Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
GEOPOLITYKA

Jak wzrost wydatków obronnych zmienia rynek pracy

18 września 2025 9 min czytania
Gabriela Targońska

Streszczenie: Polska planuje przeznaczyć szacunkowo 1,9 bln zł na obronność w latach 2025–2035, co oznacza niemal dwukrotny wzrost względem poprzedniej dekady. Największą część budżetu pochłoną wydatki personalne, które wymuszą transformację rynku pracy i rozwój kompetencji technicznych oraz miękkich. Kluczowe inwestycje obejmą także modernizację technologii, badania i rozwój oraz infrastrukturę wojskową, stymulując popyt na specjalistów w obszarach AI, robotyki, cyberbezpieczeństwa i systemów bezzałogowych. Rosnące nakłady sprzyjają innowacjom, lecz wyzwaniem pozostaje uzależnienie od importu uzbrojenia, deficyt kadr i odpływ talentów. Partnerstwa publiczno-prywatne oraz transfer know-how mogą przyspieszyć polonizację technologii i budowę ekosystemu o podwójnym zastosowaniu.

Pokaż więcej

W ciągu najbliższej dekady Polska zamierza przeznaczyć rekordowe środki na obronność – szacunkowo aż 1,9 bln złotych w latach 2025–2035, co niemal dwukrotnie przewyższa wydatki z poprzedniej dekady.

Już w 2025 roku nakłady na bezpieczeństwo narodowe szacowane są na 4,7% PKB i choć następnie spadną do około 4%, pozostaną na znacznie podwyższonym poziomie, nieporównywalnym do czasów sprzed 2022 roku. Oznacza to, że Polska należy do liderów w Europie pod względem zaangażowania w obronę, zwłaszcza w kontekście rosnących wyzwań geopolitycznych w regionie. Te niespotykane dotąd inwestycje nie służą jedynie budowie zdolności obronnych, ale generują też ogromne zmiany w szeroko pojętej gospodarce. W centrum uwagi znajdują się technologie strategiczne, tj. sztuczna inteligencja, robotyka, cyberbezpieczeństwo, systemy bezzałogowe i elektronika wojskowa, które są nie tylko fundamentem nowoczesnej obronności, lecz także kluczowymi motorami wzrostu innowacyjności całej gospodarki. Należy jednak podkreślić, że choć planowane nakłady są rekordowo wysokie, to ich efektywność zależy od sprawnej alokacji i ograniczenia biurokratycznych barier.

Rosnące wydatki obronne w Polsce: skala i kierunki

Szacunki Deloitte przewidują, że wydatki na obronność w najbliższej dekadzie wyniosą w sumie 1,9 bln złotych, wobec 825 mld w latach 2014–2024. Z prognoz wynika, że w tej perspektywie kluczowe są trzy grupy wydatków, które wyznaczają priorytety strategiczne działania państwa oraz kierunki rozwoju rynku i kompetencji.

Dominującą kategorią kosztową pozostają wydatki personalne, których wartość oszacowano na 719 mld zł. Ten profil wymusza intensywną transformację rynku pracy, od pozyskania wykwalifikowanych specjalistów po rozwój programów kształcenia i szkoleń. Wyzwania te dotyczą zarówno firm zbrojeniowych, jak i instytucji edukacyjnych odpowiedzialnych za dostarczanie kompetencji w obszarach cyfrowych i inżynieryjnych.

Obok zaawansowanych technologii i inżynieryjnych kompetencji, sektor obronny wymaga także silnego zaplecza w zakresie umiejętności miękkich i zarządczych. Firmy szkoleniowe i instytucje edukacyjne odgrywają coraz większą rolę, dostarczając kadrze nie tylko wiedzy technicznej, ale także wsparcia w takich obszarach jak zarządzanie stresem, odporność psychologiczna, umiejętność prowadzenia zespołów w warunkach wysokiej presji. W dobie intensywnych napięć geopolitycznych i ryzyka związanego z PTSD, równie ważne jak systemy obronne staje się przygotowanie ludzi do funkcjonowania w nowych realiach.

Druga kluczowa pula to instrumenty modernizacji technologicznej. Planowane są inwestycje na zakup nowoczesnego sprzętu oraz nakłady na badania i rozwój (B+R), które łącznie wyniosą około 503 mld zł. To właśnie tu tkwi potencjał do przełomowych innowacji takich jak sztuczna inteligencja, robotyka, systemy bezzałogowe czy cyberbezpieczeństwo. Skoncentrowanie środków na tych obszarach wskazuje, że obrona narodowa jest także impulsem dla rozwoju sektorów gospodarki opartych na wysokich technologiach. W 2023 r. wydatki na B+R wzrosły ponad pięciokrotnie (z 0,5 do 2,8 mld złotych).

