Dowiedz się, którzy prezesi spółek notowanych na GPW w Warszawie najskuteczniej przeprowadzili swoje firmy przez turbulencje związane z pandemią i lockdownami.
Wbrew pandemii, zerwanym łańcuchom dostaw i lockdownom rok 2021 upłynął na rynkach kapitałowych pod znakiem hossy. Nie inaczej było na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, gdzie główny wskaźnik koniunktury – Warszawski Indeks Giełdowy (WIG) – ustanowił nowy rekord wszech czasów, zbliżając się do poziomu 75 tys. pkt. Niestety, pod koniec roku przyszła korekta, która nieco ograniczyła skalę rocznych stóp zwrotu. Ale i tak inwestorzy mogli być zadowoleni – w ciągu dwunastu miesięcy główny wskaźnik warszawskiego parkietu wzrósł o 22%, co oznacza, że hossa objęła swoim zasięgiem niemal cały szeroki rynek. Inwestorzy mogli, bez szczególnego wysiłku i tworzenia złożonych portfeli, zarobić wielokrotnie więcej niż na instrumentach dłużnych czy lokatach bankowych. Jak się okazuje, COVID‑19 nie dość, że nie zainfekował rynku akcji, to przy okazji sprzyjał samopoczuciu inwestorów.
Warszawskie wzrosty, choć imponujące, nie wyróżniają się na tle pozostałych indeksów giełd na świecie, na których w większości obserwowaliśmy historyczne rekordy notowań. Amerykański indeks S&P500 osiągnął stopę wzrostu na poziomie 27% i po drodze aż 79 razy bił swoje historyczne rekordy, a na Starym Kontynencie niemiecki DAX i francuski CAC40 osiągnęły odpowiednio wzrost na poziomie 16% i 29%. Wzrosty na warszawskiej giełdzie były więc w dużym stopniu pochodną globalnej koniunktury. Firmy odrabiały straty po recesji z 2020 roku, zyski giełdowych spółek rosły po 60%, co z kolei przełożyło się na globalny wzrost PKB o 6%. Polska nie odstawała od tego rozpędzonego peletonu – według najnowszych szacunków GUS, wzrost gospodarczy w Polsce w 2021 roku wyniósł 5,9%.
Wzrosty były dodatkowo napędzane przez niskie stopy procentowe, które pomogły gospodarce, ale które teraz odczuwamy w postaci wzrostu inflacji. Oczywiście, poprawy koniunktury nie doświadczylibyśmy bez bilionów dolarów wydanych na całym świecie na walkę ze skutkami pandemii i zawrotnej liczby 9 mld dawek szczepionek na koronawirusa, które podano na całym świecie.
Wzrost wzrostowi nierówny Patrząc z perspektywy naszego rankingu, gdzie analizie poddajemy spółki o różnej wielkości (z podziałem na trzy grupy przypisane do poszczególnych indeksów), w minionym roku najlepiej wypadł segment skupiający firmy o średniej kapitalizacji. Indeks mWIG40 zwiększył swoją wartość o 33%, wyprzedzając mniejsze firmy, skupione w indeksie sWIG80 (wzrost o 24 %), oraz blue chipy z indeksu WIG20 (wzrost o 14%). Z kolei z perspektywy branżowej liderami wzrostów w minionym roku były spółki odzieżowe, banki oraz firmy motoryzacyjne. Dla kontrastu – największe straty w ujęciu sektorowym odnotowano na akcjach producentów gier oraz firm wydobywczych (więcej wykres poniżej).
GŁÓWNE INDEKSY GPW W 2021 ROKU NA TLE INDEKSÓW BRANŻOWYCH
Przyczyny tych dysproporcji branżowych można dość łatwo wytłumaczyć. Zwycięski indeks odzieżowy najsilniej zasilany był przez wzrost LPP, największego gracza tej branży w Polsce, którego akcje podrożały w okresie 12 miesięcy o 107,6%, osiągając na ostatniej grudniowej sesji 17 200 zł. Kolejnym objawem hossy były drożejące akcje banków, na czele z akcjami Banku Pekao (+99,7%), Santander Banku (+87,7%) oraz PKO BP (+56,4%). Bankom sprzyjała rozgrzana koniunktura gospodarcza i niskie koszty kapitału, co skończyło się wraz z wybuchem wojny i rekordową inflacją, napędzaną m.in. cenami paliw kopalnych i energii.
