Tragedia w Ukrainie wyzwoliła olbrzymie zaangażowanie i chęć pomocy nie tylko osób prywatnych, ale również przedsiębiorców.
Aż 84% polskich przedsiębiorstw zaangażowało się w pomoc Ukraińcom, a 11% planuje podjąć takie działania – wynika z badania przeprowadzonego przez redakcję „ICAN Management Review” oraz ICAN Research w marcu 2022 roku na próbie 300 menedżerów firm. Pomoc jest różnorodna, polega nie tylko na wsparciu finansowym, ale też na przekazywaniu towarów, udostępnianiu lokali mieszkalnych czy przewozie osób z Ukrainy. Firmy oferowały przede wszystkim wsparcie finansowe dla organizacji zajmujących się profesjonalnie pomocą dla Ukraińców.
Pieniądze popłynęły od wielu polskich organizacji. Warta przeznaczyła 10 mln zł na pomoc dotkniętym wojną w Ukrainie i 1 mln na inicjatywy pracownicze wspierające uchodźców. Z kolei firma odzieżowa LPP wraz z Fundacją LPP przekazała 20 mln zł na rzecz osób dotkniętych konfliktem zbrojnym, zaś Fundacja Ikea ogłosiła przekazanie darowizny w wysokości 20 mln euro na pomoc humanitarną. Lista darczyńców jest długa. Prawie dwie trzecie badanych przedsiębiorstw podjęło decyzje o zakupie najbardziej potrzebnych produktów. Tarczyński, firma z branży mięsnej, zakupił na rzecz ukraińskiego wojska sprzęt oraz żywność. W dostawie znalazły się m.in. drony, termowizory, GPS, kamizelki taktyczne czy plecaki snajperskie. Sieci handlowe Lidl i Kaufland zadeklarowały, że przekażą żywność, tekstylia domowe, artykuły higieniczne oraz inne niezbędne produkty o wartości 10 mln euro. Grupa Jerónimo Martins postanowiła wyasygnować około 24 milionów złotych na pomoc humanitarną dla Ukrainy. Z kolei pomocą w kwestii przewozu osób z Ukrainy zajęło się 19% respondentów. Tysiąc samochodów udostępniła kierowcom wolontariuszom, przewożącym Ukraińców, firma Panek Carsharing.
Możliwość tankowania bez limitu zapewniła sieć stacji paliwowych Circle K. Pomagają też inni operatorzy carsharingu – 4Mobility i Traficar. Natomiast InPost udostępnił swoje ciężarówki w celu przewozu darów. Niektóre firmy, a jest ich niemało, bo aż 17%, przyznały, że osobom przybywającym z terenów objętych wojną zaoferowały lokale mieszkalne. Przykładów pomocy jest oczywiście znacznie więcej. Firmy organizowały zbiórki, rozwijały też własne programy pomocowe. Do działania ruszyły całe sektory. Polskie banki (m.in. mBank, PKO BP, BNP Paribas, ING Bank Śląski) poinformowały o zwolnieniu z jakichkolwiek opłat w przypadku wykonywania przelewów do Ukrainy. PZU zainicjowało akcję skierowaną do obywateli Ukrainy wjeżdżających do naszego kraju bez zielonej karty. Ubezpieczyciel bierze na siebie koszt miesięcznej polisy OC. Śladem PZU poszły inne firmy ubezpieczeniowe. T‑Mobile, Play, Orange, Plus i inne sieci komórkowe wprowadziły zmiany w ofercie. Operatorzy telekomunikacyjni przeznaczyli darmowe minuty na połączenia z Ukrainą, a także darmowe połączenia krajowe dla obywateli Ukrainy w ciągu pierwszych 30 dni, którzy trafili do naszego kraju w wyniku działań wojennych. Osoby te mogą też bezpłatnie korzystać z transportu kolejowego i miejskiego.