Reklama
LETNIA PROMOCJA! Odbierz 50% rabatu na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - oferta do 15.08.2025
Kompetencje i szkolenia

Czy kobiety uratują branżę IT?

8 marca 2021 9 min czytania
Zdjęcie Rafał Pikuła - Redaktor MIT Sloan Management Review Polska. 
Rafał Pikuła
Czy kobiety uratują branżę IT?

Polki bardzo chętnie korzystają z technologii. Częściej niż mężczyzni robią zakupy online, korzystają  z bankowości internetowej i social mediów. A także coraz częściej postanawiają robić karierę w branży informatycznej. To dobry znak dla pracodawców, którzy wciąż zmagają się z kadrowymi problemami.

Według badań Work Service Barometr dziś na rynku poszukiwani są przede wszystkim specjaliści IT. Jest to związane m.in. ze wzrostem popularności pracy zdalnej, e‑commerce, przeniesieniem obsługi klienta do sfery online, co wymaga dostosowania infrastruktury IT. Potrzebni są więc software developerzy, UX designerzy, specjaliści ds. infrastruktury, pracownicy helpdesku.

Nie powinno więc dziwić, że liczba ofert pracy dotyczących wspomnianych stanowisk w ubiegłym roku rosła w tempie ekspresowym. Z danych portalu rekrutacyjnego dla pracowników IT NoFluffJobs wynika, że w 2020 r. zostało na nim opublikowanych 26 189 ofert pracy – o 58 % więcej, niż miało to miejsce rok wcześniej. To największy wzrost w historii badań.

Najwięcej mogli zarobić specjaliści do spraw bezpieczeństwa i eksperci Big Data. W obydwu kategoriach mediana dolnych widełek przy umowach B2B oscylowała na poziomie 15 tysięcy zł netto, a mediana górnych to już kwoty powyżej 20 tys. zł netto. Kolejne miejsca pod względem zarobków zajmowali przedstawiciele DevOps i Business Intelligence, gdzie kilkanaście tysięcy miesięcznie wynagrodzenia to też rynkowy standard. Na drugim biegunie znaleźli się specjaliści UX/Design i Support, gdzie widełki znacznie rzadziej niż w innych kategoriach przekraczały pułap 10 tys. netto. Mimo takich zarobków specjalistów dalej brak.

Tę lukę mogą wypełnić kobiety, które coraz częściej wybierają karierę w IT. To właśnie panie coraz chętniej decydują się na zmianę branży i rozwijanie swoich umiejętności w pracy z nowymi technologiami, a ich zaplecze zawodowe i wykształcenie okazują się bardzo różnorodne. Co równie istotne, są zdeterminowane, by zdobywać wiedzę. Uczą się samodzielnie lub decydują na uczestnictwo w specjalistycznych kursach.

Jak kobiety zaczynają swoją przygodę z IT?

Przeprowadzone przez No Fluff Jobs badanie dowiodło, iż zarówno kobiety, które już pracują w branży IT jak i te, które planują się w niej rozwijać, są dobrze wykształcone. Aż 61% z nich ukończyło studia magisterskie, a niecałe 30% studia licencjackie i inżynierskie. Choć, jeśli chodzi o grupę już pracujących w IT respondentek, 28%% studiowało na kierunkach informatycznych i pokrewnych, to aż 22% zadeklarowało, iż zdobywało wiedzę technologiczną samodzielnie, a 12 % uczestniczyło w kursach IT. Oznacza to, że 34% kobiet w IT zdobywało wiedzę poza  studiami informatycznymi.

Ponadto jeśli chodzi o kobiety, które deklarują chęć pracy w branży nowych technologii, najliczniejszą grupę stanowią te, które zajmują się bankowością i finansami, sprzedażą, marketingiem, inżynierią i przemysłem. Mniej liczną grupę respondentek stanowią kobiety zatrudnione w mediach i edukacji. Co ciekawe, prawie połowa respondentek z tej właśnie grupy odpowiedziała, iż zdobywa wiedzę z zakresu IT samodzielnie, a 25% uczestniczyło w kursach specjalistycznych.

Testing i Java najpopularniejsze wśród kobiet w IT

W obecnej edycji badania najpopularniejszą specjalizacją wśród kobiet pracujących w IT jest praca testera (16%), programowanie frontend i backend zajęło kolejne miejsce (po 12%). Tuż za nimi znalazły się panie zajmujące się full stack developingiem (8 proc.), UX/UI (8 proc.), zarządzaniem projektami (8 proc.) oraz analizą biznesową (6 proc.). Najmniej popularnymi okazały się specjalizacje związane ze wsparciem IT (4 proc.), czyli prowadzeniem projektów w metodyce DevOps, bezpieczeństwem, programowaniem systemów wbudowanych (embedded), a także product managementem (3 proc.).

Z kolei, jeśli chodzi o znajomość języków programowania oraz frameworków, najwięcej ankietowanych kobiet wskazało Javę (15 proc.). Na miejscu drugim znalazł się Javascript (12 proc.), a na kolejnych pozycjach Python oraz SQL (po 11 proc.). W przypadku kobiet, które dopiero zamierzają rozwijać się w branży nowych technologii, jako najbardziej pożądane specjalizacje wskazują dziedzinę UX/UI (15 proc.), a następnie testowanie (11 proc.), zarządzanie projektem i projektowanie frontendowe (po 10 proc.).