Z kolei największym przegranym okazał się indeks WIG Games. Za winną tego stanu rzeczy można uznać firmę CD Projekt, której akcje potaniały o 29,8% za sprawą nieco rozczarowującego niektórych graczy debiutu gry „Cyberpunk”. Warto przypomnieć, że to emocje związane z oczekiwaniem na tę premierę windowały rok wcześniej w górę wyceny spółki. Mocne straty zanotował też sektor wydobywczy, a lider tej branży – KGHM – stracił aż 23,8%. Przecena tej spółki, początkowo napędzana spadkami cen miedzi, z czasem nabrała tempa wobec notowań koszyka surowców, które wydobywa – miedzi, srebra, złota i molibdenu. Przyczyną tych spadków były obawy inwestorów o spowolnienie w Chinach, a zwłaszcza w budownictwie. Ale miedź to również główny komponent podzespołów stosowanych w urządzeniach do produkcji energii odnawialnej i napędach elektrycznych, szkoda więc, że zarząd nie przekierował uwagi inwestorów na ten perspektywiczny obszar.
Niemniej jednak wszystkie dotychczas omawiane dane obrazują silne uzależnienie spółek od sektora i segmentu rynku. Dlatego, oceniając prezesów, zastosowaliśmy metodykę, która eliminuje różnice wynikające z poziomu kapitalizacji bądź przynależności do branży (szczegóły poniżej). W ten sposób ocena jest obiektywna i pokazuje firmę i jej wyniki niezależnie od bliższej i dalszej konkurencji.
JAK PRZYGOTOWALIŚMY RANKING
Ranking najskuteczniejszych prezesów spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie opracowała redakcja „ICAN Management Review Polska”. W zestawieniu przeanalizowaliśmy spółki giełdowe reprezentujące segmenty dużych, średnich i małych firm. Spośród nich wyodrębniliśmy po 10, które w naszej opinii były najskuteczniej zarządzane. Metodyka rankingu została oparta na zasadach stosowanych przez nas w ubiegłych latach na łamach „Harvard Business Review Polska”. W myśl tej metodyki do przygotowania zestawienia posłużyły nam trzy kluczowe kryteria:
W każdym z trzech kryteriów przyznaliśmy spółkom od 1 do 10 punktów. Następnie wyliczyliśmy finalną punktację, stanowiącą średnią ważoną tych kryteriów, z których każde miało wagę 33%. W rankingu uwzględniliśmy duże, średnie i małe spółki, będące komponentami indeksów WIG20, mWIG40, sWIG80. Ocenie poddaliśmy spółki z siedzibą na terytorium Polski, kierowane przez prezesów piastujących swoją funkcję przez cały rok 2021. Z zestawienia odrzuciliśmy walory szczególnie podatne na zmiany spekulacyjne. Odrzuciliśmy też firmy, które odnotowały duży wzrost wartości w wyniku jednorazowej sytuacji, a nie jako efekt stabilnego zarządzania. Finalnie w zestawieniu prezentujemy po 10 najskuteczniejszych prezesów dużych, średnich i małych spółek giełdowych reprezentatywnych dla trzech indeksów – odpowiednio WIG20, mWIG40 oraz sWIG80.
Prezesi spółek z indeksu mWIG20
Nawet po zdyskontowaniu wyników o uwarunkowania wynikające z wielkości i przynależności branżowej najskuteczniejszym liderem wśród największych spółek z parkietu GPW okazał się prezes LPP Marek Piechocki, którego spółka otrzymała od nas ocenę 6,8 pkt, natomiast ocena szczątkowa za wzrost kapitalizacji wyniosła aż 10. To efekt rekordowego wzrostu akcji, które podrożały w 2021 roku aż o 107,6%! Twórca i wieloletni lider spółki skupiającej marki Reserved, Sinsay, Cropp, House i Mohito nie od dziś pokazuje, że wie, jak prowadzić biznes, gdyż stawał na podium w naszym rankingu również w poprzednich latach. Tym razem spółka, pomimo powolnego powrotu do postcovidowej normalności, zakłóceń w łańcuchach dostaw i trudności w pozyskaniu surowców do produkcji, zamknęła rok sprzedażą na poziomie 14 mld zł, co oznacza wzrost r/r o blisko 80%. W ujęciu rocznym wpływy z tego kanału wyniosły blisko 4 mld zł i stanowiły już 28% przychodów grupy. Rośnie też sprzedaż na rynkach zagranicznych – w 2021 roku gdańska spółka umocniła swoją obecność na Bałkanach, debiutując w Macedonii Północnej. W efekcie kolejny rok z rzędu sprzedaż zagraniczna przewyższała wpływy z Polski, stanowiła już ponad 60%.
