Strona główna > Autorzy > Witold Jankowski
prezes ICAN Institute
Dr Witold Jankowski, prezes ICAN Institute. Wykładowca i praktyk biznesowy, jeden z najbardziej doświadczonych konsultantów strategicznych w Europie. Jest założycielem i prezesem ICAN Institute oraz współtwórcą magazynów „MIT Sloan Management Review Polska” oraz „ICAN Management Review”.
Algorytmy liczą i analizują szybciej niż ludzie, ale to wciąż lider wyznacza cel i wskazuje kierunek. W świecie przeciążenia informacyjnego oraz wszechobecnej sztucznej inteligencji wygrają ci, których AI naprawdę wzmocni, a nie zastąpi. Poznaj cztery praktyczne kroki, dzięki którym osiągniesz lepsze wyniki i stworzysz bardziej ludzką organizację. W obliczu bezprecedensowych zmian technologicznych i społecznych rola lidera staje się coraz bardziej złożona, a zarazem coraz bardziej ludzka. Nowoczesny przywódca działa w nieprzewidywalnym środowisku: cyfrowa transformacja przyspiesza, zespoły są przeciążone poznawczo, a algorytmy zaczynają pełnić funkcje wspierające (lub wypierające) ludzi.
Dzisiejsze środowisko biznesowe charakteryzuje się nieustanną zmiennością i rosnącą złożonością. Liderzy muszą skutecznie podejmować decyzje w warunkach niepewności geopolitycznej, przyspieszonego rozwoju technologicznego, wstrząsów makroekonomicznych oraz rosnącego ryzyka klimatycznego. Według analizy opublikowanej w Harvard Business Review (2025), współczesne zarządzanie przestało być reakcją na incydentalne kryzysy – stało się ciągłym procesem adaptacyjnym w epoce określanej jako „permakryzys”.
W takich realiach tradycyjne podejście „czekania na stabilizację” przestało być efektywne. Przewagę konkurencyjną zdobywają organizacje, których liderzy potrafią podejmować trafne decyzje mimo niekompletnych danych i presji czasu. Zdolność do zarządzania w sytuacji niepewności staje się jedną z najważniejszych kompetencji menedżerskich.
Efektywne podejmowanie decyzji w niejasnych okolicznościach wymaga strategicznej refleksji, odporności oraz odwagi. Cheryl Strauss Einhorn z Columbia Business School proponuje, by liderzy biznesowi w momencie kluczowych wyborów stawiali sobie następujące pytania:
Zadawanie tych pytań pomaga liderom zredukować niepewność, minimalizować ryzyko oraz budować zaufanie w zespole.
W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.
W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?
Mit końca menedżerów średniego szczebla
W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.
Wprowadzenie
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.
W czasach dynamicznych zmian, zakłóceń geopolitycznych i rewolucji technologicznych liderzy organizacji stoją przed trudnym zadaniem: jak projektować strategie, które nie tylko odpowiadają na bieżące wyzwania, ale także zachowują aktualność w obliczu nieprzewidywalnej przyszłości. Zamiast opierać się wyłącznie na prognozach i analizie trendów, warto zadać fundamentalne pytanie: co się nie zmienia?
Konflikty w zespołach zarządczych nie są niczym nadzwyczajnym. Stają się jednak poważnym problemem, gdy przestają dotyczyć kwestii merytorycznych, a przeradzają się w destrukcyjny antagonizm. Z taką właśnie sytuacją mierzy się firma X-Style, producent odzieży sportowej, w której nasilające się spory między menedżerami coraz bardziej destabilizują pracę zespołu. Prezes spółki nie wie, jak skutecznie rozładować to napięcie i przywrócić konstruktywną współpracę.
