Zarządzanie sobą
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Granica między poświęceniem dla pracy a utratą zdrowia i bliskich relacji jest cienka, a jej przekroczenie często pozostaje niezauważone. W dzisiejszym świecie, gdzie efektywność i ciągła dostępność uchodzą za klucz do sukcesu, wielu, tak jak 35-letni przedsiębiorca Mariusz, nie dostrzega, że ich nawyki prowadzą do nieodwracalnych szkód zdrowotnych. Warto wcześniej zadać sobie pytanie, gdzie znajduje się ta granica, i poszukać równowagi, zanim będzie za późno. Niestety, podczas pracy na SOR nieraz widziałam młodych ludzi podobnych do bohatera studium.
Jak przezwyciężyć przewlekły stres?
Stres, choć jest naturalną reakcją organizmu, która naszym przodkom pomagała przetrwać w obliczu realnych zagrożeń, dzisiaj uruchamia tę samą reakcję fizjologiczną przy codziennych problemach – w pracy, pod presją czasu czy dążeniu do sukcesu. Nadmiar kortyzolu i adrenaliny w organizmie prowadzi do wyczerpania, problemów ze snem, osłabienia układu odpornościowego i pogorszenia nastroju. Dlatego Mariusz musi znaleźć czas na odpoczynek, który pomoże jego organizmowi wrócić do równowagi.
Nie daj się wypaleniu
Syndrom wypalenia zawodowego to proces, który rozwija się stopniowo jak nieleczona choroba. Nie pojawia się z dnia na dzień, lecz narasta z czasem, często niezauważalnie, co czyni go szczególnie podstępnym.
Organizm kontra nieustający wyścig
W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie presja, którą odczuwamy, nieustannie narasta – zarówno ze strony firm, jak i otoczenia społecznego. Oczekiwania wciąż rosną: przełożeni chcą szybkich wyników, a nasze rodziny potrzebują wsparcia. Coraz większe wymagania wpychają nas w ciągłą rywalizację. Często, zanim się obejrzymy, zaczynamy uczestniczyć w wyścigu po kolejne dobra – większy dom, lepszy samochód, wyższe stanowisko.
Co mam zrobić, aby z pracy nie zabrał mnie ambulans?
Mariusz Krawiec, właściciel firmy konsultingowej Proxima, zaczyna balansować na krawędzi swoich możliwości. Noce spędzone na pracy, brak snu i zaniedbane relacje osobiste przekształcają jego życie w nieustanną walkę o sukces. Gdy kolejny atak paniki zaskakuje go w trakcie rutynowego spotkania z klientem, Mariusz uświadamia sobie, że jego ambicje mogą zaprowadzić go wprost do katastrofy. Gdzie przebiegają granice między poświęceniem się dla pracy a utratą zdrowia i bliskich relacji? Jak znaleźć równowagę, by nie skończyć w karetce?