Na drugim miejscu znalazła się Zofia Paryła, kierująca Grupą Lotos, wyprzedzając tym samym o dwie pozycje Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen. Branży paliwowej sprzyjały na całym świecie wyższe poziomy marży rafineryjnej, ale czynnikiem dodatkowo determinującym wzrosty akcji obu polskich koncernów stały się fuzje przeprowadzane przez PKN Orlen, które mają być sfinalizowane w bieżącym roku. Te transakcje oraz parytet wymiany akcji między Orlenem, Lotosem i PGNiG w dużej mierze wpłynęły pozytywnie w skali roku na kursy tych firm. Dodatkowo Grupa ORLEN w 2021 roku osiągnęła najwyższy w swojej historii zysk netto w wysokości 11,2 mld zł, a przejmowany przez nią Lotos konsekwentnie poprawiał przepływy z działalności operacyjnej i redukował zadłużenie finansowe.
Na trzecim stopniu podium znalazł się Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. Generalnie cały sektor bankowy odnotował potężne wzrosty, czego dowodem jest wzrost indeksu WIG Banki. mBank pozornie wyróżnił się negatywnie na tle sektora, gdyż odnotował ponad miliard złotych skonsolidowanej straty. Była to pierwsza strata od 2004 roku, jednak nie wynikała ona w żadnym stopniu ze słabości biznesu, lecz była spowodowana decyzją o zaksięgowaniu bardzo wysokich kosztów ryzyka prawnego związanego z kredytami walutowymi w kwocie przekraczającej 2,7 mld zł. Bez tego obciążenia zysk z podstawowej działalności wyniósłby 1,6 mld zł i byłby najlepszy w historii tej instytucji. Co istotne, przychody ogółem osiągnęły rekordowe 6,1 mld zł pomimo działania we wciąż niestabilnym otoczeniu rynkowym.
NAJSKUTECZNIEJSI PREZESI FIRM Z INDEKSU WIG20 W 2021 ROKU
Piechocki
LPP
odzież
Paryła
Lotos
paliwa
Stypułkowski
mBank
banki
Obajtek
PKN Orlen
paliwa
Skiba
Pekao
banki
Ducarroz
Orange
telekomunikacja
Solorz
Cyfrowy Polsat
telekomunikacja
Góral
Asseco Poland
informatyka
Dąbrowski
PGE
energia
Gajewski
Santander Bank Polska
banki
Prezesi spółek z indeksu mWIG40
Listę średnich spółek otwiera Józef Mokrzycki, prezes i twórca Mo‑BRUK‑u, lidera polskiej branży przetwarzania odpadów przemysłowych. Kierowana przez niego firma odnotowała w 2021 roku blisko 50‑procentowe wzrosty przychodów ze sprzedaży, EBITDA oraz zysku netto. Te doskonałe wyniki są efektem wzrost wolumenu i cen rynkowych przyjmowanych odpadów oraz zawarcia atrakcyjnych pod względem rentowności kontraktów na zagospodarowanie „bomb ekologicznych”. Firma z odpadów produkuje m.in. paliwa alternatywne, a także sztuczne kruszywo (według własnej, opatentowanej technologii), stosowane m.in. w drogownictwie lub jako materiał rekultywacyjny. Mo‑BRUK posiada też dwie spalarnie, m.in. odpadów medycznych i niebezpiecznych. Warto tu dodać, że w bieżącym roku prezes zamierza opuścić stanowisko i zająć się rozwojem nowych projektów.
Na drugim stopniu podium znalazł się Bogusław Sieczkowski, współzałożyciel i prezes Grupy Selvita. Na tę pozycję zasłużył solidnymi wynikami, czyli wzrostem przychodów o 123% r/r. Kierowana przez niego firma, jedna z największych w Europie usługowych firm biotechnologicznych, osiągnęła dynamiczny wzrost na kluczowych rynkach geograficznych. W 2021 roku przychody z USA, największego rynku na świecie dla spółek z sektora CRO (Contract Research Organisation), wzrosły o ponad 95%, a w Wielkiej Brytanii – o 171%.
Trzecie miejsce w segmencie średnich spółek zajął Maciej Oleksowicz, prezes Inter Cars i zarazem syn założyciela firmy. Jego spółka również może pochwalić się efektownym wzrostem sprzedaży. Największy krajowy dystrybutor części samochodowych wypracował rekordowe 12 mld zł przychodów ze sprzedaży, co jest wynikiem o ponad 33% lepszym niż rok wcześniej. Wyniki te to w dużej mierze zasługa dynamicznie rosnącej sprzedaży zagranicznej. W całym ubiegłym roku przychody należących do grupy spółek dystrybucyjnych operujących na kilkunastu zagranicznych rynkach w regionie Europy Środkowo‑Wschodniej i Południowej zwiększyły się rok do roku o 39%, natomiast sprzedaż w kraju była o 25% wyższa niż rok wcześniej.