Łukasz Dąbrowski, prezes firmy X-Style, wspólnie z Niną Kąkol, szefową działu HR, przeglądał wyniki badania „Ocena 360”, którego celem było wskazanie obszarów wymagających poprawy w funkcjonowaniu kadry kierowniczej. Łukasz postrzegał siebie jako progresywnego lidera, który konsekwentnie inicjuje działania mające polepszyć współpracę w firmie, zwłaszcza pomiędzy kluczowymi menedżerami.
Gwałtowny wzrost ceł w USA zapoczątkowany przez Donalda Trumpa może oznaczać nie tylko zakłócenie globalnych łańcuchów dostaw, ale także długofalowe przetasowania w strukturze handlu międzynarodowego. Dla unijnych i polskich firm to moment strategicznego przesilenia, który wymaga od liderów biznesu nie gotowych planów, lecz zdolności szybkiej analizy, elastyczności operacyjnej i trafnego przewidywania kierunku zmian. Co robić dziś, by nie stracić jutra?
Współczesny krajobraz biznesowy charakteryzuje się narastającą niepewnością. Dynamiczne zmiany, nieprzewidywalność oraz złożoność otoczenia – potęgowane przez globalne kryzysy, rewolucję technologiczną i ewoluujące oczekiwania klientów – podważają tradycyjne podejścia do zarządzania strategicznego. W tym kontekście redefinicja strategii staje się nie tylko wyborem, ale i pilną koniecznością. Firmy, które kurczowo trzymają się przestarzałych modeli, narażają się na utratę konkurencyjności, a w konsekwencji – na zagrożenie dla swojej przyszłości.
WIELE FIRM wciąż opiera swoje strategie na klasycznym modelu planowania, zakładającym przewidywalność przyszłości i tworzenie szczegółowych, kilkuletnich planów. W czasach stabilności podejście to było skuteczne. Jednak w erze gwałtownych zmian technologicznych, politycznych i społecznych długoterminowe plany szybko tracą na aktualności. Tradycyjnie firmy mogły opracować model biznesowy i utrzymywać go przez lata, bazując na stabilności i barierach wejścia. Dziś jednak sukces wymaga elastyczności i zdolności do szybkiej adaptacji – konkurencja, technologia i oczekiwania klientów zmieniają się w coraz szybszym tempie. A to wymaga nowego podejścia do strategii i procesu zarządzania strategicznego.
Jakie firmy potrafią nie tylko przetrwać w zmieniającym się i niepewnym otoczeniu, ale również odnosić w nim sukcesy? Tylko takie, które mają zdolność do szybkiej adaptacji, proaktywnego reagowania na zmiany oraz antycypowania przyszłych trendów. Fundamentem takich przedsiębiorstw są umiejętność nieustannego uczenia się, innowacyjność oraz zdolność do absorbowania nowych technologii i przekształcania ich w przewagę konkurencyjną. Wszystkie te atrybuty cechują organizację gotową na przyszłość (Future Ready Organization).
Producent paneli podłogowych zaczyna tracić udziały w rynku i ustępować pola rywalom. Właściciele szukają sposobu na powstrzymanie tego trendu i rozważają zmianę strategii oraz restrukturyzację działu sprzedaży.
Piotr Konieczny, szef sprzedaży terenowej w firmie Gamma, z coraz większym zniecierpliwieniem słuchał raportów członków swojego zespołu. Niestety, cotygodniowe statusy na Zoomie miały ostatnio podobny przebieg i wnioski nie były budujące. Co prawda, po odejściu od lockdownu handlowcy raportowali wzrost potencjalnych kontraktów w środku lejka, jednak ten zaczynał wyglądać jak wąż boa, który połknął kozę. Mieli problem z domykaniem sprzedaży.
– Za godzinę mam spotkanie z zarządem i znów nie będę miał dobrych wieści. Dlatego w tym tygodniu planuję przeprowadzić cykl indywidualnych rozmów z każdym z was – podsumował spotkanie. – Pracuję w tej firmie już 21 lat i doskonale wiem, że kluczem do sukcesu w sprzedaży jest budowanie osobistych relacji z klientami. I moim zdaniem coś tu szwankuje.