Po trzecie, modernizacja i rozbudowa infrastruktury wojskowej (111 mld zł) oraz wydatki operacyjne (534 mld zł) generują nowe możliwości dla firm z sektorów budowlanych, logistycznych i serwisowych. Coraz częstsze wykorzystywanie rozwiązań IoT i analityki predykcyjnej w utrzymaniu sprzętu tworzy dodatkowe pola rozwoju innowacji i kompetencji.

W sumie ten podział wydatków pokazuje rosnącą kompleksowość podejścia do obronności, nie jako jedynie kategorii budżetowej, lecz także jako strategicznego czynnika kształtującego przyszłość rynku pracy, systemu edukacji i ekosystemów innowacji. Polska istotnie zwiększyła nakłady na zakup uzbrojenia, natomiast większość kupowanego uzbrojenia pochodzi z importu. Ważnym wyzwaniem pozostaje fakt, że Polska jest największym importerem uzbrojenia w NATO, odpowiadając za blisko 20% importu. Ten fakt ogranicza realny wpływ na rozwój i wzrost znaczenia krajowego przemysłu obronnego oraz spowalnia budowę pełnej suwerenności technologicznej. Tempo polonizacji technologii i produkcji jest więc wciąż niewystarczające w kontekście rosnących zagrożeń i pilnych potrzeb modernizacyjnych. Oznacza to, że choć Polska dysponuje znaczącymi środkami, musi równocześnie pokonać bariery organizacyjne, technologiczne i strategiczne, aby efektywnie wykorzystać swój potencjał.

W efekcie Polska stopniowo buduje ekosystem przemysłowo-technologiczny, który wychodzi daleko poza sferę wojskową. Technologie rozwijane w ramach programów obronnych mają potencjał zastosowań cywilnych, a to oznacza, że zwiększone wydatki na armię mogą stać się motorem przyspieszenia innowacyjności całej gospodarki.

Rynek pracy – rosnące zapotrzebowanie na kompetencje

Zapotrzebowanie rynku pracy w sektorze obronnym znacznie wykracza poza tradycyjne zawody produkcyjne. Choć technicy, operatorzy maszyn czy specjaliści od produkcji są nadal niezbędni, to rosnącą rolę odgrywają umiejętności cyfrowe i technologiczne. Raport Randstad pokazuje, że obok pracowników produkcyjnych i inżynierów mechaników rośnie przede wszystkim popyt na ekspertów z obszarów programowania, sztucznej inteligencji, robotyki, cyberbezpieczeństwa, elektroniki wojskowej czy systemów bezzałogowych. To one decydują dziś o przewadze konkurencyjnej firm zbrojeniowych oraz o zdolności do szybkiego wdrażania innowacyjnych rozwiązań.

Obecnie branża zatrudnia około 50 tys. osób bezpośrednio i blisko 100 tys. w całym ekosystemie powiązanych podmiotów. Aby sprostać ambitnym planom modernizacji, konieczne będzie nie tylko zwiększanie zatrudnienia, ale też ciągłe podnoszenie kwalifikacji (upskilling i reskilling), rozwój akademii pracowniczych czy ścisła współpraca z uczelniami technicznymi i instytutami badawczymi.

Ogromnym wyzwaniem systemowym jest starzenie się kadry. Blisko 25% inżynierów znajduje się blisko wieku emerytalnego, obserwujemy również alarmujące ogólnie negatywne trendy demograficzne. Ponadto Polska ma wielu absolwentów kierunków technicznych, ale odpływ talentów za granicę stanowi realny problem.

Rynek pracy w sektorze obronnym musi również zmierzyć się z silną konkurencją ze strony innych branż technologicznych – przede wszystkim IT i motoryzacji, które oferują często wyższe wynagrodzenia i bardziej rozbudowane pakiety benefitów. To wymusza na firmach zbrojeniowych znacznie bardziej strategiczne podejście do zarządzania talentami. Nie bez znaczenia jest również rosnąca rola rekrutacji międzynarodowej. Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej sięgają po specjalistów z zagranicy oraz weteranów wojskowych, którzy posiadają unikalne doświadczenia i certyfikacje wymagane w projektach wysokiego ryzyka.