NAJSKUTECZNIEJSI PREZESI FIRM Z INDEKSU mWIG40 W 2021 ROKU
Mokrzycki
Mo-BRUK
przetwórstwo odpadów
Sieczkowski
Selvita
farmacja
Oleksowicz
Inter Cars
motoryzacja
Krupa
Kruk
usługi finansowe
Michalski
Polenergia
energia
Świderski
Wirtualna Polska
media
Ciepły
LiveChat Software
informatyka
Lima Bras Jorge
Bank Millennium
banki
Mańko
Grupa Kęty
metale
Sucharski
Neuca
farmacja
Prezesi spółek z indeksu sWIG80
Wśród prezesów spółek z indeksu sWIG80 na najwyższym stopniu podium znalazł się Krzysztof Folta, prezes i założyciel Grupy TIM. Przez lata konsekwentnie przebudowywał swoją tradycyjną sieć sprzedaży w kierunku e‑commerce. Dzięki temu przez kilka poprzednich lat przychody ze sprzedaży największego w Polsce dystrybutora artykułów elektrotechnicznych rosły regularnie średnio o ok. 10–15%, a obecnie notuje on kolejne rekordy sprzedaży. Rok 2020, w którym dzięki pandemii triumfował e‑handel, przyniósł spółce wzrost sprzedaży o 20%, do poziomu przekraczającego po raz pierwszy 1 mld zł. Następny rok, kluczowy dla wyników rankingu, przyniósł kolejny wzrost, o ponad 30%. Strategia Grupy TIM oparta jest na dwóch głównych liniach biznesowych, którymi są działalność dystrybucyjna w modelu e‑commerce (poprzez spółkę dominującą TIM) oraz świadczenie usług logistycznych dla sektora e‑commerce (poprzez spółkę zależną 3LP). Dodatkowo sprzedaż realizowana jest w modelu hybrydowym, gdyż kanał e‑commerce uzupełnia sieć szesnastu biur handlowych i mobilnych przedstawicieli handlowych.
Drugie miejsce zajmuje Przemysław Sztuczkowski, prezes i założyciel firmy Cognor. Pod jego kierownictwem firma doskonale wykorzystuje bardzo dobrą koniunkturę na rynku stali. W minionym roku spółka specjalizująca się w produkcji wyrobów hutniczych oraz obrocie złomami metali odnotowała 2,81 mld zł skonsolidowanych przychodów i ponad 340 mln zł zysku netto, co w przypadku tego ostatniego oznacza dziesięciokrotny wzrost r/r. Tak duża dynamika wzrostu zysków jest efektem szeregu czynników rynkowych, począwszy od wysokiego popytu z segmentu budowlanego, przez ograniczenie produkcji przez firmy chińskie, po skuteczniejszą ochronę rynku przez Unię Europejską. Cognor potrafił wykorzystać koniunkturę i uzyskać pozytywny efekt zróżnicowanych skoków cenowych w odniesieniu do rynku wyrobów finalnych wobec kosztu złomów stali, które są dla firmy surowcem.
Podium zamyka Tomasz Mirski, prezes i założyciel MFO. To kolejny przedstawiciel sektora metalowego zajmujący się m.in. produkcją profili stalowych. Pod względem wyników finansowych spółka może zaliczyć rok 2021 do bardzo udanych. Przychody MFO wyniosły wówczas 990,38 mln zł, co stanowi ponad dwukrotny wzrost wobec 2020 roku. Równocześnie MFO odnotowało zysk na poziomie 132,96 mln zł, czyli ponad pięć razy więcej niż przed rokiem. Firma produkuje dla branży budowlanej i doskonale wykorzystała sytuację na rynku. Ożywieniu gospodarczemu sprzyjały boom deweloperski oraz unijny program termomodernizacji budynków, a wysoki popyt i deficytowa podaż wykreowały skok cen stali. Wysoki popyt i silna pozycja konkurencyjna pozwoliły spółce podnosić ceny i realizować wyższe marże, co przełożyło się na historyczne zyski.