– Ja mam doskonałe relacje z moimi klientami i twierdzę, że problem leży gdzie indziej – zaoponował przedstawiciel regionu z Małopolski. – W ubiegłym tygodniu rozmawiałem z dwoma moimi najlepszymi klientami. Oni wyraźnie powiedzieli, że sytuacja makroekonomiczna fatalnie odbija się na sprzedaży paneli drewnianych z wyższej półki. Mamy wojnę u granic i gigantyczną inflację, więc nic dziwnego, że klienci coraz chętnie kupują tańsze podłogi w sieciach handlowych.
– Mam bardzo podobne wnioski. Pośrednicy i hurtownicy zwracają uwagę, że wśród klientów końcowych w ostatnich latach wzrosło znaczenie kanałów bezpośrednich i sieci handlowych – poparł go przedstawiciel z Wrocławia. – Ludzie chcą oszczędzać i tych oszczędności szukają m.in. w wykończeniówce. A klienci nie chcą się umawiać. Nie wiem, czy wciąż mają obawy przed koronawirusem, ale ostatnio jeden z pośredników odmówił spotkania w realu i uparł się na online.
Ostatnie dwa lata w biznesie można porównać do jazdy kolejką górską. I to zaprojektowaną przez konstruktora niepozbawionego sporej dozy szaleństwa. Na starcie mieliśmy szereg wiraży związanych z pandemią. Gdy po kilku miesiącach rynki wyszły na prostą, zaczął się ostry zjazd w dół – w Ukrainie wybuchła wojna. Potem wpadliśmy na kolejne wiraże, wywołane przez rosyjski szantaż energetyczny i szok podażowy. I z rozpędu wjechaliśmy na bardzo stromy podjazd – skoczyła inflacja. Czy, gdy już osiągniemy szczyt, nadejdzie czas na gwałtowny zjazd w dół, ku recesji?
Wszystkie te wydarzenia, a zwłaszcza ich przebieg i skutki, były trudne do przewidzenia, gdyż współcześni polscy liderzy i menedżerowie mierzą się z podobnymi wyzwaniami po raz pierwszy w życiu. Dlatego też my, jako firma szkoląca biznes, staramy się na łamach magazynu dostarczać praktycznej wiedzy, zebranej w kraju i za granicą, która pomaga naszym czytelnikom sprostać wyzwaniom niestabilnego i nieprzewidywalnego świata. I dlatego do tej pory na naszych okładkach widniały m.in. tytuły Firmy w cieniu pandemii, Powrót do pracy, Demografia, głupcze! czy wreszcie Biznes we mgle wojny.
Teraz na okładkę trafiła inflacja. Zaczynamy od tekstu Drożyzna, recesja i stagflacja pod lupą ekonomistów, w którym czołowi polscy eksperci przedstawiają potencjalne scenariusze ekonomiczne i podpowiadają firmom, jakie wskaźniki obserwować, jak interpretować dane i jak postępować w środowisku inflacyjnym. W kolejnym artykule, zatytułowanym Sztuka przetrwania na rynku inflacyjnym, pokazujemy, w jaki sposób polskie firmy podchodzą do obecnej sytuacji makroekonomicznej, jak się przygotowują na nadchodzące trudne czasy oraz co u nich działa, a co nie. Z kolei w artykule Jak radzić sobie z inflacją: poradnik dla prezesów prezentujemy obszerny zbiór rozwiązań, który pomoże prezesom przeprowadzić ich firmy przez bieżące zawirowania. Artykuł przygotowali konsultanci McKinsey & Company, korzystając z doświadczeń swoich międzynarodowych klientów.
Polecam też Państwu pozostałe artykuły i gorąco zapraszam do lektury!
dr Witold B. Jankowski, redaktor naczelny
Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!