Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Zarządzanie przez epizody konsumenta

21 lutego 2020 5 min czytania
Michał Dubno
Zarządzanie przez epizody konsumenta

Firmy, które kiedyś bazowały na rozwijaniu nowych funkcji produktu i poprawie obsługi klienta, coraz częściej dostrzegają, że źródło przewagi konkurencyjnej leży w całym „okołoproduktowym” doświadczeniu użytkownika.

Na przykład starając się o kredyt hipoteczny, wielu klientów interesuje się nie tylko oprocentowaniem i amortyzacją, ale też tym, czy proces zatwierdzania kredytu przebiega szybko i sprawnie, czy bank ma porządny system płatności online, a także – jak rozwiązuje problemy, które mogą się pojawiać w ciągu całego okresu kredytowania. Wybierając laptop, niektórzy klienci mogą w równym stopniu zwracać uwagę na stałe wsparcie techniczne, co na sam sprzęt i oprogramowanie.

To przesunięcie źródeł wartości sprawia, że menedżerowie zaczynają się poruszać po nieznanym większości terenie. Podczas gdy rozwijanie produktu jest jak poruszanie się po wydeptanej ścieżce, wiele firm nawet nie zabrało się jeszcze za identyfikowanie właściwych sobie, najważniejszych doświadczeń użytkowników, a co dopiero za zarządzanie nimi.

Coraz więcej firm zaczyna posługiwać się nową jednostką zarządzania, jaką jest „epizod” konsumenta, który może obejmować szereg aktywności związanych z zakupem, użytkowaniem czy obsługą. Zawsze, kiedy klient ma zadanie do wykonania lub potrzebę do spełnienia za pośrednictwem firmy, to jest właśnie epizod. Epizod ma wyraźny początek i koniec, kiedy klient załatwi to, co zamierzał. Epizody mogą mieć charakter pojedynczej interakcji (np. opłacenie rachunku online) lub skomplikowanego ciągu interakcji obejmującego kilka tygodni (np. przeniesienie internetu stacjonarnego do nowego mieszkania).

Przyjrzyjmy się, jak posługiwanie się „epizodami” może wpłynąć na programy redukcji kosztów przez operatora telekomunikacyjnego. Próba oszczędzania na infolinii z pomocą techniczną – zamiast na całym epizodzie wsparcia technicznego – może w efekcie przynieść krótszy czas połączeń lub obniżenie liczby konsultantów. To prawdopodobnie doprowadzi do wzrostu liczby nierozwiązanych zgłoszeń, co z kolei dołoży więcej pracy pracownikom wewnętrznej obsługi klienta i tym pracującym w terenie, zwiększając liczbę wyjazdów ekip serwisowych. Lepsze działanie mogłoby polegać na zwiększeniu obsady infolinii, po to, aby zmniejszyć liczbę kosztownych wyjazdów ekip.

Nie proponuję, aby firmy całkowicie zrezygnowały z zarządzania poszczególnymi funkcjami na rzecz zarządzania „epizodami”. Ale te dwa podejścia powinny być realizowane równolegle. Aby uniknąć powielania zadań czy budowania nowej warstwy biurokracji, udane stworzenie skutecznego systemu zarządzania epizodami zależeć powinno od podejmowania przemyślanych decyzji w następujących czterech obszarach:

Zdefiniuj epizody na odpowiednim poziomie szczegółowości i skoncentruj się na tych, które są najważniejsze

Ogólniejsze potrzeby klienta można rozbić na różne warianty. Na przykład: w bankowości może być przydatne rozróżnienie ogólnej potrzeby „dokonania płatności” na „zapłacenie innej osobie”, „zapłacenie rachunku” lub „wykonanie przelewu międzynarodowego”. Każdy z takich epizodów jest konkretnie określony przez to, co klient chce zrobić; ma swój początek i koniec oraz składa się z wielu procesów bazowych, które trzeba przeprojektować i poprawić.

Ciągłe udoskonalanie epizodów powierz zespołom pracującym metodą „agile”

Wiele firm eksperymentuje z metodami agile przy projektach informatycznych i cyfrowych, ale ta metoda sprawdza się również przy zarządzaniu całym epizodem konsumenta, a zespół otrzymuje odpowiedzialność za jego jakość i efektywność. Spośród wszystkich istotnych funkcji biznesowych dobiera się do 10 osób, które w jednym miejscu w ramach wielofunkcyjnego, samoorganizującego się zespołu pracują nad usprawnieniem danego epizodu w dwutygodniowych „sprintach”. Poza swoją pracą w „zespołach agile” ich członkowie cały czas wykonują zadania wynikające z ich odpowiednich funkcji.

Wprowadź jasne wskaźniki

Choć poszczególne wskaźniki będą zależeć od tego, z jakim epizodem mamy do czynienia, to najczęściej będą one należeć do jednej z trzech kategorii. Częstotliwość epizodu przypadająca na klienta jest szczególnie ważna przy zdarzeniach negatywnych, takich jak np. odmowa uznania karty kredytowej w punkcie sprzedaży. Może też mieć znaczenie w przypadku niektórych epizodów pozytywnych, takich jak choćby operacja wykorzystania punktów lojalnościowych. Jakość epizodu może obejmować takie wskaźniki jak prędkość realizacji, rozwiązanie problemu przy pierwszym kontakcie czy odsetek promotorów netto (podstawowy wskaźnik lojalności klienta) dla tego epizodu w porównaniu z konkurencją. Trzecia kategoria – ekonomika epizodu – może obejmować całościowy koszt realizacji epizodu konsumenta i zmianę łącznej wartości klienta w czasie.

Precyzyjnie przydziel odpowiedzialność za każdy epizod

Zmiana perspektywy wymaga takiego zarządzania, które będzie wykraczać poza istniejące granice działów czy funkcji. Odpowiedzialność za prowadzenie polityki w tym zakresie może spoczywać na jednym z obecnych menedżerów lub wymagać utworzenia nowego stanowiska.

Tam, gdzie doświadczenie klienta w zetknięciu z produktem jest równie istotne, co sam produkt, firmy muszą się bardziej postarać, aby zasłużyć na lojalność i poparcie swoich klientów. Mogą to osiągnąć poprzez dostarczanie im wspaniałych „epizodów”, jednocześnie zmniejszając swoje koszty.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!