Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Komunikacja
Magazyn (Nr 16, luty - marzec 2023)

Zaangażowanie w czasach turbulencji i niepewności

1 lutego 2023 9 min czytania
Zaangażowanie w czasach turbulencji i niepewności

Niepewna sytuacja gospodarcza i związane z tym poszukiwanie przez firmy oszczędności – między innymi poprzez redukcję zatrudnienia – sprawiają, że zaangażowanie pracowników rośnie. Jednak organizacje, które już przed kryzysem odnotowywały wysoki poziom zaangażowania, mogą mieć teraz problem z utrzymaniem wysokiej aktywności zespołów. Jak radzi sobie z tym Unum Życie? O sposobach na podnoszenie zaangażowania pracowników i trendach w zarządzaniu zespołami opowiada Michał Płaczkiewicz, dyrektor Działu HR i Komunikacji Korporacyjnej w Unum Życie.

Jakie trendy związane z zaangażowaniem pracowników dostrzegacie państwo w ostatnich miesiącach?

Od drugiego kwartału ubiegłego roku zaangażowanie pracowników rośnie, co jest charakterystyczne dla czasów turbulencji i niepewności. Napływa do nas coraz więcej informacji o tym, że kolejne branże redukują swoje optymistyczne plany biznesowe i tną koszty. Przede wszystkim dotyczy to Europy Zachodniej i USA. Czas rewizji budżetowych sprawia, że bardziej doceniamy stabilność zatrudnienia i zarobkowania, a to przekłada się na zaangażowanie w miejscu pracy. Z drugiej strony widzimy też, że trudno utrzymać zaangażowanie najlepszym pracodawcom, którzy mają wysoko postawioną poprzeczkę i których pracownicy mają dużo wyższe oczekiwania.

Przed kryzysem, który dziś doprowadza do wspomnianej redukcji kosztów, mieliśmy także okres niepewności związany z wojną, a wcześniej pandemią. Jak wtedy zmieniało się zaangażowanie pracowników?

Każda sytuacja, która powoduje jakąś niepewność, wpływa na zaangażowanie. Widzieliśmy to trzy lata temu, gdy wybuchła pandemia. Być może to była odpowiedź pracowników na panujący powszechnie nastrój. Był to czas szczególnej zespołowości, kiedy dominowało hasło „wszystkie ręce na pokład”. Firmy często dawały też zespołom więcej swobody i elastyczności, dopuszczając w pełni pracę zdalną. Później, po okresie względnego spokoju i powrocie do biur, który, niestety, czasem był realizowany w sposób przyczyniający się do spadku zaangażowania, nastąpił wybuch wojny i niepewności zaczęły ponownie rosnąć, a razem z nimi również zaangażowanie.

Który z wymienionych etapów był dla państwa najtrudniejszy z perspektywy zaangażowania pracowników?

W czasie pandemii odnotowaliśmy w Unum ponadprzeciętny wzrost zaangażowania. Uzyskaliśmy wtedy wynik na poziomie 80%. Z jednej strony to była odpowiedź na działania dotyczące bezpieczeństwa, troski i dobrostanu naszych pracowników, które wtedy podjęliśmy. Z drugiej strony powiedzieliśmy też sobie wtedy, że wszystko, co robimy, będzie budowane na filarze naszych wartości, czyli uczciwości, odpowiedzialności i zaangażowania. I rzeczywiście, odpowiedzialność za siebie, za innych to było coś, co determinowało wszystkie decyzje zarządu, który transparentnie komunikował się z pracownikami, mówiąc czasem wprost: „nie wiemy, co będzie za miesiąc, robimy swoje i obserwujemy sytuację, by podjąć jak najlepsze decyzje”. Wynik na tak wysokim poziomie był olbrzymim zobowiązaniem, bo trudno taki poziom utrzymać. Ale jeśli jest się otwartym na opinie i pomysły pracowników, to warto wśród nich szukać rozwiązań. Okazało się, że wyzwaniem dla pracowników było utrzymanie work‑life balance, zatem wprowadziliśmy wspólnie wypracowane zasady pracy hybrydowej. W kolejnym roku dowiedzieliśmy się, jak bardzo formuły pracy hybrydowej i zdalnej pozbawiły nas możliwości integracji i ograniczyły możliwości rozwoju. Pracując w biurach, nie docenialiśmy tego, jak wiele się uczymy dzięki spotkaniom zespołowym i wspólnemu rozwiązywaniu problemów. Ten aspekt wybrzmiał w badaniu pracowników, które zrealizowaliśmy na koniec 2021 roku. Skupiliśmy się więc na nim w kolejnym roku, dzięki czemu rok później zaangażowanie wróciło do dość wysokiego poziomu 77%.