Polskie technologie wojskowe wobec realnego zagrożenia

Polska transformacja od odbiorcy zagranicznego sprzętu wojskowego do producenta własnych zaawansowanych technologii obronnych jest koniecznym i godnym pochwały kierunkiem. Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) i prywatne firmy high-tech, takie jak WB Electronics, podejmują działania zorientowane na projektowanie, integrację i eksport systemów zbrojeniowych, od dronów bezzałogowych po rozwiązania cyberbezpieczeństwa.

Ten pozytywny trend musi jednak mierzyć się z gorzką rzeczywistością. Polska stoi dziś w obliczu realnego i poważnego zagrożenia, które zdefiniowało już rok 2025 jako jeden z najbardziej niebezpiecznych momentów w historii kraju po 1989 r. W przeciwieństwie do optymistycznych prognoz o pięcio- i dziesięcioletnich planach rozwoju, już teraz Polska doświadcza aktywnych ataków hybrydowych i naruszeń przestrzeni powietrznej, m.in. przez drony. W nocy z 9 na 10 września 2025 r. doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, co jest bezprecedensowym wydarzeniem.

Problem jest zasadniczy: tempo implementacji polskich technologii wojskowych i rozwoju krajowego przemysłu zbrojeniowego, choć imponujące, nadal nie nadąża za szybkością i skalą zagrożeń. Choć PGZ i wyspecjalizowane firmy rozwijają amunicję precyzyjną i zaawansowane systemy, wyzwania organizacyjne, brak kadry i czas potrzebny na pełną polonizację technologii są ogromne. Ćwiczenia Zapad-2025 przy granicy, a także demonstracje zdolności ofensywnych, pokazują skalę działań. Scenariusz pełnoskalowego ataku pozostaje na szczęście mało prawdopodobny (w świetle aktualnych analiz), jednak wojna hybrydowa, prowokacje i ograniczone operacje wojskowe na granicach NATO są obecnym i długotrwałym elementem bezpieczeństwa Polski.

Konkurencja i partnerstwa publiczno-prywatne w sektorze obronnym

Debata o wpływie wydatków obronnych na gospodarkę od lat budzi sprzeczne opinie. Z jednej strony, nakłady na wojsko są obciążeniem dla budżetu i nie są podejmowane po to, by stymulować wzrost gospodarczy, lecz by zapewnić bezpieczeństwo i zminimalizować koszty potencjalnych konfliktów. Historia pokazuje, że te ostatnie bywają znacznie wyższe niż same wydatki na odstraszanie – po I wojnie światowej Polska straciła niemal połowę swojej relatywnej zamożności wobec USA, a po II wojnie światowej spadek był jeszcze dotkliwszy.

Badania ekonomiczne wskazują również na problem tzw. odwrotnej przyczynowości: to nie wydatki obronne generują wzrost, lecz bogatsze kraje mogą pozwolić sobie na większe budżety militarne. Część analiz sugeruje wręcz, że wzrost wydatków na obronę o 1 punkt procentowy PKB może obniżyć dynamikę wzrostu gospodarczego o ponad 1 punkt procentowy. Z drugiej strony historia rozwoju technologii pokazuje, że sektor militarny wielokrotnie działał jako inkubator innowacji, które później przenikały do gospodarki cywilnej. Podobny proces obserwujemy już dziś w Polsce. Rosnące nakłady na obronność i nacisk na polonizację technologii przyspieszają rozwój systemów bezzałogowych, elektroniki wojskowej czy cyberbezpieczeństwa. To prowadzi do powstawania zakładów produkcyjnych, rosnącego popytu na wykwalifikowaną kadrę, a także transferu know-how od zagranicznych partnerów w ramach umów offsetowych.

Coraz większe znaczenie mają także partnerstwa publiczno-prywatne, w ramach których państwo, uczelnie i sektor prywatny współfinansują programy badawczo-rozwojowe, centra kompetencji czy akademie szkoleniowe. Taki model pozwala zmniejszyć obciążenia budżetu, przyspiesza transfer technologii i sprzyja budowaniu ekosystemów innowacji o podwójnym (militarnym i cywilnym) zastosowaniu. Efekt domina obejmuje nie tylko przemysł obronny, lecz także sektor energetyki, logistyki, rolnictwa precyzyjnego (drony) czy usług finansowych i IT (cyberbezpieczeństwo).