NAJSKUTECZNIEJSI PREZESI FIRM Z INDEKSU sWIG80 W 2021 ROKU
Folta
TIM
handel
Sztuczkowski
Cognor
metale
Mirski
MFO
metale
Bieliński
ACTION
handel
Klimkowski
PCC Rokita
chemia
Górecki
Auto Partner
motoryzacja
Koelner
Rawlplug
metale
Przybyło
AB PL
handel
Grzeszczak
Erbud
budownictwo
Juszczyk
Instal Kraków
budownictwo
Podejście założycielskie
Analizując wyniki rankingu, można dojść do wielu budujących wniosków. Przede wszystkim na warszawskim parkiecie liczą się fundamenty i niezależnie od koniunktury rynkowej rosną spółki o zdrowych finansach. To pokazuje, jak długą drogę przebył warszawski parkiet w ciągu zaledwie 30 lat swojego istnienia, i oddaje wysoki poziom dojrzałości młodego wciąż rynku. Dobrze też świadczy o prezesach firm, którzy od lat konsekwentnie budują wzrost swoich organizacji, dbając o ich fundamenty. Liderzy zestawienia pokazali też, jak ważna jest digitalizacja biznesu. Wystarczy wymienić kilku z obecnych w naszym zestawieniu: Marka Piechockiego, Cezarego Stypułkowskiego czy Krzysztofa Foltę. Postawili na rozwój cyfrowy i budowę elektronicznych kanałów dystrybucji i dzięki temu dziś są tam, gdzie ich klienci.
Jednak najważniejszy wniosek dotyczy podejścia liderów do biznesu. Poza nielicznymi spółkami „państwowymi” najlepiej w naszym rankingu wypadli ci prezesi, którzy są też właścicielami i twórcami kierowanych przez siebie firm bądź piastują stanowisko przez wiele lat. Prezentują oni bowiem tzw. podejście założycielskie. Termin ten sformułował Chris Zook, partner w bostońskim biurze Bain & Company. Co on oznacza? Autor wyjaśnił nam, gdy przyjechał do Warszawy na zaproszenie redakcji ICAN Institute w 2013 roku, że analizując firmy, którym przez wiele lat, a czasem nawet dekad, udawało się przezwyciężać wewnętrzne ograniczenia wzrostu, dostrzegł pewną prawidłowość: jeśli założyciel przedsiębiorstwa jest w nim wciąż aktywny, to taka firma jest bardziej skoncentrowana na swojej misji. Tego typu przedsiębiorstwa w ciągu piętnastu analizowanych lat radziły sobie trzy, cztery razy lepiej niż pozostałe. Prowadząc dalsze badania, konsultanci Bain & Company wyodrębnili trzy obszary, które w znaczący sposób wpływają na to, jak radzi sobie firma. Jeśli fundamenty firmy są pod ich względem zdrowe, to takie przedsiębiorstwo ma od 5 do 15 razy większe szanse na uplasowanie się wśród najlepiej radzących sobie 25% firm.
Jakie cechy składają się na „podejście założycielskie”? Konsultanci Bain & Company wyodrębnili trzy cechy charakterystyczne dla „podejścia założycielskiego”, które w znaczący sposób wpływają na to, jak radzi sobie firma:
1. Buntownicza misja firmy
Symbolizuje ona wizję budowania organizacji w dłuższym okresie oraz odpowiednie wyróżnienie jej wśród konkurencji.
2. Obsesja działania na pierwszej linii
Jest to kluczowy element każdej organizacji – tracąc kontakt z pracownikami obsługującymi klientów, tracimy instynkt podpowiadający sposób, w jaki należy postępować. Dlatego menedżerowie firmy obsesyjnie dbają o szczegóły, niezależnie od tego, jak duże jest ich przedsiębiorstwo. Nie są to więc szefowie, którzy spędzaliby czas wyłącznie w swoich gabinetach. Zamiast tego z uwagą przyglądają się funkcjonowaniu kluczowych punktów, zwłaszcza tych, w których klienci mają bezpośredni kontakt z firmą.
3. Nastawienie właścicielskie
Charakteryzuje wszystkich wielkich założycieli przedsiębiorstw. Oznacza ono skłonność do szybkiego i zdecydowanego działania połączonego z niechęcią do biurokracji.
Wydaje się więc, że tacy liderzy jak Marek Piechocki, Krzysztof Folta, Józef Mokrzycki i wielu innych widocznych w naszym zestawieniu doskonale wpisują się w tę charakterystykę i reprezentują wszystkie cechy składające się na „podejście założycielskie”. Dziś zbierają owoce tego podejścia. Ale na pewno na tym nie spoczną.