Jak w Unum badacie zaangażowanie pracowników?

We współpracy z zewnętrzną firmą badawczą co roku prosimy wszystkich naszych pracowników i współpracowników o to, żeby ocenili nasze środowisko pracy. W badaniu wykorzystujemy wszystkie kategorie brane standardowo pod uwagę. Dodatkowo, zgodnie z realizowanym przez naszego partnera modelem, prosimy ich również o ocenę zwinności organizacji, orientacji na pracowników i zaangażowania liderów. Oprócz tego, np. w okresie pandemii, prowadziliśmy pulse checki, ponieważ chcieliśmy wiedzieć, czy pracownicy nie potrzebują więcej wsparcia w innych obszarach. Ale nie tylko badania i ankiety służą do weryfikacji poziomu zaangażowania. Istotny wpływ na ten obszar mają menedżerowie firmy, jakość ich informacji zwrotnej, motywowania pracowników, pielęgnowania kultury organizacyjnej w zespołach. Przykładamy ogromną wagę do rozwijania ich w tym zakresie, a także do otwartego dialogu z nimi. To cenne źródło informacji o wyzwaniach pracowników, ich troskach i aktualnym stanie zaangażowania.

Michał Płaczkiewicz, dyrektor Działu HR i Komunikacji Korporacyjnej w Unum Życie

Unum jest międzynarodową firmą, więc zapewne istotna jest dla was kwestia zarządzania różnorodnością. Jak radzicie sobie państwo z wyzwaniami z tego obszaru?

Zarządzanie różnorodnością jest kwestią, która jest dla nas ważna lokalnie, ale też wpisuje się w globalną strategię Unum. Grupa Unum daje nam bardzo dużo swobody w dostosowaniu zarządzania tym obszarem do lokalnych potrzeb. Mamy świadomość, że zupełnie inne są wyzwania związane z zarządzaniem różnorodnością w Stanach Zjednoczonych, inne w Wielkiej Brytanii, a jeszcze inne w Polsce. Zapytaliśmy naszych pracowników, jakie obszary uważają za najważniejsze i w rozwój których chcieliby się zaangażować. Na podstawie ich odpowiedzi powstały trzy grupy ds. różnorodności: wiekowej, płciowej i sprawnościowej. Od ich członków czerpiemy wiedzę o tym, jakie obszary możemy ulepszyć pod względem inkluzywności na poziomie oddziału lub centrali. Naszym celem jest stworzenie środowiska, które sprzyja nie tylko różnorodności w ujęciu demograficznym, ale przede wszystkim w ujęciu różnorodności myśli, czyli tego, że różnie się komunikujemy, mamy inne sposoby radzenia sobie z problemami, różny bagaż doświadczeń. Chcemy zbudować taką kulturę, w której każdy czuje się swobodnie i bezpiecznie, by wyrażać swoją perspektywę.

Na czym w takim razie, w kontekście budowania zaangażowania, chcecie się państwo skupić w tym roku?

W styczniu otrzymaliśmy wyniki badania zaangażowania pracowników za rok 2022. Teraz jesteśmy więc na etapie spotkań z zespołami i opracowywania planów na ten rok na podstawie wyników poszczególnych działów. Jeżeli miałbym wskazać obszary, co do których widzimy największą potrzebę dalszego wsparcia pracowników, to z pewnością jest to na ten moment zarządzanie zmianą i work‑life balance. Ważnym obszarem do rozwoju, zwłaszcza w kontekście zaangażowania pracowników, będzie też wzmocnienie kultury doceniania sukcesów, celebrowania ich i cieszenia się nimi. Kiedy byliśmy wszyscy w biurze, było o to łatwiej, natomiast praca hybrydowa znacznie nam tę energię ograniczyła. Ogólnym trendem, zauważalnym również w naszej organizacji, jest to, że dla pracowników i współpracowników coraz ważniejsze jest poczucie, że praca, którą wykonują, ma sens i przynosi korzyść społeczeństwu czy po prostu lokalnej społeczności. Mamy to szczęście, że pracujemy w branży, w której rzeczywiście produkt, czyli ochrona, którą oferujemy, ma charakter misyjny i bardzo pozytywny. Natomiast niezależnie od tego, w jakim działamy obszarze, myślę, że rzeczą, która też bardzo pozytywnie wpływa na zaangażowanie, są wspólne aktywności i działania wolontariackie. To istotne zwłaszcza w czasie, kiedy pracujemy hybrydowo. Stacjonarne spotkania to okazja, by działając wspólnie, jednocześnie zrobić coś dobrego. W Unum wspólnie zaangażowaliśmy się w niesienie pomocy uchodźcom z Ukrainy, sprzątaliśmy las nad Wisłą, zbieraliśmy karmę dla zwierząt w schroniskach czy odnawialiśmy dom dziecka. Rodzące się w czasie takich wydarzeń emocje zostają z nami na dłużej i sprawiają, że lepiej nam się pracuje w zespole. To daje nam poczucie, że razem robimy coś więcej. Myślę, że ten aspekt pracy zespołowej jest już w naszym DNA i jestem przekonany, że wpływa pozytywnie na to, że ludzie się angażują i chce im się razem działać.