Podsumowanie

Rosnące wydatki obronne w Polsce otwierają przestrzeń do przekształcenia sektora zbrojeniowego w motor innowacji gospodarczej. Skala inwestycji wymusza modernizację technologii, rozwój krajowego przemysłu oraz intensyfikację programów badawczo-rozwojowych. Coraz większego znaczenia nabierają partnerstwa publiczno-prywatne i transfer know-how, które mogą przyspieszyć polonizację kluczowych technologii i zwiększyć suwerenność. Zmienia się także struktura popytu na kompetencje. Rośnie znaczenie umiejętności cyfrowych, inżynieryjnych i zarządzania innowacjami.

Kluczowa jest szybka i efektywna alokacja środków, integracja wysiłków państwa i sektora prywatnego oraz długoterminowa wizja budowania ekosystemu technologii o podwójnym zastosowaniu. Tylko takie podejście pozwoli wykorzystać obecny moment do stworzenia trwałej przewagi konkurencyjnej i wzmocnienia odporności gospodarki.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
AI w e-commerce: Od czego zacząć i jakich błędów unikać?

Każdy, kto uważa, że AI w e-commerce to głównie chatboty zastępujące obsługę klienta popełnia błąd, który może zniszczyć markę. Dowiedz się, dlaczego prawdziwa rewolucja AI dzieje się w logistyce, a kluczem do przyszłej sprzedaży jest… nowa forma SEO. Poznaj praktyczne zasady pokazujące, jak mądrze wykorzystać technologię, by realnie wzmocnić swój biznes.

Potrzeba zredefiniowania zarządzania Agentowa AI na dużą skalę. Czy potrzebujemy redefinicji zarządzania w erze ponadludzkiej siły roboczej?

Eksperci debatują, czy wdrożenie agentowej sztucznej inteligencji wymaga nowego podejścia do zarządzania.

Już czwarty rok z rzędu „MIT Sloan Management Review” i Boston Consulting Group (BCG) gromadzą międzynarodowy panel ekspertów w dziedzinie sztucznej inteligencji złożony zarówno z naukowców, jak i praktyków, aby lepiej zrozumieć, jak w organizacjach na całym świecie wdrażana jest odpowiedzialna sztuczna inteligencja (responsible AI). Wiosną 2025 r.  przeprowadziliśmy również globalne badanie wśród kadry zarządzającej, zebraliśmy 1 221 odpowiedzi na temat tego, w jakim stopniu przedsiębiorstwa zajmują się kwestią odpowiedzialnego wykorzystania AI. Ostatnio badaliśmy zależność między możliwością wyjaśnienia działań AI a nadzorem człowieka jako kluczowymi mechanizmami odpowiedzialności za systemy AI. Tym razem przyglądamy się bliżej kwestii odpowiedzialności w kontekście agentowej sztucznej inteligencji (agentic AI). Choć nie ma jednej powszechnie przyjętej definicji, termin ten odnosi się ogólnie do systemów AI, które samodzielnie, bez stałego nadzoru człowieka dążą do realizacji celów, podejmując decyzje, wykonując działania i adaptując się do zmieniającego się otoczenia. MIT AI Agent Index wskazuje, że wykorzystanie tego typu systemów rośnie zwłaszcza w takich obszarach jak inżynieria oprogramowania czy obsługa klienta. Dzieje się to pomimo ograniczonej transparentności w zakresie technicznych komponentów takich rozwiązań, ich przeznaczenia oraz poziomu bezpieczeństwa.

Jak wzrost wydatków obronnych zmienia rynek pracy

Polska przeznaczy rekordowe 1,9 bln zł na obronność. To nie tylko wzmacnia bezpieczeństwo, ale też zmienia rynek pracy, przyspiesza rozwój technologii i tworzy nowe kompetencje przyszłości.

Niepewność decyzyjna Zmierz się ze stresem i odzyskaj poczucie pewności

Jednym z najbardziej zapadających w pamięć wydarzeń, które miały miejsce podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2021 r., była decyzja amerykańskiej gimnastyczki Simone Biles o wycofaniu się z kilku konkurencji, a następnie powrót na arenę i zdobycie brązowego medalu. Relacje medialne dotyczące jej decyzji przypominały te kierowane do tenisistki Naomi Osaki, gdy ta zrezygnowała z udziału we French Open w tym samym roku. W przeważającej mierze opinia publiczna albo chwaliła zawodniczki za postawienie na pierwszym miejscu swojego zdrowia psychicznego i fizycznego, albo krytykowała je za to, że nie „zacisnęły zębów” i nie dotrzymały zobowiązań.

