, możliwość sprzedaży produktów na stacjach paliw może zadecydować o przetrwaniu. Pośród wielu przykładów jest firma Bracia Sadowscy, producent soków owocowych, dla których większa dostępność produktów zaowocowała zwiększeniem obrotów o 5%. Realnym wsparciem może się też cieszyć firma Secpol, producent Sękacza Królewskiego, dla których współpraca z ORLENem skutkowała zwiększeniem wartości nowych zamówień, jak również produkcji, o ponad 15%. Przełożyło się to na zatrudnienie 10 nowych pracowników. Historia tej współpracy sięga roku 2014, kiedy to firma wprowadziła do sprzedaży Sękacze Królewskie w formie małych przekąsek. Ten ruch zapewnił firmie większą rozpoznawalność, zyski i nowych, wiernych konsumentów, jednak dopiero sytuacja pandemii ujawniła odporność modelu biznesowego opartego na współpracy z firmą paliwową.
Współpraca z PKN ORLEN pozwoliła przetrwać czas pandemii także firmie Nowel. Mowa o piekarni rodzinnej, która funkcjonuje na rynku już niemal od stu lat dostarczając produkty najwyższej jakości. Przedsiębiorstwo to, dzięki sprzedawaniu swoich produktów na stacjach paliw ORLEN osiągnęła rekordowy wynik. Od 1 stycznia do końca maja br. Nowel odnotowała wzrost zamówień o 60% w stosunku do poprzedniego roku.
Przykładem wsparcia polskiej przedsiębiorczości, a jednocześnie rozwoju biznesu, jest współpraca z firmą Brubeck – krajowym producentem masek ochronnych, które są dostępne na stacjach ORLEN. Przedsiębiorstwo zdołało nie tylko uratować ponad 400 miejsc pracy zarówno w swoim własnym zakładzie, jak i u swoich kontrahentów, ale zyskało możliwość inwestowania w badania i wprowadzania innowacji. Ich efektem było opracowanie technologii produkcji masek higienicznych wielorazowego użytku, które niszczą wirusy z grupy koronawirusów i inne wirusy typu otoczkowego, w tym wirus grypy.
Korzyści pozafinansowe
Współpraca koncernu z rodzimymi przedsiębiorstwami stoi w zgodzie z potrzebami klientów. Według badań, 75% Polaków uważa, że Spółki Skarbu Państwa, takie jak PKN ORLEN, powinny aktywnie angażować się we wsparcie polskich producentów. O tym, że patriotyzm gospodarczy jest u nas silny świadczy fakt, że prawie 90% Polaków do zakupu danego produktu zachęca informacja o jego krajowym pochodzeniu, a 80% badanych uważa, że polskie produkty są lepsze i bardziej ekologiczne.
Kampania #WspieramyPolskę doskonale wpisuje się w ten trend. Według badania przeprowadzonego przez agencję ARC Rynek i Opinia co trzeci Polak spontanicznie wskazał PKN ORLEN jako firmę, która udzieliła społeczeństwu wsparcia w walce z koronawirusem. Pozostałe przedsiębiorstwa miały wskazania spontaniczne poniżej 10%. Jest to między innymi zasługa budowania Przez PKN ORLEN silnych aliansów ze swoimi kontrahentami, dzięki czemu Polskie firmy mogą nie tylko przetrwać, ale także rosnąć w bardzo trudnych warunkach ekonomicznych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Współpraca w trudnych czasach »
Recepta na kryzys? Patriotyzm gospodarczy
Trudno dziś prorokować, jak długo potrwa obecny kryzys i jaka będzie skala kosztów ekonomicznych pandemii. Dlatego szczególnego znaczenia nabiera w tych trudnych chwilach patriotyzm gospodarczy.