Tematy

Może Cię zainteresować

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Zamień konflikt we współpracę

Destrukcyjny konflikt w zespole zarządzającym może zahamować rozwój organizacji. Skuteczne zarządzanie takimi napięciami wymaga od liderów świadomego odejścia od rywalizacji o władzę na rzecz współpracy oraz strategicznego, systemowego myślenia.

Konflikt w zespole zarządzającym, szczególnie wtedy gdy przeradza się w trwały, emocjonalny antagonizm, staje się realnym zagrożeniem dla efektywności całej organizacji. Studium przypadku firmy X-Style.

Jak zapewnić stabilność i elastyczność na rynku zielonej energii?

Dynamiczne zmiany na rynku energii oraz rosnące znaczenie OZE i celów ESG stawiają przed firmami nowe wyzwania. W tym kontekście Reo.pl (Grupa Enerconet) kładzie nacisk na elastyczność, dogłębną analizę potrzeb klienta i transparentność danych. O strategiach budowania długoterminowych relacji i zapewniania przewidywalności w sektorze odnawialnym opowiada Grzegorz Tomasik, prezes Reo.pl. 

Reo.pl działa na polskim rynku od 2022 roku. Jakie wyzwania napotkali państwo przy wprowadzaniu elastyczności i dostosowywaniu się do dynamicznych zmian w sektorze OZE?

Chociaż marka Reo.pl powstała na początku 2022 r., nasza grupa – Enerconet – działa na rynku energetycznym już od 2007 r. Ta wieloletnia obecność w sektorze OZE i doświadczenie w obrocie energią dają nam status dojrzałego podmiotu, wspartego silnym zespołem i dogłębną znajomością branży.

Od 2007 r. sektor OZE przeszedł znaczącą transformację, obejmującą regulacje, mechanizmy rynkowe i podejście firm do zakupu zielonej energii. Kluczową zmianą był rozwój bezpośrednich kontraktów (P2P) między wytwórcami OZE a odbiorcami końcowymi. Spółki tworzące dziś Enerconet aktywnie uczestniczyły w tej ewolucji od samego początku, analizując rynek i wypracowując skuteczne rozwiązania, co ostatecznie doprowadziło do uruchomienia platformy Reo.pl.

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

AI dla wszystkich - Mechło
Premium
AI dla wszystkich: jak ją wdrożyć w firmie?

Sztuczna inteligencja nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla dużych korporacji i technologicznych gigantów. Dziś każdy może korzystać z narzędzi opartych na AI, a bariera kosztów znacząco się obniżyła. To jednak nie znaczy, że korzystanie z tych technologii jest proste i zrozumiałe dla wszystkich.

Powszechna dostępność sztucznej inteligencji (AI) nie rozwiązuje kluczowego problemu: braku wiedzy o tym, jak skutecznie i odpowiedzialnie z niej korzystać. Dlatego edukacja staje się nie tylko wsparciem, ale wręcz warunkiem realnego wykorzystania potencjału tej technologii. Umiejętność pracy z AI powinna być dziś traktowana jak podstawowa kompetencja, niezbędna zarówno w życiu zawodowym, jak i codziennym. Tym bardziej, że generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) coraz śmielej wkracza na polski rynek, oferując firmom wiele korzyści: począwszy od automatyzacji drobnych zadań aż po strategiczne przedsięwzięcia.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!