Chociaż finalnie większość mediów wybrała narrację o odwadze obu sportsmenek, to początkowe reakcje opinii publicznej były jednoznaczne. Ludzie byli przekonani, że istnieje tylko jeden właściwy sposób interpretacji owych decyzji. Rzadko, jeśli w ogóle, brano pod uwagę możliwość, że decyzje te były efektem gruntownego rozważenia kilku równie ważnych priorytetów.

Ilustracja przedstawia osobę stojącą na rozdrożu dróg w krajobrazie przemysłowym, symbolizującym decyzje strategiczne przy tworzeniu marketplace'u B2B. Trzy ścieżki prowadzą odpowiednio do korporacyjnego budynku, namiotu symbolizującego startup oraz mostu wskazującego na spin-off. W tle widoczne są elementy infrastruktury przemysłowej, kontenery i statek towarowy, a na pierwszym planie znajdują się symbole analizy i decyzji, takie jak lupa, tryby i waga. Jak strukturyzować przedsięwzięcie marketplace’u B2B

Marketplace B2B można zorganizować na trzy sposoby: jako startup, jednostkę wewnętrzną lub spin-off. Każda struktura ma swoje zalety i ograniczenia. Sprawdź, jakie czynniki decydują o wyborze optymalnego modelu: stopień fragmentacji rynku, relacje z konkurencją i potrzeby kapitałowe. Poznaj praktyczne przykłady firm, które skutecznie uruchomiły platformy handlowe w różnych strukturach organizacyjnych.

Era Agentów AI: prekursorzy zgarniają największe zyski

Firmy będące pionierami we wdrażaniu agentów AI osiągają znacznie wyższy i szybszy zwrot z inwestycji (ROI). Aż 88% z nich notuje pozytywne wyniki finansowe, a ponad połowa deklaruje wzrost przychodów o 6-10%. Agenty AI rewolucjonizują kluczowe obszary biznesu, takie jak obsługa klienta, marketing, cyberbezpieczeństwo i wsparcie techniczne, stając się standardem w ponad połowie globalnych organizacji.

wypalenie zawodowe We wrześniu powiedz „nie” wypaleniu zawodowemu!

14 września obchodziliśmy Dzień Walki z Wypaleniem Zawodowym. Badania wskazują, że z roku na rok to zjawisko występuje coraz częściej wśród Polaków i dotyka osób na wszystkich szczeblach kariery. Co warto wiedzieć na jego temat?

Według raportu „Polacy na granicy wypalenia zawodowego” przeprowadzonego przez UCE Research i platformę ePsycholodzy.pl w 2024 roku aż 78,3% osób pracujących zawodowo zaobserwowało u siebie co najmniej jeden z symptomów wypalenia zawodowego.

Nadszedł czas, aby zmierzyć się z trzema wyzwaniami związanymi z nauką

Większość kadry kierowniczej przyznaje, że nauka ma kluczowe znaczenie dla wyników ich przedsiębiorstw. Jednak podczas ostatnich warsztatów badawczych, które przeprowadziliśmy wraz z moim zespołem z udziałem kadry kierowniczej z ponad 40 firm, stało się jasne, że tradycyjne modele uczenia się w organizacjach stoją w obliczu presji ze strony pojawiających się nowych modeli pracy. Uczestnicy wskazali trzy najpilniejsze wyzwania związane z uczeniem się:

3 zasady zarządzania innowacją w zespołach hybrydowych

Nie trzeba wybierać między wygodą hybrydy a tempem innowacji — wystarczy mądrze zaprojektować współpracę. Tam, gdzie liczy się świeżość spojrzeń, wychodzimy z wirtualnych sal do realnych; gdy potrzebne jest rzemiosło i cisza, przenosimy pracę do sieci; a gdy chcemy nadać projektowi rozmach, spotykamy się z liderami, którzy mogą go unieść. Taki rytm zamienia hybrydę w przewagę.

Futurystyczna ilustracja przedstawiająca projektowanie inteligencji jako architekturę współpracy ludzi i sztucznej inteligencji w dynamicznym, sieciowym środowisku decyzji i wiedzy. Przestańcie wdrażać sztuczną inteligencję. Zacznijcie projektować inteligencję

Projektowanie inteligencji według Stephena Wolframa to praktyczne zasady oparte na filozoficznych odkryciach dotyczących obliczeń, które wygenerują trwałą wartość z AI w środowiskach przedsiębiorstw.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!