Zarobki ważne, choć atmosfera w miejscu pracy na pierwszym miejscu

Według badania, oczekiwania finansowe większości specjalistek IT są większe niż ich realne wynagrodzenia. Podczas gdy widełki juniorek rozpoczynających pracę w IT, to przedział 3‑4 tys. złotych netto, wymarzona ich pensja wynosi 5‑6 tys. złotych netto. Z kolei kobiety z doświadczeniem zawodowym w IT na poziomie średnio zaawansowanym (mid/regular) zarabiają średnio 5‑6 tys. złotych netto, przy czym ich oczekiwania to 10‑15 tys. złotych netto.

Okazuje się jednak, że choć zarobki dla kobiet pracujących w branży IT są ważne (65 proc.), największą wartością w miejscu pracy jest atmosfera – została ona wskazana przez aż 66 % respondentek. Równie ważny jest dla nich rozwój osobisty oraz możliwość uczestnictwa w ciekawych projektach. Z kolei dla kobiet, które dopiero decydują się na zmianę branży, największą wartością są zarobki, ale wiele z nich wskazuje również na rozwój osobisty.

– Wyniki przeprowadzonego przez nas badania nie pozostawiają wątpliwości – coraz więcej kobiet decyduje się na przejście do branży IT – mówi Magdalena Gawłowska‑Bujok, współzałożycielka i Chief Operating Officer, No Fluff Jobs. – Bardzo cieszy również fakt, iż zdecydowana większość kobiet pracujących w branży IT czuje się spełniona w obecnym miejscu pracy. I, co zaskakujące, odsetek kobiet (35%), które zadeklarowały, iż nie realizują się w nim, jest niemal taki sam, jak odsetek tych, które w ubiegłym roku je zmieniły (34%), co jest bardzo pozytywnym trendem i pozwala wnioskować, że kobiety aktywnie poszukują rozwiązań i podążają za swoimi zawodowymi potrzebami.

A powodów do satysfakcji może być wiele. Jak wynika bowiem z badania, aż 81% kobiet pracujących w IT zadeklarowało, że w swoim obecnym miejscu pracy ma możliwość awansu, a otrzymało go 37%. Zdecydowana większość badanych deklaruje, iż piastuje stanowisko specjalistki (67%), ale już 18% kieruje zespołem.

Branża IT daje ogromne możliwości w kwestii rozwoju osobistego – jak pokazało nasze tegoroczne badanie, ponad 80% ankietowanych przyznało, iż ma możliwość awansu w strukturach swojej firmy. Rozwój umiejętności miękkich to zatem klucz nie tylko do lepszego zrozumienia potrzeb klienta i pracy w zespole, ale także zdobywania kolejnych szczebli kariery. To duży zastrzyk motywacji dla kobiet, które dopiero wkraczają do świata IT – zapytane o to, jakie umiejętności nietechniczne nabyły w swoich dotychczasowych branżach, odpowiedziały, iż jest to m.in. umiejętność pracy w grupie, nastawienie na rozwiązywanie problemów czy zdolności analityczne, bardzo cenione wśród pracodawców z branży IT – mówi Marta Steiner, Head of Product & Marketing, No Fluff Jobs.

Kobiety zmieniają pracę, bo potrzebują nowych wyzwań

Najczęstszym powodem zmian pracy wśród profesjonalistek pracujących w branży nowych technologii? Okazuje się, że prawie 30% z nich wskazało potrzebę nowych wyzwań. Motorem zmian pracy okazały się w dużej również panująca w firmie atmosfera (15%) i niezgodne z oczekiwaniami zarobki (13%), ale wskazano również m.in. utratę miejsca pracy (12%) oraz brak poczucia stabilizacji zatrudnienia (9%).

Jak wynika z badania No Fluff Jobs, kobiety spotykają się z kilkoma przeszkodami i wyzwaniami na początku swojej przygody z branżą IT. Okazuje, że prawie 40% z nich ma trudności ze znalezieniem odpowiedniej oferty pracy, a 34% nie wie, od czego zacząć oraz jakiej specjalizacji zacząć swoją przygodę z branżą (26%), borykają się także z lękiem przed zmianą obecnej (24%). Część z nich twierdzi również, iż koszty kursów i materiałów do nauki programowania są zbyt drogie (23%).

Kobiety zmieniają firmy IT

Kobiety coraz chętniej aplikują także na stanowiska menedżerskie, również w firmach IT. Jednak zarządy firm są nadal zdominowane przez mężczyzn. Odsetek kobiet na najwyższych stanowiskach i w zarządach firm na całym świecie rośnie. Z ubiegłorocznego badania Hays Poland wynika, że odsetek kobiet zarządzających firmami utrzymuje się poziomie 20%, ale w branży IT to zaledwie 12% Można mieć nadzieję, że ogólne masowe wejście kobiet do branży IT, sprawi, że i na stanowiskach kierowniczych pań będzie więcej.

