Paweł Kubisiak
Redaktor naczelny "MIT Sloan Management Review Polska"
Jak grać, by wygrywać
Gorączka złota wokół generatywnej sztucznej inteligencji skłania wielu liderów i menedżerów do rozważenia, w jaki sposób mogliby bezpośrednio wykorzystać ją w swoich organizacjach. Półtora roku po debiucie ChatuGPT dzięki algorytmom możemy ułatwić sobie pracę poprzez automatyzację tłumaczeń, pisanie prostych tekstów i programów, generowanie grafik czy materiałów wideo. Ale na razie nie ma mowy o rewolucji AI.
Strategiczna rola AI
Od momentu pojawienia się na rynku Chatu GPT dyskusja wokół sztucznej inteligencji skupia się głównie na tym, kogo, gdzie i kiedy zastąpią algorytmy w miejscu pracy. Owszem, jest to bardzo ważne, ale zupełnie odwraca uwagę od tego, jak naprawdę AI może pomóc firmom w budowaniu wzrostu.
Wyzwalanie supermocy
Automatyzacja i robotyzacja towarzysza ludzkości od zarania dziejów. Pierwsze próby stworzenia robota podjęto już w starożytnych Chinach. Oczywiście, twór ten nie miał nic wspólnego z algorytmami, gdyż opierał się na prostej mechanice.
Systemowe tworzenie nowej wartości
Za sprawą Chata GPT i firmy Open AI w ostatnich miesiącach uwagę świata mediów i biznesu całkowicie pochłonęła generatywna sztuczna inteligencja. I słusznie! Możliwości algorytmów AI są nie tylko nowatorskie i imponujące, lecz także mogą spowodować największy skok w rozwoju konsumpcyjnej technologii informatycznej od pojawienia się iPhone’a w 2007 roku.
Niezmierzona efektywność AI
Nikt już nie wątpi, że sztuczna inteligencja to potężne narzędzie, które może odegrać kluczową rolę w rywalizacji pomiędzy firmami. Niestety, mało kto dziś wie, jak zmierzyć wpływ tej technologii na osiągane wyniki sprzedażowe.