A mimo to kobiet w IT jest relatywnie mało. Bierze się to przede wszystkim ze względu na „podświadome uważanie mężczyzn za lepszych w ścisłych zajęciach”. Tak sądzi m.in. Kate Hobler, właścicielka firmy Brass Willow Hobler. W rozmowie z PAP powiedziała, że „im więcej kobiet będzie pokazywać się w branży IT, tym bardziej będzie się ona zmieniać”. Zdaniem Holber kobiety tworzą innego rodzaje firmy niż mężczyźni. „Kultura kobieca jest bardziej opiekuńcza, bardziej inkluzywna i nastawiona na potrzeby. Męska jest zwykle dużo bardziej twarda i nastawiona na wynik” – zauważyła.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Dyskryminacja ze względu na wiek Zdemaskuj ukryty ageizm w twojej organizacji
Jak liderzy mogą identyfikować uprzedzenia wpływające na pracowników oraz klientów? Oto pięcioczęściowy model audytu ageizmu, zawierający praktyczne pytania, które zainicjują kluczowe rozmowy i pomogą wprowadzić zmianę w organizacji. Wiele firm wciąż nie wykorzystuje potencjału rosnącej „gospodarki długowieczności”, czyli wartości ekonomicznej, jaką tworzą osoby po 50. roku życia jako konsumenci i pracownicy. Biznes często pomija tę […]
Ilustracja przedstawiająca lidera biznesowego analizującego mapę scenariuszy na ekranie dotykowym — symboliczna reprezentacja podejścia opartego na myśleniu strategicznym w warunkach radykalnej niepewności. Planowanie scenariuszy w obliczu radykalnej niepewności

W czasach głębokiego chaosu liderzy muszą przeciwdziałać paraliżowi decyzyjnemu — poprzez świadome i szerokie tworzenie mapy możliwych scenariuszy.

„Jaki jest najlepszy scenariusz, który możesz logicznie opisać?” — to pytanie słyszę regularnie jako badacz i doradca, który od ponad trzech dekad analizuje przyszłość u zbiegu technologii, społeczeństwa i gospodarki politycznej. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie istnieje coś takiego jak „najlepszy scenariusz”. Ani „najgorszy”. Przyszłość kształtowana przez ludzi to zawsze mieszanka niezrozumianych i niewyobrażalnych zagrożeń i szans.

Czym więc różnią się od siebie kolejne epoki? Zakresem i intensywnością niepewności, z jaką mierzą się decydenci — próbując wzmacniać pozytywne skutki zmian, a minimalizować ich negatywne konsekwencje.

To ważna obserwacja, bo politycy, prezesi, rynki finansowe i zwykli ludzie mają jedną wspólną cechę: nie znoszą radykalnej niepewności. Ona podważa sens ich działania i sprawia, że realizacja celów wydaje się niemożliwa.

Opór motorem postępu Pięć sposobów, w jakie liderzy mogą przekuć opór w postęp

Umiejętne reagowanie na opór lub sceptycyzm ze strony podwładnych to jedna z najważniejszych kompetencji, jakie może posiadać lider. Szczególnie w okresach zmian, takich jak powrót do biura po pandemii. Sprzeciw może dotyczyć poszczególnych decyzji lub całej polityki organizacyjnej oraz przybierać bardzo różne formy. Sięgają one od wyrażania wątpliwości i zadawania pytań, po otwarty opór, a nawet sabotaż.

zaufanie do AI Czy ufam, bo brzmi mądrze? Zaufanie poznawcze w interakcji człowiek–AI

Sztuczna inteligencja coraz częściej staje się naszym „domyślnym doradcą”. Pomaga nam w zakupach, decyzjach kadrowych czy diagnostyce medycznej. W rzeczywistości przeładowanej danymi i informacyjnym szumem AI filtruje, analizuje i podsuwa decyzje. Dla użytkownika to wygoda. Dla organizacji – potencjalna pułapka.

Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie: kiedy i dlaczego ufamy rekomendacjom AI? I czy nasze zaufanie jest efektem racjonalnego osądu, czy może jedynie złudzeniem poznawczym?

Współpraca księgowego i controllera Controller i księgowy – jak wspólnie „dopłynąć” do celu

Poznaliście mnie jako praktyka zakochanego niezmiennie w księgowości i controllingu. A jednak bywam też członkiem załogi, który… uczy się, jak nie wypaść za burtę podczas rodzinnych rejsów. Uwielbiam żeglowanie z bliskimi, ale nie ukrywam, że to nie tylko słońce, wiatr i szanty. Przede wszystkim to dla nas szkoła współpracy, zaufania i szybkiego reagowania na zmienne warunki. Na jachcie każdy ma swoją rolę, a sukces rejsu zależy od tego, czy potrafimy działać razem. I właśnie ta żeglarska perspektywa pozwala mi z dystansem, ale i z humorem spojrzeć na współczesne wyzwania w finansach – bo czy to na wodzie, czy w firmie, bez współpracy daleko nie popłyniemy.

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!